

Sprzedałem swoją Toyotke i nadszedł czas na kupno innego auta


Co byście polecili do 18 tyś? Rocznik co najmniej 98. Silnik benzynowy. Chciałbym, żeby miał trochę zapasu mocy. Przyspieszenie rzędu 9 sekund do setki i delikatne zacięcie sportowe musi być. Czym szybszy tym lepszy, ale zważmy też na koszty eksploatacji. Prawdopodobnie będę zakładał instalacje gazową, ale inne koszty też są ważne - zawieszenie, usterki itp. Wiadomo, że w samochodzie nie tylko paliwo kosztuje. Myślałem przez chwilę o BMW serii 5 z silnikiem 2.8, ale koszty utrzymania są chyba zbyt duże. Może seria 3? Może Mitsubishi Galant? Fajnie jakby silnik był do 2.0 pojemności (znacznie większa akcyza przy sprowadzonych autach i większa składka ubezpieczenia). Accord mi się podoba, ma świetne zawieszenie i bardzo chwaloną skrzynie. Jednak charakterystyka jego silnika zmusza do ciągłego kręcenia na wysokie obroty, żeby jakoś dynamicznie jechał. Z jednej strony to frajda, z drugiej troszkę utrudnienie bo przecież najczęściej wykorzystuje się ten dolny bądź średni zakres obrotów i miło jak silnik potrafi pociągnąć też od niższych obrotów. Po prostu dobrze by było jakby silnik rozwijał moc w miarę równomiernie. Chyba nie wybrzydzam za bardzo

Pozdrawiam
