Golf IV czy Bora?

29 Lut 2012, 17:24

Witam.
Zastanawiam się nad kupnem VW Bory lub Golfa kombii w dieslu. Niby oba modele są niemalże identyczne, jednak bardziej skłaniam się ku Borze. Wyczytałem gdzieś, że ludzie nie polecają silników VW z pompowtryskiwaczami - podobno są bardzo awaryjne i drogie w naprawie. Macie może jakieś opinie, sugestie, doświadczenia z tymi autami? Czego warto się wystrzegać podczas kupna? Który model byłby lepszy? Golf czy Bora? Każda informacja będzie mile widziana.
stffan
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 01 01 2001

29 Lut 2012, 22:39

Bora kombi w Polsce nie była oferowana. Jest to lepiej wyposażona, a dokładniej wykonana z lepszych materiałów wersja Golfa. Wszystko wygląda identycznie, ale w Borze niekiedy jest lepsze.
Ot cała różnica. W cenie nowych różnica ta była spora.
Co do TDI to się nie wypowiadam, bo to w Polsce religia prawie. Wolę pracę commonrailów ale co kto lubi...
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

01 Mar 2012, 15:36

Tak jest, bora czy golf to praktycznie to samo, bora lepiej wykonana, a do co TDI na pompowtryskach to masz racje są one drogie w obsłudze i awaryjne, bardzo wrażliwe na paliwo. Lepiej poszukaj TDI na zwykłej pompie rozdzielaczowej VP-37
Mati2802
Aktywny
 
Posty: 389
Miejscowość: Elblag
Prawo jazdy: 18 06 1981
Auto: Octavia TDI, Golf TDI, Matiz

01 Mar 2012, 17:31

ani jedno ani drugie!!
sam mam 11golfa, umnie od 5 lat, wymieniane wszystko na bierząco jak trzeba, w miarę dobrze zachowany
a lata itak robią swoje, co chwile coś się odzywa
IV to min 9 lat
kup lepiej coś młodszego klase niżej
schetino
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 07 1998
Auto: VW Golf 1.4 1998

01 Mar 2012, 17:37

Wszystko zależy od danego egzemplarza.
TFSI
Stały forumowicz
 
Posty: 2214
Auto: Alfa Romeo 156
Silnik: 1.9JTD 115km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

02 Mar 2012, 10:14

pośmiać się można :) , ale pan nademną miał racje :)

TDI czy PD czy VP jest raczej bezawaryjny , dzieki chiptuningowi i popularnośći TDI ludzie nauczyli się już obsługiwać , regenerować , modyfikować , czyscić i turbiny , jak i wtryski , dbać o silniki ...

problem jest w tym że
1 Bora wykonana jest tak samo lecz jedynie miała lepsze standardowe wyposażenie
2. silniki na VP np 90 konny AGR nie miał ani dwumasu ani zmiennej geometri jesli chodzi o turbine
3 110 konny AFN miał bodajże również jednomas i VP


i koniec różnic...

jeśli masz na wydanie na bore lub golfa kombi 25-30tysięcy to stać cię kupić jeśli zaś masz 10-15-18 tyś to stać cię na niego pod warunkiem że z giełdy czy allegro bo niemcy maja taka akcje harytatywną i oddają Polsce jako rekomensate za krzywdy samochody taniej niż sami je sprzedają , wiadomo , w niemczech golf IV to np 4000 euro w PL po opłatach , przerejestrowaniu i transporcie kosztuje 10-12 tyś czyli 1000 euro mniej , pewnie niemcy urzędowo oddają połowe wartosci pojazdu gdy my chcemy iść płacić cło to czekaja z walizka czy coś ??? nie wiem , tak się domyślam :)



w praktyce z tego co wiem PL sciąga pojazdy jeżdzone przez dziadków ( szczególnie 18-25 letnich) i są bezwypadkowe z małym przebiegiem bo zagadka polega na złożeniu puzli , wpierw trzeba pozbierać układanke łopatą na lawete i brać do polski , następnie skorygować przebieg bo dla żartu i zabawy był błędy i powymieniać np mieszki gałki zmiany biegów gdyż tam je myją pumeksem aby zabawa z przebiegiem była ciekawsza . Przebiegi w PL ustalaja mniej więcej poprzez określenie położenia na mapie , i średniego 3 letniego przebiegu diesla z kraju pochodzenia jak i wysokości słońca czyli standardowo 180-230 tyś , nieraz z rana jeszcze słońce nisko to żle ocenią i z 160 wlepią no ale to jeszcze lakier spoleruja i nawoskuja , bo przecież garażowana igła




ja znam przypadek 2 braci , jeden miał mercedesa okularnika , kupił go w zeszłym roku za ponad 40 tyśięcy z 3.2 CDI , przebiegu miał 280 tysięcy , krajowy

drugi kupił bo sie "zajawił" również w210 okularnika , ale za 16 tysięcy , sprowadzany , z przebiegiem 190 tysięcy . i był płacz może i nie dołożył tylke że wyszedł 40tyś ale i tak stanowczo mu się to nie opłacało
x50sr
Początkujący
 
Posty: 244
Miejscowość: małopolska
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Milion kilometrów Mitsubishi Carismą!
    Liczne badania potwierdzają wyjątkową trwałość produktów Mitsubishi Motors Corporation oraz wysoki poziom zadowolenia klientów firmy – bezpośrednie rezultaty znakomitej inżynierii MMC. W najdalszych zakątkach ...
    Volvo 900 - samochód do driftu
    Volvo pożegnało się już z napędem na tył, ale kiedyś sprawy miały się zupełnie inaczej. A modele z serii 200, 700 i 900 wychowały wielu skandynawskich rajdowców i drifterów, którzy za ich kierownicą ćwiczyli ...

02 Mar 2012, 17:17

Niezłe teorie :) To najlepiej kupować w salonie nówki sztuki a w temacie to ani Bora ani Golf a np.Accord benzyna a nie Tdi które objechało świat 60 razy do okoła :)
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd

02 Mar 2012, 17:52

śmiejcie się; na każdej giełdzie 99.9 aut to igły od starszej osoby, która jezdziła tylko w niedzielę do kościoła, 100% garazowane z niewielkim symbolicznym przebiegem, mało tego specjalnie dla kupującego waściciel powymieniał wszystkie exsploatacyjne rzeczy itd
Rzeczywistość jest niestety inna, zdecydowana większość tych aut ma jakieś ukryte wady, przbieg, kilkakrotnie okrążyły by równik...
niejednokrotnie składane z 2,3 wraków z zachodniej granicy
ja bym się nie pchał w 9 letnie auto, nawet jeśli na razie byłoby względnie dobre
schetino
Nowicjusz
 
Posty: 20
Prawo jazdy: 24 07 1998
Auto: VW Golf 1.4 1998

02 Mar 2012, 18:41

czyli jedyne rozsądne rozwiązanie to auto z salonu...
dzięki za wszystkie odpowiedzi, jeszcze jakby ktoś mógł przetłumaczyć skróty: PD i VP. Błaha prośba ale jestem laikiem w tych sprawach.
stffan
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 01 01 2001

03 Mar 2012, 09:43

Nie tam od razu z salonu,chyba ,że Cię stać :) pd- pompowtryskiwacz , vr-chyba zwykła pompa a więc mniej awaryjna... ale moja rada weź benzyne i nie słuchaj: "co dieselel to dieselek" bo teraz są modne a naprawa kosztuje tyle co generalka w benzyniaku a zawsze możesz założyć gazownie i będzie jeszcze taniej
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd

04 Mar 2012, 09:12

no i rada z benzyną brzmi bardzo racjonalnie , bo silnik benzynowy nie służy do typowego nabijania kilometrów jak w przypadku diesla ( aczkolwiek w PL można spotkać diesla również nie służącego do wielkich tras bo u nas była moda na diesla )

a jako pocieszenie , że za te samą kasę co chciałeś wydać na TDI możesz kupić benzynówke w teoretycznie dużo lepszym stanie i w golfie taki optymalny silnik to masz 8 zaworowy 1.6 o mocy około 100 koni i bardzo ładną krzywą mocy i momentu , jeśli nie będzie zajechany to będzie służył bardzo długo i przyśpieszał dosyć dobrze , natomiast bora prosi się już bardziej o 1.8 20v trzeba go wyżej kręcić ale jest w stanie zrekompensować róznicę w osiągach ze względu na mase
x50sr
Początkujący
 
Posty: 244
Miejscowość: małopolska

04 Mar 2012, 19:40

OK Panowie,

dzięki za wszystkie rady i podpowiedzi, pomogliście mi podjąć decyzje.

Pozdrawiam !
stffan
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 01 01 2001

05 Mar 2012, 08:47

Ciekawe co kolega wybrał.
Stwierdzenie, że Bora to lepiej wyposażony Golf to bzdura. Fakt, że Bora nigdy nie miała podstawowego wyposażenia dostępnego w Golfie, lecz Golfa i Borę można było kupić z dokładnie tym samym wyposażeniem. Nie było takiego wyposażenia Bory, które nie byłoby dostępne w Golfie. Co więcej, np. wersja VR6 w Borze zawsze będzie miała AWD, w Golfie można było ją kupić z napędem na przód.

Zdjęcie
Zdjęcie

No i patrząc na wyposażenie powiedzcie mi które to Bora?
Patrząc na wykonanie widać od razu różnicę.
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

06 Mar 2012, 18:21

bo w golfie miałeś jeszcze r32

odnośnie wykonania bory , jak widać na zdjeciach wklejonych przez Ciebie bora ma inne kratki nawiewu jak widać na pierwszym zdjeciu mamy bore , ponieważ na 2 rolki od kratki , wypowiedz kolegi generalnie nic nie wniosła . bo nie porównywaliśmy auta w takiej samej wersji , czyli np trendlina z trendlinem :) i poprostu bora i golf maja te same wnętrze , różnią się kratkami nawiewu , mi bardziej podobają się te z bory ( maja je też skody itd) ale sie stranie lubią psuć

z borą jest niestety taki problem iż jest bardzo słaba w większości wersji silnikowych , passat podobnie.

jeśli bora na miasto to minimum 125km lub 115 diesel i to jest minimum... a golf ma swoje wymiary i mase inną , nawet podstawowa wersja silnikowa 1.4 75 koni jeśli jesteśmy katownikami to w mieście wystarcza natomiast już wersja 1.6 zaczyna chodzić wyśmienicie , 1 , 2 i masz 100 na budziku jezdzi się tym podobnie jak civic 1.5 115 koni ... tyle że lepiej ciągnie od dołu 8v

w golfie wersja 1.8 125 koni jest bez sensu , natomiast 1.8T zaczyna być sportowcem

więc wiadomo dla młodego i szybkiego mamy golfa , dla starszego z rodziną borę czy passata

i to normalne , prosciej kupic borę z lepszym wyposażeniem niż golfa

co do wykonania możemy sie kłucic a3 vs golf i bora vs a4 vs octavia ... nie mieszajmy




powyższy post miał na celu wykpić golfa czy bore ? bo zdjęcia miały pokazać różnicę w wykonaniu , tymczasem wykpiły autora postu bo to mogą być 2 golfy , ale jeden z kratkami od bory lub skody . życzę więcej porównań w stylu co lepiej wykonane audi a4 sedan czy audi a4 kombi :)


a i jeszcze jedno patrz , fabia i fabia , które z nich to fabia ?

Zdjęcie

Zdjęcie - a może to nie fabia a bora ? maja te sama kierownice ? więc pewnie ta fabia to lepiej wykonana bora ?

no i dokładam fabie II oraz fabie II odgadnij które z nich to fabia II

Zdjęcie

Zdjęcie



producent pozwala nam wybrać wyposażenie i wykończenie wnętrza , od wersji plastikowej po skórę z drewnem i pytanie brzmi co lepsze czy passat z szybą na korbę bez klimi i z silnikiem tdi 90km czy golf/bora w skórach z climatronikiem drewnem itd z r32 250 km oraz DSG

nadal powiecie że passat jest lepiej wykonany ?
x50sr
Początkujący
 
Posty: 244
Miejscowość: małopolska