Hamulec ręczny - czy zaciągać go podczas parkowania?

17 Mar 2008, 13:13

Witam wszystkich,

Chciałbym się dowiedzieć od Ekspertów, czy jeśli parkuje autko to powinienem zaciągać hamulec ręczny, czy raczej zostawiać na biegu i dlaczego??

Pozdrawiam
Artur
J@veliner
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Wrocław

17 Mar 2008, 20:55

Prawidłowo jest tak, że hamulec ręczny powinien być zaciągnięty, a bieg zostawić na luz.

Pozdro :wink:
Per aspera ad astra
Tiguan
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 629
Miejscowość: Pruszków

17 Mar 2008, 22:10

Mnie uczono, że do zaciągniętego ręcznego zawsze samochód zostawia się na biegu...
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

17 Mar 2008, 22:36

Brayan ma rację. gdy parkujesz auto zaciągasz ręczny i zostawiasz auto na biegu.
NISSAN SUNNY 2.0 DLX Diesel
sox91
Nowicjusz
 
Posty: 25
Miejscowość: łódź

18 Mar 2008, 15:02

Panowie...Wstyd...
Parkując samochód,należy go zostawić tylko na biegu(najlepiej na jedynce),a hamulec ręczny ma być odhamowany.Hamulec ręczny jest hamulcem awaryjnym.I do czego służy,pisze w każdej instrukcji u użytkowania samochodu.Dodatkowo,jeżeli parkujemy na terenie pochyłym,oprócz włączenia jedynki,należy skręcić koła w tą stronę,aby w razie gdyby samochód miał się stoczyć,skręcił na pobocze(na krawężnik).Czyli jeżeli np. parkujemy pod górkę,po prawej stronie jezdni,to koła należy skręcić w prawo.Chyba,że parkujemy tylko na chwlę(np. idąc do sklepu na zakupy,aczkolwiek wówczas włączanie hamulca ręcznego też jest niepotrzebne).A dlaczego nie należy włączać hamulca ręcznego?Dlatego,że grozi to "sklejeniem" hamulców,czyli że jest ryzyko,że jak będziemy chcieli jechać,to okaże się,że klocki hamulcowe są przyklejone do tarcz.W szczególności nie nalezy zostawiać samochodu na ręcznym hamulcu w zimie,ponieważ wtedy napewno klocki przymarzną do tarcz i będzie problem z ruszeniem.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

18 Mar 2008, 15:50

MotoAlbercik napisał(a):Panowie...Wstyd...
Parkując samochód,należy go zostawić tylko na biegu(najlepiej na jedynce),a hamulec ręczny ma być odhamowany.Hamulec ręczny jest hamulcem awaryjnym.I do czego służy,pisze w każdej instrukcji u użytkowania samochodu.Dodatkowo,jeżeli parkujemy na terenie pochyłym,oprócz włączenia jedynki,należy skręcić koła w tą stronę,aby w razie gdyby samochód miał się stoczyć,skręcił na pobocze(na krawężnik).Czyli jeżeli np. parkujemy pod górkę,po prawej stronie jezdni,to koła należy skręcić w prawo.Chyba,że parkujemy tylko na chwlę(np. idąc do sklepu na zakupy,aczkolwiek wówczas włączanie hamulca ręcznego też jest niepotrzebne).A dlaczego nie należy włączać hamulca ręcznego?Dlatego,że grozi to "sklejeniem" hamulców,czyli że jest ryzyko,że jak będziemy chcieli jechać,to okaże się,że klocki hamulcowe są przyklejone do tarcz.W szczególności nie nalezy zostawiać samochodu na ręcznym hamulcu w zimie,ponieważ wtedy napewno klocki przymarzną do tarcz i będzie problem z ruszeniem.


Następny dowód, że szkoły jazdy uczą tylko do zdania egzaminu, a nie uczą jazdy i zachowań kierowców....
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czym się różnią alufelgi od felg stalowych?
    Felgi stanowią jeden z istotnych elementów wizualnych i technicznych każdego pojazdu. Wybór między alufelgami, a modelami stalowymi nie sprowadza się tylko do estetyki – różnice między nimi obejmują ...
    Nowa Mazda6, debiut kolejnej wersji tego modelu
    Podczas tegorocznego Salonu Samochodowego w Moskwie debiutuje kolejna wersja modelu Mazda6. To drugi przedstawiciel (po CX-5) nowej generacji samochodów Mazda, wykorzystujący pełen zakres TECHNOLOGII SKYACTIV oraz ...

19 Mar 2008, 09:41

Bryann napisał(a):Następny dowód, że szkoły jazdy uczą tylko do zdania egzaminu, a nie uczą jazdy i zachowań kierowców....

A kto mówił, że szkoły jazdy uczą jeździć? :mrgreen:

A do wypowiedzi Alberta - jedno tylko należy dodać: na spadku zostawiamy auto na najniższym biegu ODWROTNYM do kierunku spadku! Jeśli stoisz nosem w dół - zostawiasz na wstecznym, jeśli nosem pod górkę - na jedynce! W samochodach wyposażonych w reduktor - można (na dużym spadku nawet trzeba) "zapiąć" reduktor.
No i oczywiście - zawsze na spadku (nawet łagodnym) - jak napisał Albert - skręcamy koła w kierunku krawężnika (dobrze jest się "oprzeć" kołem o krawężnik) lub pobocza (jeśli nie ma krawężnika)...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

29 Mar 2008, 06:02

MotoAlbercik napisał(a):Panowie...Wstyd...Czyli jeżeli np. parkujemy pod górkę,po prawej stronie jezdni,to koła należy skręcić w prawo.Chyba,że parkujemy tylko na chwlę(np. idąc do sklepu na zakupy,aczkolwiek wówczas włączanie hamulca ręcznego też jest niepotrzebne).A dlaczego nie należy włączać hamulca ręcznego?Dlatego,że grozi to "sklejeniem" hamulców,czyli że jest ryzyko,że jak będziemy chcieli jechać,to okaże się,że klocki hamulcowe są przyklejone do tarcz.


zatrzymujac sie po prawej stronie kola skrecone w prawo pozwola aucie na ruch po obwodzie kola ktorego tor doprowadzi do ustawienia w poprzek drogi auta ! lub co gorsze obruci sie o 180 st i jesli uklad kierowniczy sie nie zablokuje bez kluczykow to pojedzie z gorki przodem : P
kola skrecone w powyzszym przypadku w lewo opra sie czolem opony o kraweznik po kilku/kilkunastu cm o prawy kraweznik i skonczy sie samowolna jazda auta!

stanie sie tak bez wzgledu na to czy idziemy po bulki czy do pracy - z twojej logiki wnioskuje ze grawitacja dziala selektywnie w zaleznosci od zawodu - sklepowej auto z gorki nigdy sie nie cofnie :P

a co do hamulca recznego .... instrukcje obslugi w odroznieniu od instruktorow nauki jazdy hamulec reczny nazywaja czesto parkingowym
dla bezpieczenstwa ruchu nie ma znaczenia czy ruszysz rano autem czy nie - liczy sie tylko to czy auto samo nie zmieni polozenia podczas twojej w nim nieobecnosci!


zostawiam bieg najnizszy nieadekwatny ze spadkiem i zaciagam reczny , kola skrecam jak moglyby sie oprzec/zostawiam auto pod lekkim skosem aby w przypadku niezapowiedzianej "stluczki" wyladowalo w krzakach a nie na srodku drogi

.... wstydem dla mnie jest brak logiki , a nie wiedzy - wiedze mozna zdobyc

Pozdrawiam
wq
Nowicjusz
 
Posty: 9

29 Mar 2008, 16:24

WG - ja rozumiem,że jesteś nowy na forum,ale nie zwalnia cię to od dokładnego czytania i myślenia.Napisałem chyba wyraźnie,że samochód ustawiony po prawej stronie ulicy,ale pod górke.Tak więc jak skręcisz koła w prawo,to gdzie autko się stoczy?Na ulicę czy na pobocze?Oczywiscie jeżeli pobocze nie ma krawężnika,bo jeżeli on jest,to nie ma oczym wogóle dyskutować.No i nie wiem,czy szkoły jazdy o tym mówią,ale jeżeli już musimy zatrzymać się na wzniesieniu,to są takie plastikowe podkładki pod koła.W niektórych nowych samochodach były one umieszczone w bagażniku - nalezało je podkładać pod przednie i tylne koło podczas wymiany koła.
Piszesz,że koła skręcone w lewo,oprą się czołem opony o krawęznik.A jeżeli krawężnika nie ma?Jeżeli koła są skręcone w prawo,to tylne koło nie oprze się czołem opony o ten krawężnikJeżeli krawężnika nie ma,to poprostu zjedzie na pobocze i na tym poboczu stanie w poprzek.
Co do stłuczki - jeżeli na tył samochodu stojącego na poboczu,najedzie drugi samochód,a koła będą ustawione w lewo,nawet na prostej drodze,to gdzie ten samochód zostanie zepchnięty?Zasada jest prosta - jeżeli stoimy na poboczu pod górkę,z górki lub nawet na prostej drodze,czy ma ona krawężnik,czy nie,koła należy skręcić w prawo.Obojętnie jak nie patrzeć i logikować,jest to bezpieczniejszy skręt kół niż w lewo.Tak więc z twoją logiką jest coś nie tak.
Dodam jeszcze tylko,że jeżeli na poboczu nie ma krawęznika,to pod koła możemy podstawić np. kamienie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

30 Mar 2008, 11:43

Ja zaciągam ręczny wszędzie prócz garażu. A z tymi skręconymi kołami to na prawdę na stromych górkach to tak powinno się robić. A na miej stromych to ręczny i bieg wystarczy, a na lekkich pochyłościach to wystarczy ręczny.

Raz widziałem pewną sytłacje że gościu zostawił opla astre 1 na dosyć stromej górce która prowadziła na plażę. Dał sam ręczny. Po 5-7min ręczny puścił i samochód stoczył się wprost do jeziora. A co by było jak by tam ludzie się opalali. Tragedia gotowa. Zanurzył się cały że na powierzchni wody tylko antenka wystawała. Kolejnym razem jak tam ustał to już zostawiał na biegu i kołami skręconymi.
Maki
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: z daleka

30 Mar 2008, 22:53

MotoAlbercik napisał(a):WG - ja rozumiem,że jesteś nowy na forum,ale nie zwalnia cię to od dokładnego czytania i myślenia.


to mile przywitanie ...pomyliles chyba nie tylko literki w moim nicku , ale nie przeczytales chyba nawet sam tego co napisales ...

Napisałem chyba wyraźnie,że samochód ustawiony po prawej stronie ulicy,ale pod górke

jak sie domyslam pod gorke przodem : P - chyba ze wlasnie tu logika mnie zawiodla - a ty chcesz skrecic kola w prawo ?

zrobmy tak : zanim odpowiesz i zrobi sie flame ...stan rownolegle do kraweznika i skrec kola w lewo ...wrzuc wsteczny i sprawdz jak i gdzie zajedziesz bez gazu (taki symulator rozkladu sil)....a moze prosciej stan na gorce i wrzuc luz jesli myslenie abstrakcyjne to problem

(ergo zanim napiszesz "czytaj ze zrozumieniem" zacznij czytac ze zrozumieniem - dziala mi na nerwy jak ktos udaje ze mysli i rzuca sie jak fladra gdy ktos inny wytknie mu palcem blad , odrobine godnosci w przyznawaniu sie do bledow jeszcze nikogo nie zabilo ...kazdy z nas popelnia bledy)



Pozdrawiam

PS
moze jestem nowy , ale czytajac twoje wczesniejsze wypowiedzi wiem ze dla mnie dyskusja sie skonczyla

PPS
logika nie jest personalna - to element nauk scislych , cos albo logiczne jest , albo nie
wq
Nowicjusz
 
Posty: 9

31 Mar 2008, 22:46

Za literki w nicku przepraszam.Pomyłki się zdarzają :?
Co do skrętu kół - stojąć pod górkę przodem w stronę górki,po skręceniu kół w prawo,to wg mnie jakby samochód miał się stoczyć,to zjedzie tyłem na prawe pobocze i stanie na poboczu albo w poprzek pobocza,albo przodem w dół górki,bo pojedzie do tyłu w prawo.Po zatrzymaniu się i ewentualnej jeździe spowrotem,wjedzie ponownie na ulicę,tak jak stał,jeżeli kierownica się nie obróci.Jak skręcisz koła w lewo,a zdarzy się,że samochód pokona krawężnik przednimi kołami,albo jak tego krawężnika nie będzie,to samochód stoczy się na środek jezdni,ponieważ pojedzie do tyłu w lewo.
Nie wiem jak u mnie przy starości z logiką,ale tak mi się pprzynajmniej wydaje.Przecież jeżeli nawet stoi się na prostej drodze,po jej prawej stronie i po skręceniu kół w prawo,jadąc do tyłu skręcam przecież w prawo,a więc wjeżdżam na pobocze.A jak skręcę koła w lewo,to wyjeżdżam na ulicę,tak jakbym zawracał i chciał jechać spowrotem,czyli w kierunku przeciwnym niż było zaparkowane auto.Chyba,że stoję po lewej stronie jezdni - wtedy jadąc do tyłu ze skręconymi kołami w prawo,wjeżdżam na jezdnię,tak jakbym zawracał.A jak skręcę koła w lewo,to wjeżdżam tyłem na lewe pobocze.
Dobrze piszę,drodzy forumowicze,czy mnie już się kierunki pieprzą?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

31 Mar 2008, 23:41

Nie wiem czy dogadaliście się po której stronie jest krawężnik 8)

Zgadzam się, że jeżeli staniemy po prawej stronie jezdni (krawężnik jest przy prawych kołach), to jak skręcimy koła w prawo to auto (o ile pokona krawężnik) to wjedzie na pobocze/chodnik.

Jeżeli staniemy po lewej stronie drogi (krawężnik przy lewych kołach-żeby było jasne, tych przy których siedzi kierowca :lol: ) to jak skręcimy koła w PRAWO to wyjedziemy na jezdnię.

Jednak w obu przypadkach jeżeli jest krawężnik auto powinno się na nim zatrzymać. Tylko, że w jednym przypadku wjedzie tylnym kołem, a w drugim przednim kołem na krawężnik. I też będzie dobrze 8)
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

02 Kwi 2008, 12:02

MotoAlbercik napisał(a): wg

wq (WQ)
nastepnym razem kopiuj/wklej jesli nie jestes pewien literek :P

mnie jakby samochód miał się stoczyć,to zjedzie tyłem na prawe pobocze i stanie na poboczu albo w poprzek pobocza

Po pierwsze nie bez powodu pisalem zebys sprawdzil....
kraweznik stawi opor kolom , ale ktorym ?
jak skrecisz kola w prawo i nie ma kraweznika - masz racje dobrze ci sie wydaje , auto znajdzie sie z boku drogi w poprzek
Jesli bedzie przy kolach kraweznik , to zanim tylne kolo ocierajac sie o niego stawi opor tarcia na tyle duzy ze zatrzyma auto , przod samochodu bedzie wystawiony na prawy pas ponad pol metra ( im dalej jestes od kraweznika tym bardziej wystawi sie przod na droge i tym wieksze szanse na to ze z rozpedu auto pokona kraweznik jednym z tylnych kol ....pokona jednym to moze i drugim , a jak nie to stanie w poprzek prawego pasa ....)
jesli skrecisz kola w lewo to auto stojac 10 cm od kraweznika pokona po lekkim luku ~10-12cm i oprze sie (bez rozpedu!) o kraweznik przednim kolem - wystarczy tych dywagacji ...siadz za kolko i sprawdz jak ci sie na wstecznym latwiej ten kraweznik pokona ...ilosc gazu jaki dodasz niech bedzie substytutem pochylosci drogi
Przy ustawieniu auta 1cm od kraweznika i skrecie kol w lewo (jak kraweznik bedzie mial kilka cm wysokosci ) predzej silnik zgasisz albo spalisz sprzeglo...no moze nie spalisz a zuzyjesz znacznie

Nie wiem jak u mnie przy starości z logiką,ale tak mi się pprzynajmniej wydaje.


to nie starosc ma na to wplyw a ilosc zmiennych ktore uznales za stale lub zle zinterpretowales i uznales za "bez zwiazku"
skretnosc osi ma znaczenie - przy parkowaniu pod gorke twoja przednia os skretna staje sie tylkna skretna jak auto porusza sie do tylu - to ma znaczenie ...
promien skretu i droga po nim jaka pokona auto ma znaczenie ...
masa bezwladnosciowa ma znaczenie ....
ped i moment pedu ma znaczenie...
opor tarcia statyczni i dynamiczny - ich roznice maja znaczenie
nie kaz mi pisac matematycznego dowodu z jakimi wartosciami przyblizonymi sil mamy do czynienia - jestem len i i tak nie wyprowadze tego w liczbach

pewnie gdybys nie dodal tego "kraweznika" uznalbym ze nie warto sie wypowiadac - masz racje w tym ze stajac pod gorke po stronie prawej jezdni (przod wyzej) warto skrecic kola w prawo .....ale kraweznik zmienia wiele elementow i fizyka choc taka sama zaczyna dzialac przeciw nam przez jeden glupi kraweznik

Pozdrawiam

PS MotoAlbercik - masz w profilu chyba wpisane zawod elektryk - fizyka nie jest ci obca
wiesz dobrze ze jedna glupia dioda w obwodzie czasem czyni obwod bezuzytecznym ...

PPS
Kod: Zaznacz wszystko
[Aby wyświetlić zawartość tego pola musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Moze opony sie zuzywaja i guma niszczy , ale czego sie nie robi dla bezpieczenstwa

Jak mialem kiedys malacza to zostawialem go bez recznego(bo nie dzialal) i bez biegu (bo byly problemy ze skrzynia i nie chcialem zostawiac skrzyni w "napieciu") na gorkach stosujac powyzsze zasady - one dzialaja wysmienicie - ot fizyka (i bylo fajnie bo nikomu nie chcialo sie wypchnac malacza poza kraweznik - to bylo moje ryzyko)

@Dishman - nie odnioslem sie do ciebie bo napisales prawieto samo co ja i prawie to co MotoAlbercik tylko zamotales ze stronami - poki co mamy w polsce ruch prawo stronny i wiekszosc z nas parkuje auta po prawej stronie , a ci co robia to po lewej .... tez musza myslec jak to robia ;)
wq
Nowicjusz
 
Posty: 9

02 Kwi 2008, 20:04

wq napisał(a):@Dishman - nie odnioslem sie do ciebie bo napisales prawieto samo co ja i prawie to co MotoAlbercik tylko zamotales ze stronami - poki co mamy w polsce ruch prawo stronny i wiekszosc z nas parkuje auta po prawej stronie , a ci co robia to po lewej .... tez musza myslec jak to robia

Tylko w teorii. W praktyce miasto to dżungla, a miejsce parkingowe jest na wagę złota i nie ważne czy po lewej, czy po prawej stronie 8)
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725