27 Sie 2016, 14:42
Wypowiem się co do samochodów nowych, bo do 60k spokojnie znajdziesz nowy segment C:
Toyota Yaris/Auris - tak, bardzo dobry wybór.
Mazda 2/3 - benzyniaki mają nowe silniki skyactive i tylko czas pokaże jak to się sprawdzi. Lekkie ryzyko jest, bo nie wiadomo jak to wyjdzie w dłuższej eksploatacji, chociaż w USA bardzo sobie chwalą te silniki, z tym że oni mają większe pojemności. Pytanie czy Ty chcesz brać to ryzyko "na klatę"?
Peugeoty - Nowe peugeoty mają już chyba tylko silniki z turbo. Jeśli wolnossące - ok, ale z turbo zapomnij. Ja zdecydowanie nie polecam, jestem przeciwnikiem turbo. No chyba że kupujesz nowe auto na 3-5 lat MAX, to rób co chcesz. Ale z turbo wcale nie ma oszczędności spalania, bo te broszurowe bzdety są generowane na podciśnieniu (kiedy turbo nie działa, czyli, de facto pokazują spalanie samochodu o bardzo niskiej pojemności silnika, tj. taka dziadkowa jazda na obrotach <1500 obr/min, oczywiście to nic producentom/koncernom nie szkodzi że zakatują taki jeden silnik na potrzeby niewielkich wyników spalania).
Alfa - nie mam zdania, ale bałbym się wyższych kosztów utrzymania, mi się osobiście giulietta nie podoba, wiec mogę być stronniczy.
Citroen DS4 - trochę premium, więc koszty pewnie będą ciut wyższe. Też jakoś zdania nie mam, bo jakbym miał kupować coś "premium" to nie byłaby to cytryna...
m.: celica turbo za 10k, czekamy...