14 Lis 2008, 22:31
Witam, od kiedy kupilem auto, miało spaloną żarówke postojową po stronie kierowcy. Dzis sie za to zabralem. Dostęp przeraźliwie cięzki - wykrecilem tez akumulator. 2 godziny siłowania z oprawką w5w ... i nic. Potem juz tylko nerwy. połamalem całą oprawkę. Dopiero wtedy zobaczyłem, dlaczego jest taki problem wyciagnać to z reflektora. Końcówka przy zarówce była przytopiona i sie rozszerzyła na końcu. W efekcie mam starą żarówkę w kloszu, reszte oprawki tez... a nową zarówkę na 2 kabelkach. Pytanie - jak to teraz wyciągnać ... czy klosz jest jakos rozbierany? Żarówkę OK - chwytak na sprężynie i sek 5 .. ale cieżej z resztą oprawki, jako ze nie przejdzie. Dodatkowo, czy da sie taką oprawkę dokupić pod w5w ?? Prosze o pomoc. Pozdrawiam.