29 Cze 2009, 16:42
Witam, mam problem z moim golfem II, otoz na zimnym silniku ciezko go odpalic, trzeba trzymac pedal gazu podczas przekrecania kluczyka inaczej nie odpali (tylko na zimnym silniku) a jak juz odpali to wciaz trzeba przytrzymac bo inaczej gasnie, jak tak pochodzi sobie z minutke to strasznie ciezko rusza doslownie jak czolg. Jak dzisiaj ruszalem z trawnika to zachowywal sie jakby byl reczny zaciagniety, tak mulil. Potem jak juz uda mu sie ruszyc to trzeba uwazac na sprzeglo, jak sie za szybko odpusci to bardzo szarpie calym samochodem i potrafi zgasnac, tak wiec na zimnym silniku musze bardzo wolno puszczac sprzeglo. To nie koniec, czasem zdarza mu sie ze nie reaguje na pedal gazu (na zimnym silniku), wciskam gaz i nic sie nie dzieje, teraz juz wiem ze musze wcisnac sprzeglo i jeszcze raz zmieniac bieg, ale kiedys jak ruszylem ze swiatel to malo nie wjechalem facetowi w tyl bo dalem 2 bieg potem gaz i nic, dalem jeszcze wiecej i dopiero zalapal tyle ze wyrwal do przodu jak zajac zza krzaka. Oprocz tego zdarza sie bardzo czesto (na cieplym jak i na zimnym) ze puszczajac szybko gaz szarpie autem.
Planuje wymienic swiece, przewody, palec, kopulke na beru lub ngk, oraz wyregulowac i oczywiscic gaznik, ale moze przyczyna jest inna?
Golf mk2 1987 1.3 benz, gaznik pierburg