Mówisz? chyba racja bo też jakiś taki niewyraźny dla mnie.
Zerknę tylko czy to nie jakiś forumowicz z grupy vw ale to i tak nie zawsze jest pewne, bo też śmieci niektórzy trzymają
A co do wypowiedzi jeszcze odnośnie tego co pisze Paulo21, to wg mnie to normalna eksploatacja, kolega miał E46, tez mu się grzał, problemy z dyferencjałem, z elektroniką, jakieś akcje z błędami na kompie, falowanie obrotów itd..
z kolegi wuja Seicento wyjechał 30 km od domu i sie alternator schichał itd..to jest niestety urok używanych aut
Dobra coś tam jeszcze może się poszuka.