REKLAMA
Witam serdecznie. Mam Hodne Civic VI generacji, 4 drzwi, rocznik 1997. Do tej pory otwierałem zamek pilotem albo kluczykiem i nie było najmniejszych problemów. Kłopocik zaczął się dzisiaj, bo nie mogłem zamknąć samochodu. Jak próbowałem zamknąć pilotem to wydobywał się normalny dźwięk jak przy zamykaniu, alarm się uzbrajał, ale drzwi się nie zamykały (żadne, całe auto otwarte). Próbowałem zamknąć kluczykiem, ale też się nie da. Jak przekręcę to zamykają się wszystkie drzwi prócz tych od kierowcy, jak wyciągnę kluczyk to otwierają się ponownie. Nie mogę też zamknąć tym "wypustkiem/przyciskiem" od środka, wszystkie drzwi normalnie mogę zamknąć, ale ten od kierowcy jest jakby zablokowany. Ściągnąłem rano bok drzwi i ta kostka od centralnego zamka działa (taki jakby tłok/magnes/siłownik rusza się przy przekręceniu kluczyka i naciśnięciu przycisku centralnego), jak założyłem z powrotem to nadal to samo, zamknięcie jakby przyblokowane.
Ma ktoś jakiś pomysł czym to może być spowodowane? Jeszcze wczoraj wszystko było ok, dzisiaj na parkinu przed sklepem nie mogłem zamknąć samochodu. Wykombinowałem na razie że jak przekręcę kluczyk i wyciągnę go przy pociągniętej klamce to drzwi się zamykają (mimo że ten przycisk nie wpada od strony kierowcy, reszta drzwi normalnie zamknięta), ale później otwierają się za 3-4 przekręceniem kluczyka. Wolałbym to naprawić zamiast kombinować i ryzykować że kiedyś nie otworzę auta po pracy...