Honda Civic Moj pierwszy samochod, a moze cos innego ?

23 Lut 2007, 12:37

Czesc
W czerwcu obchodze 18tke i chce sobie kupic jakis samochod. Od jakiegos czasu jestem juz zainteresowany Honda Civic hatchback ze wzgledu na male spalanie i atrakcyjny wyglad. Slyszalem tez, ze japonskie samochody sa malo awaryjne. Pewnie bede mial do wydania ok.10tys. zl. Chcialbym kupic juz cos z LPG. Samochodu bede uzywal do wozenia sprzetu na proby (gitara, wzmacniacz, kolumna itp.)oraz do jezdzenia do/po miescie, ale takze na jakies wyjazdy, wakacje.
Z tego co mi wiadomo to ta Honda malutkiego bagaznika nie ma. Ale moze jest tez jakis inny samochod, ktory by mi przypasowal ? Przypominam o malym spalaniu

Pozdrawiam

23 Lut 2007, 18:13

myślę, że Civic to dobry pomysł...
są nie zawodne, są oryginalne... dużo mają zalet a mało wad...
ale ja zastanowił bym się jeszcze, nad VW Golf III

to jest naprawdę spoko samochód...

zastanów się nad tym, warto...

23 Lut 2007, 18:18

Ale Golf jest juz taaaaaaki oklepany

23 Lut 2007, 20:57

hair of the dog napisał(a):Ale Golf jest juz taaaaaaki oklepany

Golf to jest potęga a nie tam jakiś Civic

23 Lut 2007, 22:01

Witam!
Ja bym wybral golfa III... ale dlaczego? Miłość

Moj kolega kupil sobie honde civic na 18...model z 93r 1,3 silnik...do pobujania sie wystarczył, lacze tez kolega palil bo nie zalowal sobie...samochod byl zagazowany...niepamiatam ile palil ale nie duzo...plusy to bagaznik ktory nie jest jak stodnia(w VW) tylko plaski...atrakcyjny wyglad...niski zawieszenie, w aucie z tego roku siedzialo sie fajnie... sportowo...auto w polaczeniu z laczami 195 i alusami wygladalo bardzo atrakcyjnie i trzymalo sie drogi jak szalone nawet na gazie w zakretach 90 stopni

Fajna fura dla mlodych ludzi (i nie tylko)

24 Lut 2007, 12:56

Zulus napisał(a):Witam!
Ja bym wybral golfa III... ale dlaczego? Miłość
Moj kolega kupil sobie honde civic na 18...model z 93r 1,3 silnik...do pobujania sie wystarczył, lacze tez kolega palil bo nie zalowal sobie...samochod byl zagazowany...niepamiatam ile palil ale nie duzo...plusy to bagaznik ktory nie jest jak stodnia(w VW) tylko plaski...atrakcyjny wyglad...niski zawieszenie, w aucie z tego roku siedzialo sie fajnie... sportowo...auto w polaczeniu z laczami 195 i alusami wygladalo bardzo atrakcyjnie i trzymalo sie drogi jak szalone nawet na gazie w zakretach 90 stopni
Fajna fura dla mlodych ludzi (i nie tylko)

to tego nadaje się Honda CRX...
a nie Civic...

26 Lut 2007, 20:26

Moze mi ktos jeszcze wytlumaczyc sprawe z przebiegiem w km. ? Samochody w tej cenie sa rozne, maja 150,170,200 a nawet ponad 200 tys. kilometrow przejechane. Jak duze znaczenie ma przebieg i jak wielki wplyw ma na "awaryjnosc" samochodu podczas normalnego eksploatowania. Czy wielka roznica bedzie, jak trafi mi sie Honda z przejechanymi 200.000, a np. 155.000 ? Czy zalezy to od silnika ?

27 Lut 2007, 10:28

koloego a z ktorego roku ten samochodzik ma byc bo im wiecej przejechane tym rzecz jasna gorzej dla czesci i samego silnika najlepiej oblicz srednia ile km autko robilo rocznie. ale czym mniej przejechanych km tym lepiej.

16 Mar 2007, 21:31

odswiezam troche temacik... rodzice gadali z jednym znajomym ktory kategorycznie odradza mi jakikolwiek japonski samochod, tlumaczac baaardzo drogimi/trudno dostepnymi czesciami... sam sie nie znam, ale cos mi sie wydaje, ze to nie do konca jest tak...
poleca mi golfa III standardowo... ale ja predzej myslalbym nad Escortem (98/99 w cenie ok 8-9K zl.)

21 Mar 2007, 10:48

hair of the dog napisał(a):... ale ja predzej myslalbym nad Escortem (98/99 w cenie ok 8-9K zl.)

Z tego co ja wiem escort to nie jest za dobry wybór sam nosiłem się z zamiarem kupna takiego escorta, lecz okazało się, że w tych escortach są dość spore problemy z elektroniką a dokładniej z przewodami łączącymi podzespoły....

Pozdrawiam

21 Mar 2007, 12:29

Kolego dziadek kupil sobie Honde Civica i części nie są takie drogie i nigdy sie nie popsuł .Teraz ja sprzedaje bo potrzebuje czegos z wyższymi siedzeniami ala Scenic.Autko bardzo przyzwoite polecam...

21 Mar 2007, 15:03

Moja dziewczyna niedługo zacznie robić prawko, więc potrzebny jej samochód do nauki (w Anglii trochę inaczej niż w Polsce), więc stwierdziłem że chce mieć lakier na moim Mondeo, toteż sam noszę się z zamiarem kupna Hondy Civic, takiej fajnej, malutkiej, dla niej będzie w sam raz, a jak rozwali, to się mówi życie. Znajomy pracuje w salonie Citroena, jako manager d/s części zapasowych, sam sobie przerabiał Land Rovera Discovery no i ogółem trochę ma pojęcia o samochodach. Stwierdził również, że nie jest to samochód drogi w eksploatacji, no i dla młodych kierowców dobry. Tak więc polecam!

22 Mar 2007, 21:23

A nie uwazacie, ze za cene Civica np. 95 (ew.94, ale starszych raczej nie biore) z instalacja gazowa, wzpomaganiem i przebiegiem 160-190km, w sumie jakies 8,5k-9k, mozna dostac cos lepszego ? Chodzi mi np. wiekszego, zeby bagaznik byl ciut pojemniejszy...