04 Kwi 2017, 00:04
Witam ! Problem polega na tym... mianowicie, Jechałem autem (Civic VI 1.4 90KM) i gdy miałem już parkować pod domem to słyszałem takie syczenie, zaparkowałem, zgasiłem silnik i z początku myślałem, że to powietrze z opony schodzi, ale okazało się po podniesieniu maski, że wąż górny od chłodnicy jest pęknięty i z niego płyn wywaliło, sprawdziłem zbiornik wyrównawczy, zero płynu , jedyne takiej mazi było czarnej zapewne olej, sprawdziłem olej na bagnecie... jest normalny, ciemny, pod korkiem oleju nie ma żadnego nagaru/nasadu , przy korku od chłodnicy też czysto, auto nie kopci z wydechu. Dolałem wody do zbiornika wyrównawczego i zapaliłem silnik, chodził tak z 5min na jałowym biegu i zaczął po tych ~5min pluć tą wodą wymieszaną trochę z olejem z tej dziurki z węża (zakleiłem ją taśmą, niestety za mało jej trochę dałem) i temp. się podniosła. Zastanawia mnie czy to aby na pewno uszczelka pod głowicą, ponoć podobne objawy występują też przy innych usterkach, mniej poważnych. Co sądzicie o tym ?