Golf III 1.6 1997 problem ze sterownikiem silnika

30 Mar 2011, 15:14

Witam. Po wielu bolączkach z elektroniką wszystko wskazuje na awarię sterownika komputera silnika, która nastąpiła przez zwarcie (wcześniej miałem problem z rozrusznikiem). Problem jest taki że przy spokojnej jeździe nic się nie dzieje do 3500 obr/min jest ok ale przy ostrzejszej jeździe nie reaguje na gaz jakby miał czkawkę albo szarpie muszę odpuścić gaz i dalej jakoś sobie radzić. Czasami problem się pojawia się gdy wcisnę gaz do dechy a on zbiera się po czym nie reaguje na gaz muszę puścić i ponownie ale jest to trochę niebezpieczne szczególnie przy wyprzedzaniu. Rada ją uzyskałem to taka bym nic nie robił i jeździł a najlepiej się go pozbył, Gdyż wymiana sterownika może nic nie pomóc i problem będzie się pojawiał) a wciągnie mnie tylko w niepotrzebne koszty. Na razie mam wgraną inną mapę silnika i jakoś sobie daje radę. Nie ukrywam, że chciałbym go zrobić. Niestety mam z opinii ludzi felerny silnik który był wkładany do IV ale potem VW się z tego wycofał problemy z elektroniką itp. Dlatego proszę o odpowiedź czy warto bawić się w wymianę sterownika. Sorry za długi tekst ale chciałem dobrze przedstawić temat. Z góry dzięki za sugestię

30 Mar 2011, 16:13

a ja mam inne pytanie

kiedy ktoś ostatnio zaglądał do przepływomierza i przepustnicy??
bo to co opisujesz to bardziej wygląda na to niż na sterowniki komputery i inne takie

przepływomierz silnik krokowy i przepustnica

te 3 rzeczy najczęściej powodują to co opisujesz, a często na diagnostyce komputerowej nie wychodzą

30 Mar 2011, 17:47

Także szukałbym przyczyny gdzie indziej, sterownik jakikolwiek by nie był jest zabezpieczony przed zwarciem, przepięciem ,przecież awarię rozrusznika zdarzają się często i konstruktorzy wzięli pod uwagę iż usunięcie takiej usterki nie powinno wiązać się ż wymianą ECM. Chyba że ktoś żywcem kablem prąd podał na piny, bo jednak wszystko co stworzył człowiek nie jest "Głupotoodporne".
Jakby był upalony to auto by się nie uruchamiało albo miało stałą usterkę a nie że raz jest tak a raz jak jedziesz dalej jest inaczej.
Jak pisał pocieszny posprawdzać typowe rzeczy dla tych objawów a ja jeszcze dodam aby sprawdzić dokładnie złącze elektryczne , gdzie łączą się wiązki silnika z resztą.

03 Kwi 2011, 19:49

Witam. Dzięki za odpowiedzi. Po konsultacji z drugim mechanikiem stwierdzono że to przepustnica tzn coś co odpowiada za prace silnika na biegu jałowym tak to nazwał spec. Problem w tym że mechanik u którego było auto wcześniej twierdzi że wymienił przepustnice na używaną ale czy dobra według opinii drugiego mechanika jest ona walnięta cóż mam zrobić chyba zaryzykuje i kupie przepustnicę z używek pewnie trudno będzie dostać dobrą na rynku jest dużo niesprawnych. Więc pewnie kupie nowa u siebie przynajmniej będę miał pewność i gwarancję zwrotu w razie czego.

03 Kwi 2011, 20:10

za bieg jałowy odpowiadają 2 rzeczy
silnik krokowy (czyli elektrozawór powietrza) i potencjometr przepustnicy

jeśli przepustnica rzeczywiście jest nowa to bym się skupił na silniczku krokowym, często daje w kość a po wymianie trzeba skasować pamięć (czyli odłączyć aku na jakąś godzinę czy 2)

05 Kwi 2011, 17:41

Witam. przepustnica którą wymieniłem jest używana. Teraz zamówiłem nowa jak tylko zainstaluje do dam znać czy coś pomogło a jak nie to zajmę się krokowym. Co do krokowego silnika to fakt jak zapale światła obroty spadną ale raczej tylko jak jest zimny. Ogólnie większość opinii jakie zdobyłem świadczą o przepustnicy ale to się okaże. Zwróce uwagę mechanikowi aby odłączył aku w celu skasowania błedów

05 Kwi 2011, 19:17

mechanik bedzie wiedział

a spadanie obrotów to normalne, włączając światła obciążasz alternator, który obciąża silnik, większy opór powoduje zwolnienie pracy, po chwili powinno być wyrównane

09 Kwi 2011, 08:29

Witam. Dzięki za wszystkie sugestie. okazało się że to przepustnica przynajmniej na razie po wymianie jest ok. Muszę go tylko trochę wyregulować jeśli chodzi o obroty bo na ssaniu ma ich 2000 później opadają ale np. jak podczas jazdy wbije sprzęgło lub dam na bieg jałowy to obroty nie spadają tak jak powinny do ok 900 ale do ok 1500 i kiedy zwalniam dopiero się stabilizują trochę tego nie kumam ale widzę że ten mechanik chyba też nie bardzo. A po za tym wydaje mi się że dużo pali może to właśnie jest spowodowane tymi obrotami a może ktoś ma inny pomysł. Pozdrawiam i dzięki

[ Dodano: 12 Kwiecień 2011, 20:14 ]
To jeszcze raz ja. Wszystko działa ok. Na początku trochę nie tak pracował jeśli chodzi o kwestie obrotów ale po czasie może się dotarło jest ok chodzi jak kiedys no i spalanie jest ok. Pozdrawiam i dzięki za pomoc

Golf III 1.6 1997 problem ze sterownikiem silnika

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum