Honda - powiesz, że to auto z gównianą blachą, za małym silnikiem i napędem nie z tej strony. A ja też
Powiem tak - auto pancerne, ale nie lubiące dziadostwa i partactwa - ja do tej pory nie mogę znaleźć mechanika, który nieźle ogarniałby te auta, przez rok sam wiele rzeczy przy niej zrobiłem mimo, że to moje pierwsze auto i wcześniej o mechanice pojęcia nie miałem (dzisiaj właśnie przeczyściłem przepustnicę i krokowca, do tego zaślepiłem EGR, bo obroty mi falowały i auto przygasało - podziałało).
Silniki są specyficzne, bo z jednej strony wydają się nieco ślamazarne, ale z drugiej strony do setki mój leci w 9.8 sekundy, czyli pi razy drzwi trzyma producenckie zapewnienia. Poniżej 3 tys. obr/min nie ma jazdy, tak jak w Astrze zmieniam biegi do 2.5k RPM, tak w Hondzie 2.5 - 3k RPM, bo inaczej to jest nonsens.
Spalanie śmiesznie niskie, 8.5 - 9 l LPG / 100 km. Spalanie oleju to ok. 100 ml na 10 tys. km, chociaż jeżdżąc spokojnie i nie korzystając zbyt często z VTECa można spokojnie darować sobie dolewanie oleju. No chyba, że kupisz szrota, niestety, zdarzają się przypadki na HAKP gdzie ktoś dolewa 1l/1000 km.
Blacha jest ok, ale moje było zabezpieczone antykorozyjnie, więc podwozie czarne. Niestety, oglądałem egzemplarze gdzie jakby mocniej uderzył młotkiem to dziurę na wylot by zrobił. Także uważaj.
Ceny części do najniższych nie należą, a jak mówiłem, nie myśl nawet o wsadzeniu do tego auta jakiegoś gówna - do zawiechy leci albo CTR albo 555, do silnika części tylko made in japan renomowanych marek, regulacja zaworów tylko u kogoś, kto się zna na rzeczy (ostatnio gazownik chciał mi dać większy zapas w zaworach, bo do LPG tak trzeba - jak to usłyszałem to podziękowałem, bo to dramat jakiś).
Znajdź Accorda - zadzwoń, zapytaj się kiedy były regulowane zawory (na LPG co 10 - 15 tys. km, na PB można trochę większy interwał) - zdarzają się przypadki, gdzie ktoś od NOWOŚCI nie reguluje zaworów!!! Zapytaj się na jakim oleju jeździł, ile dolewał i co ile, co ile zmieniał - tutaj powinno być 5W40 syntetyk, dolewanie to max. 100 ml na 10 tys. km (jeśli mówimy o zdrowym motorze i normalnym kierowcy), zmiana na LPG co 10 - 15 tys. km, na PB nieco większy interwał, ale i tak nie zalecam o wiele większego - dziwnym trafem auta które mają zmieniany często olej nie palą go tyle niż u ludzi, którzy lali 10W60 mineralny co 50 tys. km...
Następnie ruda, tutaj 20 zł i jedziemy do stacji diagnostycznej i wraz z diagnostą wchodzimy pod auto, oglądając wszelkie zakamarki. Przy okazji niech diagnosta sprawdzi LUZ NA SWORZNIU DOLNYM - jeśli sworzeń się wyrobi i wypadnie to w aucie ODPADA KOŁO, bo sworznie dolne są sworzniami zwrotnicy i w zwrotnicy są osadzone, a nie w wahaczu jak np. w Passacie, gdzie jedynie będzie "pukało". Luz na sworzniu zwrotnicy zagraża twojemu życiu, dlatego pytasz się kiedy był wymieniany i na jaki - OEM wytrzymuje do 200 tys. km, CTR do 100 tys. km, tak czy srak warto od razu wymienić, po wymianie kompletu góra + dół i ustawieniu geometrii auto jedzie jak po szynach.
Pukanie i stukanie w zawieszeniu to nic dziwnego, bo zawieszenie jest sztywne i sporo hałasu potrafi przenieść na karoserię. ALE jest ale, jeśli puka z przodu to możliwe, że maglownica do regeneracji (od 600 zł wzwyż, zwykle drożej).
Sprzęgła OEM wytrzymują 200 tys. minimum (moje właśnie za 400 km tyle będzie miało i się nie ślizga, chociaż chodzi ciężko).
Sprawdź reakcję na gaz, poziom obrotów, czy nie przygasa przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i hamowaniu itp - to zwykle są pierdoły opisane wyżej, albo elementy układu zapłonowego i właściwie działa to na twoją korzyść, bo czyszczenie przepustnicy, egr i krokowca to 3-4h roboty za pierwszym razem, koszt praktycznie zerowy ew. wymiana świec, kopułki i palca rozdzielacza no i kabli zapłonowych - komplet ok. 250 - 300 zł.
Dźwięk silnika - te silniki są specyficzne, jednym klekoczą, innym pyrkają i cała menażeria dźwięków. Dobrze wyregulowany silnik w Accordzie jest cichy, lekko klekocze jak diesel i jest to dosyć normalne i często spotykane zjawisko. Na światłach praktycznie go nie słychać w kabinie.
Jeszcze jakieś pytania? Czy kupiłbym drugi raz to auto? Nie, bo dla mnie jest zbyt plastikowe w środku i przeciętnie wygłuszone, wolałbym dozbierać do E46 320i albo zejść z ceny i kupić Peugeota 406, który jest bardziej komfortowy. Ale Accord ogólnie to dobre auto, które zadbane przelata 500k km jak nic.