Sam szukam taniego w eksploatacji auta do 20 tys. zł i zdecydowanie Audi A3 8P/Golf V najbardziej mi odpowiadają. Silnik 1.6 8v jest elastyczny, ma mocny dół i nie trzeba go wysoko kręcić - w odróżnieniu od jednostek 16v. Co do spalania - nie rozumiem w ogóle w czym problem, auto pali według wywiadu wśród właścicieli - od 6,5 do 9 l benzyny, a, że silnik jest idealny pod gaz oprócz wersji 1.6 BSE (gorszej jakości głowica) to spalanie typu 7,5 - 10 l gazu to są psie pieniądze.
Jeździłem, co prawda już nie w twoim przedziale, tylko nieco wyższym - Volvo V50 1.6 i Fiatem Bravo 1.4 i o ile Volvo ma fenomenalne fotele, tak cała reszta bez porównania na korzyść Audi - wyciszenie, jakość spasowania i wykończenia, zawieszenie (pomimo, że Volvo ma to od Focusa, to sposób w jaki wybiera nierówności jest mało przyjemny).
Golfa V 1.4 ma mój wujek, odczuwalnie gorzej wykonany niż Audi, ale i tak wolałbym Golfa z 1.6 niż cokolwiek innego w budżecie do 15k
![Wink ;-)]()
Z 1.6 MPI i jego "mizernymi" osiągami też nie jest tak do końca, wszystko rozchodzi się o przełożenia, bo do ok. 85 km/h A3 rozpędza się w 8 sekund, ale żeby dobić do 100 km/h należy wbić 3, która ma znowu długie przełożenia, więc nagle od 85 km/h dostaje muła. Tylko prawda jest taka, jak często rusza się autem piłując do czerwonego pola? Co z tego, że mój Accord na papierach był szybszy od A3, jak dołu nie miał w ogóle i żeby jakoś ta Hunda jechała musiałem ją piłować? Kto normalny tak jeździ autem?