Mialem dwa lata temu ten sam dylemat Civic czy Astra.
U mnie problem sie dosc szybko rozwiazal, potrzebowalem 5 drzwiowe wiec astra.
Po za tym civica ma duzo moich znajomych i nie nazekaja. Auta fakt malo zawodne ale wysokoobrotowe i lubia kiedy sie je depta. Od dziatka tego auta raczej nie wyrwiesz. Prawda jest taka ze czesci sa w przestepnej cenie ale wystarczy samemu porownac i bedziesz widzial o jak duzo astra jest tansza. Jezeli masz malo kasy na naprawy to nie pchaj sie w honde bo jak cos ci padnie bedzie drozej, bez zadnych watpliwosci.
Ja posiadam obecnie astre I i astre II.
Co do pierwszej generacji Astra I 1995r, jedna poducha, wspoma : ponad 2 lata w kraju.
Wymieniłem rozrzad 220zł razem z pompą i napinaczem
po ok roku tuleje wszystkich wahaczy 180 zł
Hamulce przod i tył ( klocki nowe tarcze, z tylu szczeki do bebnów + praca mehanika ) ok 200zł
Walnelem sie z gosciem lusterkami i niestety moje odpadlo, cale do wymiany z wkladem i plastikiem, mocowaniem ( cale kompletne ) oczywiscie zamiennik 32,50 zł
Przełącznik kierunkowskazók ( przestal odbijac ) zamiennik 18zł
Takze auto tamie jak barszcz.
Teraz do wymiany mam amortyzatory i wiem ze jak kupie szalenie drogie do tego auta to bedzie to 150zł przy amorkach magnum, 200 przy monroe lub 250 kayaba !! wiec co tu duzo mowic
![Very Happy :D]()
:D
pozdrawiam i pomysl na co cie stac ...
Jedno co mi sie podoba bardziej w hondach to MOC
![Very Happy :D]()
:D:D
Pozdrawiam uzytkowników OPLI jak i HONDY