REKLAMA
Chcę zmienić obecne auto któremu w trasie trochę brakuje mocy (Grande Punto 77M) na coś mocniejszego. Jednocześnie chciałbym, żeby koszty paliwa i ogólnie utrzymania były stosunkowo niskie i niezbyt większe niż obecnie. GP pali mi średnio jakieś 6.6 - 6.7l
Interesuję się takimi modelami jak: Fiat Bravo, Fiat Sedici, Fiat Croma, Ford Focus, Opel Astra, Renault Megane.
Spalanie benzyny w tych modelach to ok 8-8.5, co wydaje mi się dość sporo. Diesle palą koło 6l co przy moim przebiegu, około 10 000 km rocznie dałoby około 1200zł. 10k to z jednej strony nie dużo, ale dystanse które pokonuję to 8 razy w miesiącu przejazd Kraków - dom rodzinny, ok 70-75km , do tego trochę dystansów 15-20km, czyli chyba nie najgorzej jak pod diesla. Niestety potencjalne koszty napraw w dieslu przerażają, z drugiej strony w aucie na benzynę też będzie się coś psuło. Mam ogromny dylemat i nie wiem na co się zdecydować.
Ile kosztowała was eksploatacja kilkuletnich dieslów w ciągu ostatniego roku?