Volvo to Focus w droższym opakowaniu.. Coś jak A3 i Golf. Oczywiście moim zdaniem V50 to żadne premium, tak samo A3. Po prostu droższa wersja, z lepszymi plastikami.
konstrukcyjnie może i tak, ale Volvo jest dużo ładniejsze, w środku sprawia lepsze wrażenie, jest po prostu ładne i jakieś (nie nijakie)
focus z zewnątrz ujdzie w tłumie, polift jest nawet ładny, ale środek jest paskudny, pasiasta tapicerka i pomalowana srebrną wycierającą się farbą konsola środkowa wygląda jak projekt ucznia gimnazjum, który chciał być oryginalny, dla mnie tragedia, gorszy środek ma chyba tylko skoda fabia
wygląd - wiadomo, kwestia gustu i komuś może się podobać, dla mnie jednak focus odpada za wnętrze, które dla mnie jest ważne, w końcu we wnętrzu się siedzi i na nie patrzy, wolę auto paskudne z zewnątrz i miłe w środku, niż odwrotnie
dla mnie więc V50 jak najbardziej ok, natomiast focus to porażka (stylistyczna)
w temacie Accord VII czy V50:tylko Accord, jedno z lepszych aut robionych a tamtych latach, jak się czepiać to mogą (ale nie muszą) być problemy z rdzą nadkoli i wycierające się wałki rozrządu (roczniki 2003-2004)
poza tym Accord VII jest godny polecenia pod każdym względem, co widać po cenach używanych egzemplarzy