Dzień dobry Panowie.
Mam dość nietypowy problem z moim pojazdem, a mianowicie jestem posiadaczem golfa od około roku., obecnie ma przebieg 180 tys. km. Na pierwszą wymianę oleju pojechałem do mechanika i wlał olej mobil1 0W40 twierdząc że do tych silników taki się leje a, że nie było kartki nie wiedzieliśmy co lane było wcześniej i tak też zrobił. Po przejechaniu kilku tys km zauważyłem spadek poziomu oleju. Mechanik twierdził, że mogą być zjechane pierścienie a że chciałem kilka lat nim pojeździć zainwestowałem. Wymienił pierścienie, splanował głowicę i wymienił gumki na zaworach. Po robocie zalał znowu tym samym olejem 0W40, po przejechaniu 4 tys. km zauważyłem że stan na bagnecie jest na minimum
![Smutny :(]()
. Nie wiem co teraz o tym wszystkim myśleć. I teraz pytanie do Was:
1. Czy po wymianie pierścieni silnik może spalać olej przez jakiś okres, np. do czasu dotarcia pierścieni, chociaż ja już zrobiem 4 tys km. to ile takie docieranie może trwać??
2. W książce serwisowej dopatrzyłem się, że lany do niego był olej 5W30 i teraz może przez tą zmianę na rzadszy 0W40 ma prawo brać i powinienem znowu przejść na 0W40??
Poradźcie bo sam już nie wiem co z tym robić, kasy włożyłem a efektów nie widać,
Z góry dzięki...