Holowanie auta i związane z tym pytanie

02 Cze 2019, 14:58

Mam nadzieję, że to dobry dział na takie pytanie. Otóż swoim Fiatem Fiorino (takie mniejsze Doblo) holowałem wczoraj przez kilkaset metrów innego Fiata. Jako, że nie miałem haka holowniczego w tym momencie, to linkę podpiąłem pod tylną belkę. No i tak potem dopiero zacząłem się zastanawiać czy nie popełniłem głupstwa ... Auto pociągnąłem te kilkaset metrów i nic się nie stało. Pytanie tylko, czy to mogło negatywnie wpłynąć na tylną belkę w moim Fiacie? Czy coś mogło tam się stać? Będę wam wdzięczny za rzeczowe odpowiedzi

Mam nadzieję, że to mnie uspokoi

02 Cze 2019, 15:40

ogólnie nie powinno sie tak robić bo można zerwać mocowania ale jak zrobiłeś to bez większych szarpnięć to nic się nie stało ale należy unikać takich sytuacji

02 Cze 2019, 15:52

Delikatne szarpnięcia się zdarzyły, ale myślę że w granicach normy. Zastanawiała mnie kwestia, czy to mogło jakoś wpłynąć na geometrię?
PS Na pewno więcej nie pokuszę się o takie holowanie.

02 Cze 2019, 15:55

Masz jakieś problemy może po tym holowaniu? Czujesz, że ściąga ?

02 Cze 2019, 17:01

Nie odczułem nic takiego, a jeździłem wczoraj do wieczora i dziś. Więc chyba nie ma się czym martwić?

03 Cze 2019, 11:49

Skoro nie dzieje się nic to po co szukać problemu według mnie, a jeśli źle Ci z tym spać to podjedź na diagnostykę i wyjdzie czy jest coś nie tak. Ale skoro nie dzieje się nic niepokojącego to szkoda pieniędzy wydawać by ktoś Ci to potwierdził na 100%.

07 Wrz 2020, 13:33

Miałem sytuację związaną z awarią samochodu na trasie z Katowic do Częstochowy. Pomoc oferowało mi kilku kierowców ale wolałem zadzwonić po pomoc drogową. Ponieważ Policja ostatnio bardzo zwraca uwagę na holowanie samochodu czy jest prawidłowe i dobrze oznaczone. Wolałem zapłacić firmie niż później zapłacić mandat.Firma podjechała bez problemu[reklama]na szczęście mieli mechanika na miejscu i mogłem napić się kawy i ruszyć dalej w drogę a co ważne nie skroili mnie bardzo:-)