[15000] Hatchback/sedan do miasta.

Kolego, nie obraź się, ale jeśli sam nie zauważyłeś niczego podejrzanego po samych zdjęciach to raczej nie bierz się za kupowanie auta bez kogoś, kto coś tam o kupowaniu używanych aut wie. Nie pojechałbym na oględziny żadnego z tych aut, więcej, nie zawracałbym sobie nawet głowy dzwonieniem.
Może zacznijmy od tego: każdy z tych Golfów ma 2.0 FSI, nie są to jednostki ani oszczędne, ani bezawaryjne (konieczność usuwania nagaru, a nieusunięty przez lata może powodować o wiele gorsze następstwa). Do tego mój mechanik mi osobiście odradzał, bo jednostki te mają ot tak po prostu tendencję do spalania oleju. Kolejna sprawa - nie zagazujesz tego, a przynajmniej nie normalną sekwencją.
Ale są zadowoleni użytkownicy 2.0 FSI, więc różnie bywa.
Kolejna sprawa - jak myślisz, czy to możliwe, aby auto sprowadzone z Niemiec było tańsze niż te z polskiego salonu? Odpowiedź brzmi tak, to możliwe, jak handlarz ściągnął auto rozbite, dospawał ćwiartkę, poszpachlował, powstawiał zaślepki airbagów i szuka teraz jelenia.
Na twoim miejscu szukałbym wyłącznie 1.6 MPI które jest albo z salonu PL albo jest w Polsce już kilka lat. I to też nie nastawiaj się, że za 15 tys. zł będzie łatwo.
Musi być koniecznie Golf? W tej cenie fajnym autem jest również Toyota Corolla, można pokusić się o Opla Astrę. Poszukaj innych aut w swojej okolicy i podeslij raz jeszcze linki, tylko na litość boską, niech to nie będą auta od handlarzy w cenie o 3-4 tys. niższej niż odpowiedniki z polskiego rynku.

Wielkie dzięki za odpowiedź .
To odpuszcze sobie te autka i będę szukał jeżeli Golfa to to co mówisz 1.6
Corolla fajne autko, ale ten bagażnik nieco mały jak na długość auta
Co do Astry H, to chyba najlepszy dla mnie wybór po Golfie, jakieś tutaj propozycje co do silnika/wersji?
I co możecie jeszcze powiedzieć o mazdzie 3?

Jak nie potrzebujesz mocnego silnika to o wiele taniej kupisz Golfa z 1.4, jeździłem takim, zasadniczo dopóki nie przychodzi jechać dynamiczniej to jest ok, po prostu się przemieszcza. Plusem 1.4 jest to, że zwykle był kupowany przez osoby spokojne, więc mniejsze ryzyko, że jest zajeżdżony.
Astra jest zwykle polecana z 1.8 ale wersja 125 KM, unikaj 140 KM. Do tego świetna pod gaz, jak masz przebieg roczny powyżej 15 tys. km to nawet bym się nie zastanawiał tylko gazował, zwróci się po roku przy obecnych cenach i tym, że nowe instalacje LPG załączają się po kilku minutach.
Jest jeszcze Ford Focus Mk2 w tej cenie.

Zrób inaczej. Poszukaj na olxach i allegro aut w swoim przedziale cenowym, ustal tylko cenę, poj. silnika, hatchback/sedan/kombi i "zarejestrowane w Polsce" (mówię tutaj o Allegro) i poszukaj ofert od prywatnych właścicieli, gdzie na aukcji napisane jest coś więcej niż "dobry stan polecam". W temacie "auta do 20 tys. byle nie francuskie" kolega CrazyHorse podesłał kilka linków z czego każdy był dobrze rokujący, może u ciebie też coś takiego się znajdzie.

Do tego polecam lekturę, bo w przypływie ekscytacji przy kupowaniu auta łatwo zapomnieć o 3/4 rzeczy, które można samemu sprawdzić. Ostatnio oglądałem pewne auto, handlarz mimo, że pięknie je złożył po stłuczce (nic poważnego, ale jednak), tzn. na OEM częściach, nieźle pomalowane, szybko mu się język rozwiązał jak zacząłem oglądać "szczegóły", więc pomimo, że auto ogólnie było zadbane, to jednak sam fakt wykrycia pokolizyjnej przeszłości bardzo ułatwia negocjację ceny.
http://tylik.motogrono.pl/dobre-auto-nie-jest-zle-cz-i/

Killaz napisał(a):Golfa z 1.4

Niezbyt rozsądne ekonomicznie. Nie spali mniej od 1.6, a pojedzie znacznie wolniej.