Historia polskiej motoryzacji.

23 Kwi 2007, 14:45

Co myślicie o polskiej motoryzacji PRL-u . Jak oceniacie produkowane wtedy auta( Warszawa, Syrena, Polski Fiat itp.)? W jednym z popularnych pism motoryzacyjnych spotkałem się z określeniem, że to wcale nie są zabytki polskiej motoryzacji tylko złom na kółkach z czasów PRL, który służył do transportu dla mas. Czy wy też zgadzacie się z tym określeniem???
Szerokości, przyczepności
miko
Początkujący
 
Posty: 82
Miejscowość: południe polski

25 Kwi 2007, 17:02

POWIEDZMY ZE TO NAPISAL NIEMIEC TAK????
JAK TAK TO NIC DZIWNEGO BO ONI MIELI TE SWOJE BMW CZY TAM JAKIES TAM ---A JEZELI TO POLAK TOO CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE!!!!
MYSLE ZE TE SAMOCHODY TO PRZEZYTEK I oczywiscie naleza moim zdaniem do historii POLSKIEJ motoryzacji!!!
chodziaz mam watpliwosci co do fiata:)))
Z resztkami tchu...
<3 civic <3 DOHC VTEC <3
TOLEDO
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 249
Miejscowość: Warszawa - Marysin

25 Kwi 2007, 19:23

Nie wiem kto to napisał ale chyba polak?! Dlaczego masz wątpliwości do fiata. Przecież to były polskie samochody tylko na licencji włoskiej.
Szerokości, przyczepności
miko
Początkujący
 
Posty: 82
Miejscowość: południe polski

25 Kwi 2007, 19:56

w sumie tak ale licencja włoska ale ogółem to w sumie historia np:maluszek:))
Z resztkami tchu...
<3 civic <3 DOHC VTEC <3
TOLEDO
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 249
Miejscowość: Warszawa - Marysin

20 Sie 2007, 20:44

Jak ktoś z was jest taki mądry i nie podobają mu się polskie samochody z PRL-u to niech powie mi, jaki dzisiaj samochód produkujemy? Który samochód w dzisiejszych czasach zjeżdża z taśmy montażowej złożony z polskich części? No...? Który został opracowany przez Polaków?
Mieliśmy Polskiego Fiata 125p, 126p, Syrenę, Warszawę... a teraz mamy gowno!
Że to złom na kółkach to powie tylko jakiś idiota. Dzięki temu mieliśmy czym jeździc, a nie znając historii nie wiadomo o co chodzi. Maluch był samochodem tanim w utrzymaniu, eksploatacji, produkcji, dla zwykłych ludzi, którzy dzięki niemu mieli czym się poruszac. Samochód dla ludu. "Symbol klasy robotniczej." Dzięki niemu nastąpiło zmotoryzowanie społeczeństwa, oraz rozkwit naszej motoryzacji, który i tak po jakimś czasie padł.
Majster
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Poznań

20 Sie 2007, 22:05

Właśnie, a tak z tym samochodem dla mas to troszkę przesada - nawt za czasu PRL-u o samochód było trudno - kolejki i inne takie tam...

Możei nie były to samochody jakoś cudownie skonstruowane - Syrenka potrafiła wyjechać z fabryki i po paru kilometrach zaczęło kierownicą trzepać. Ale nie można tym samochodom odmówić uroku...
Milwan
 
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Najpopularniejsze auta terenowe z USA - co warto importować?
    Samochody terenowe z USA cieszą się niesłabnącą popularnością na całym świecie, a ich import do Europy, w tym Polski, stale rośnie. Miłośnicy motoryzacji doceniają ich niezawodność, wytrzymałość oraz niepowtarzalny styl. ...
    Sposoby na zmniejszenie kosztów ubezpieczenia samochodu
    Niestety koszty ubezpieczenia samochodu wciąż rosną. Zindywidualizowany sposób liczenia składki oraz zwiększające się sumy wypłaconych odszkodowań dają się we znaki właścicielom samochodów, nawet tym bezszkodowym. ...

11 Wrz 2007, 21:21

dodam,żę polonez był też na licencji,no może ze dużo powiedziane-odkupiony projekt od Lancji,a uważa sie że to auto super i exportowe.
lordkoks
 

17 Wrz 2007, 18:52

Te auta mają duszę, zobaczcie jak długa był produkowany Polonez czy PF126p :) W dzisiejszych czasach żadne auto nie jest tak długo produkowane bez zmiany bryły nadwozia.

Majster napisał:
Jak ktoś z was jest taki mądry i nie podobają mu się polskie samochody z PRL-u to niech powie mi, jaki dzisiaj samochód produkujemy? Który samochód w dzisiejszych czasach zjeżdża z taśmy montażowej złożony z polskich części? No...? Który został opracowany przez Polaków?


Wszelkie Intrale (Honker i Lublin), luksusowy Leopard, Fiaty, Ople (też polskie). W gruncie rzeczy jest ich trochę, może Fiaty i Ople przez Polaków nie były opracowane, ale są polskimi samochodami, gdyż są produkowane w Polsce.
Uzytkownik
Nowicjusz
 
Posty: 12

22 Wrz 2007, 19:29

były produkowane,bo PRL do bogaczy nie nale zał.
dusza?włosi podziękowali na współprace jak sknocony został 126.
dusze miała Syrena-polski wymysł,silnik i patent,miała nawet być Sport,bryłą przypominającą 911,dużo szybciej niż Ferdynand P.coś takiego wymyślił na swej desce kreślarskiej 8)
lordkoks
 

10 Lis 2007, 18:40

<b>lordkoks</b> Projekt Porsche 901(911) i Syreny Sport powstał dosłownie w tym samym czasie :) No i było jeszcze wspaniałe Porsche 356...

No ale nie o to chodzi, Syrena sport miała to coś w sobie i przypomina mi brytyjskie roadster-y... Proste a piękne.

Nie można również zapomnieć o projekcie Wars czy choćby Beskid... Polacy w projektach nie byli gorsi od pozostałych i zawsze mogliśmy wyprzedzać innych i błysnąć innowacjami, niestety jednak historię mamy taką a nie inną i władza w naszym kraju blokowała wszystkie projekty :?

Jeżeli ktoś się interesuje nie tylko samochodami ale ogólnie mechaniką to polecam oglądnąć i przeczytać o samolotach np PZL Łoś, super nowoczesna (chyba do dziś pod względem projektu) TS-15 Fregata, czy np. PZL P-62 który spokojnie deklasował by samolot P-51 Mustang.

Pozdrawiam
agrafek
Początkujący
 
Posty: 53
Miejscowość: Krakow

25 Gru 2007, 16:00

Uzytkownik napisał(a):Te auta mają duszę, zobaczcie jak długa był produkowany Polonez czy PF126p :) W dzisiejszych czasach żadne auto nie jest tak długo produkowane bez zmiany bryły nadwozia.

Majster napisał:
Jak ktoś z was jest taki mądry i nie podobają mu się polskie samochody z PRL-u to niech powie mi, jaki dzisiaj samochód produkujemy? Który samochód w dzisiejszych czasach zjeżdża z taśmy montażowej złożony z polskich części? No...? Który został opracowany przez Polaków?


Wszelkie Intrale (Honker i Lublin), luksusowy Leopard, Fiaty, Ople (też polskie). W gruncie rzeczy jest ich trochę, może Fiaty i Ople przez Polaków nie były opracowane, ale są polskimi samochodami, gdyż są produkowane w Polsce.



Produkowane bez zmianuy bryłu nadwozia jeszcze śa np lan rover defender i mrcedes G. A co do fiata to udało mi sie nabyć fiata 1976 w stanie idealnym. I za ewniam ze po 32 latach uzytkowania kazdy samochód produkowany w tych czasach nie bendie w takim stanie.
Cezek
Nowicjusz
 
Posty: 3

05 Lut 2011, 10:46

Biedny kraj marne samochody, co nie zmienia tego, że ich wartość sentymentalna jest dla nas nieoceniona :)
Pruję osiem dych
Jadę dziś do Tych
piliusz
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 15
Miejscowość: Poznań

05 Lut 2011, 21:28

Jakie marne samochody??? W polsce nie produkowali marnych samochodow, to sa samochody niezniszczalne, pod warunkiem ze sie o nie dba, i trzeba pamietac ze co jakis czas trzeba ustawic zaworki, zaplon, nasmarowac zwrotnice, wtedy one jezdza. Jak nie wierzycie to popatrzcie co lebki wyrabiaja z maluchami, fiatami, poldkami itd. Do silnika malucha mozna wsypac piachu nalac wody a on dalej jedzie. Niezawodnosc tkwi w prostocie tych silnikow. Ostatnio kupilem fiata 125p z 79' wersje exportowa za 1500zl, wisniowy kolor, poprostu slicznotka. I nikt mi nie powie ze to jest zly albo brzydki samochod. Stara polska produkcja jest naprawde niezawodna i ladna, wszystkie detale sa barzdo dokladnie wykonane. Ja jestem zwolennikiem polskiej motoryzacji, i moge wam powiedziec ze to naprawde dobre pojazdy, mowi nie tylko o samochodach ale tez o motorach, mialem 2 WSK-i, dalej mam 2 SHL-ki M-11 jedna z 63' droga z 65', obydwie jezdza na fabrycznych czesciach. Mam junaka M-07/M-10 z 64', i powiem wam ze to sa tak proste motory jak budowa cepa a wszystkie detale komponuja sie idealnie z cala reszta, dzwigienka ssania, ozdoba stacyjki, radelkowane i chromowane czesci, takie pierdulki a ciesza, to naprawde piekne i niezawodne wynalazki. A ten co powiedzial ze to "zlomy prl-u" musi byc burakiem :grin:
Born to be Wild
dziki126
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: zloty stok

08 Lut 2011, 13:30

Zgodzę się w 100%, nasze PRL-owske perełki jeżdżą do dziś, a wypieszczone, zadbane przyciągają na ulicy wzrok silniej niż nie jedna wypasione nowa fura prosto z fabryki.
Roma
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82
Miejscowość: Silesia

08 Lut 2011, 22:14

Produkcja nie szła w ilość, lecz w jakość. Owa jakość dostosowana była oczywiście do możliwości.
samochodzik88
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Katowice