GOLF 3 1.6 B+G Nie odpala na ciepłym silniku

28 Maj 2011, 12:16

Witam. Na wstępie napiszę , że jestem tutaj nowa :) nazywam się Agnieszka i szukam rozwiązania problemu z moim "obesrańcem".
Jeżdżę Golfem III 1994 r 1.6 bezyna z gazem BRC bez sekwencji na liczniku 260 000 km przejechanych. Sytuacja wygląda tak:
Wsiadam do auta z rana, jadę do pracy, odpala normalnie, wracam z pracy takze normalnie odpala, problem zaczyna sie tutaj, bo do pracy mam 2,5 km w polowie trasy czyli po przejechaniu niewiele ponad kilometra auto łapie już temperaturę 90 stopni, gorzej jest wtedy kiedy jeżdżę na krótkie skoki to do sklepu to do znajomej, jak wcześniej napisałam auto po małym odcinku łapie juz dużą temperaturę, jednak kiedy próbuję go odpalić po 10 minutach auto nie odpala. Rozrusznik kręci normalnie jednak auto odpali dopiero wtedy kiedy silnik się ochłodzi. Gdy odpali czasem chodzi równo, a są sytuacje gdzie słychać króciutkie przerwy w "ryku" auta wtedy zwykle czuję zapach benzyny w kabinie samochodu. raz na jakiś czas zauważam, że po przekręceniu kluczyka na zapłon z tablicy rozdzielczej wydobywa się ciche pstryknięcie któremu towarzyszy podskoczenie wskazówki prędkościomierza, oczywiście wtedy auto też nie odpala. Podczas gdy auto już odpali i chwilę pochodzi to silnik chodzi równo, obroty nie skaczą, nie dzieje się nic niepokojącego.

Na początku myślałam, że to czujnik temperatury przekłamuje komputer, więc go wymieniłam, wymieniłam także świece, niedawno wymieniłam olej na taki jak zwykle (lotos mineralny), płynu chłodniczego nie ubywa.

Zastanawiam się czy to nie pompa paliwa, ale nie znam sie na autach na tyle by widzieć czy rzekoma awaria pompy paliwowej ma wpływ na odpalenie i zwiekszenie temp. auta. Dlatego proszę o pomoc.

Jestem kobieta, do tego blondynką, jak wybieram się do mechanika to zwykle biorą mnie za stereotyp i próbują ze mnie zrobić idiotkę. Wymyślają 300 powodów i znajdują dodatkowych miliard usterek licząc na to , że jestem kretynką i dam na swojej niewiedzy zarobić na usterkach których tak naprawdę nie ma. Dlatego chciałabym żeby któryś z Panów mnie nakierował chociaz na rzeczy ktore w pierwszej kolejności należy sprawdzić bo już mi brakuje pomysłów.
aoptymistkas
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Lubin

28 Maj 2011, 16:31

Na benzynie go palisz? Prawie juz padnieta pompa paliwa faktycznie moze byc przyczyna objawow o ktorych mowa. Jak nie masz sekwencji, to z gazu da sie samochod odpalic, sprobuj z gazu odpalic jak bedzie silnik cieply, jak odpali, to mozliwe ze pompa, jak tez nie odpali, to pompa paliwa tutaj winna nie jest.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

28 Maj 2011, 18:32

Nie no nie odpala na ciepłym bez wzgledu na to czy próbuję na benzynie czy na gazie... Ale dzisiaj sie stała ciekawa rzecz, pojechałam zatankowac auto i tu nie da rady, cisnienia nie było, a gaz szedł jak krew z nosa w ciągu 3 minut nalał się niecały litr. Oczywiście potem auto przez 40 minut nie chciało odpalić. Jak odpaliło to z "dupy" poszedł śmierdzący szary dym , juz zaczynam bac sie jeździć tym autem, boję sie że wybuchnie :D

teraz zastanawiem sie czy to nie wielozawór, albo czy coś tam nie jest zapachane, ale na dzień dzisiejszy moje narwy sięgnęły zenitu... pora na piwo...
aoptymistkas
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Lubin

28 Maj 2011, 18:39

Szary dym mowisz? Byc moze uszczelka pod glowica, zobacz czy w zbiorniczku wyrownawczym masz plyn, czy moze plyn + olej, poznasz na 100% czy to sam plyn, czy plyn z olejem, tez mozesz stan oleju skontrolowac, czy jest sam olej, czy moze olej z woda(cos jak kawa z mlekiem bedzie wygladalo).
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

28 Maj 2011, 19:48

Co do tankowania Lpg to zawór się zawiesił. Co do odpalania na ciepłym warto sprawdzić czy jest jak nie pali iskra, może być uszkodzony czujnik w aparacie, lub cewka zapłonowa, ew zatkany wydech (katalizator lub tłumnik), ale to można sprawdzić czy czuć wylot spalin po przyłożeniu dłoni.
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki

30 Maj 2011, 09:14

Jakieś 2 tygodnie temu jak auto mi nie chciało odpalić, odkręciłam korek od wlewu uleju i na nim od wewnętrz była taka żółto - brązowa maź podobna troszkę do piany, więc może rzeczywiście ta uszczelka pod głowicą, ale tu widze, że powodów może być wiele, już sama nie wiem czy opłaca się to g...o robić bo same koszty tylko i zaraz wyjdzie na to, że pracuję tylko po to by naprawiać ten syf... sama nie wiem. Bo też nie wiem, kto by chciał to kupić i pewnie zaniżona przez to by była cena... masakra. Nie wiem co robić
aoptymistkas
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Lubin
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Małe tablice rejestracyjne i problemy kierowców
    Małe tablice rejestracyjne są dostępne od ponad roku ale niektórzy właściciele aut nie znają dokładnie jej przeznaczenia i przez to mogą stracić dowód rejestracyjny od samochodu i dostać mandat w wysokości 500zł. ...

30 Maj 2011, 11:03

Jak on ma problemy z odpalaniem to tego nikt nie kupi za tyle zeby sie oplacalo sprzedac pewnie, lepiej zrobic i jeszcze tym pojezdzic troche, Golf III jakos awaryjny mega nie jest, ma juz swoj przebieg i co nieco trzeb w nim zrobic.

Jak byl "majonez" pod korkiem, to moglbyc przez to ze jezdzisz tylko na krotkich odcinkach, tak juz bedzie w autku ktory ma juz swoj przebieg i z tym akurat nic nie zrobisz, za bardzo to w niczym tez nie przeszkadza. Mi chodzi o obecnosc wody w oleju, czy oleju w plynie chlodzacym.
Ale piana? hmm... chyba jednak woda w oleju, chociaz nie wiem. Zobacz czy nie masz plam oleju w plynie chlodzacym, a moze ci go ubywa jakos znaczaco?
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

09 Lip 2011, 18:57

Czy problem został rozwiązany ?
rabbitamj
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Golf 3 16 Benz