HondaAccordPrzygoda

15 Cze 2007, 19:05

Otóż piękną Hondą Civic ex'2005 Coupe mojego szwagra dziś pojechałem na wieś gdzie jest idealnie prosta droga:)Więc nic innego jak poprosic żeby dał Ci poprowadzić.Że dobry szwagier to dał nawet ze mną nie wsiadł powiedzial żebym się przejechał i wrócił

Jak chce pomyślałem

Dojechałem na tą prostą droge i sobie pomyslalem ,że sproboje zrobić jak ci rajdowcy szybkie przezucanie biegow itd:)Wiec ruszylem gaz do podlogi i na trójce zrezygnowałęm z takiej jazdy.Nie to że mi się nie podoba tylko ten samochód to bestia no cóż 195 koni robi swoje :Maxymalna prędkość to 115 lub troszkę mniej musiałem patrzeć się na droge na licznik raz szybko spoglądnołem i gdzieś tyle było

Wiecej już nie jechałem,Wkońcu mam prawie 15 lat więc i tak dobrze

Jak sądzicie czy na mój wiek prędkość 115 km/h jest duża?:D
PxdR

15 Cze 2007, 20:16

Dla mnie prędkość jest niezależna od wieku, bo ja stopniowo kilkanaście razy osiągam określoną prędkość tzn. nie tak od razu 150 km/h, żeby jechać szybko, to trzeba dobrze utrzymać kontrolę nad pojazdem. Ja na razie jechałem 120 km/h na krótkim odcinku, a jak mam jeszcze szybciej jechać, to musiałbym znaleźć dłuższy odcinek lepszej drogi i tylko trzeba pełny bak paliwa.

Na trzecim biegu jechałem 110 km/h, ale jeszcze zostało kawałek, aby dodać do dechy.

Można jechać szybko, ale krótko i bezpiecznie.

Pozdro

15 Cze 2007, 23:12

Jak na Twój wiek, to było conajmniej szalone

Ale nie martw się, dopóki Cię Policja nie złapie i nie zdzieli pałą w łepetynę

A czy dużo? Jeżeli się bałeś to było dużo

16 Cze 2007, 13:36

No cóż troszkę to było a jak wspomniałem ten samochód to bestia więc adrenalina podskoczyła mi troszeczke.Ale tak pomyślałem ,że w sumie mogłem troche jeszcze dociagnąć:)I tutaj Fire Crow poruszył ważny temat ,gdy jadę autkiem zawszę mam więcej niż połowe strachu spowodowanego policją ,chyba że ktoś mnie pocieszy ,że nie ma policji to jade spokojnie

Nie miałem sytuacji ,aby mnie policja złapała choć raz było blisko

A jężdzę od dosyć dawna samochodem więc coś tam już umiem

Ale najlepsze było zapomniałem dodać w moim pierszym poście w tym temacie,jak zajechałem tam do domu na wsi ,szwagier się pyta no ile jechałeś?A ja mówie a 50

Ciekawe co by mi zrobił jakby się dowiiedział

Pewnie nic ale i tak mu niepowiem

16 Cze 2007, 17:17

soleQ: popatrz,popatrz...nie masz nawet 15 lat, a doszedłeś do "Autoexperta"...??? Ty masz Brachu, zadatki na posła; zapisz się tylko do białoczerwonych krawatów!

16 Cze 2007, 18:13

Siemka!!!!!!!!!1
Młodzieńcze ROZWAGI !!!!!!!!!!
Uważaj na siebie i PRZEDE WSZYSTKIM na innych..
Pozdro.......

16 Cze 2007, 19:01

Danilia nie było nikogo wokół mnie

UWażałem na sibie bo nie jechałem więcej

Czerpach:Poprostu byłem aktywny na forum ,czasem zdarzyło mi się napisać głupote ale co tam

Z tymi białoczerwonymi krawatami to bez przesady

Wcale nie jestem autoexpertem jak umiem pomóc to pomagam.Ten tytuł to tylko taki dodatek

Nic nie znaczy

Pozatym że sie z niego bardzo cieszę

16 Cze 2007, 19:04

soleQ: dobrze świadczy, że potrafisz być samokrytyczny z pisaniem czasami głupot...

16 Cze 2007, 19:06

Przyznaje się do swoich błedów

To Tyle.Jestem jeszcze młody i umiem casami ładną głupote walnąc ,że jak patrze na nią to czasami płakać mi się chce co napisałem

17 Cze 2007, 21:55

Ja autem jeżdżę od 6 lat (5 lat bez prawka). Miałem szczęście, że policja w ogóle mnie nie złapała za jazdę bez prawka, ale tylko trzy razy wymijałem radiowóz po drodze. Gdyby mnie złapała, to dostałbym karę 500 zł i 300 zł dla właściciela pojazdu za dopuszczenie do ruchu kierującego bez uprawnienia.

Pozdro