Hybrydy na trasy? - jak sprawdza się hybryda w trasie, spalanie?

13 Wrz 2021, 18:00

Wg mnie kupowanie hybrydy do jazdy w większości autostradowej mija się z celem. Ale okazjonalne jazdy trasami szybkiego ruchu nie są dla hybrydy jakimś wyzwaniem. Pewnie spali trochę więcej od diesla, ale od porównywalnej benzyny powinna być oszczędniejsza, ze względu, na pracę silnika w trybie atkinsona.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3789
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

02 Lis 2021, 18:37

yeti65 napisał(a):Wg mnie kupowanie hybrydy do jazdy w większości autostradowej mija się z celem
No to zależy bo nie jedziesz nigdy w 100% taką drogą :) nie pisze u o Aurisie ale o np. Lexusie 300h w tym drugim przypadku będzie to wygodne auto na takie trasy, a na dojazdach do autostrady trochę oszczędzisz.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10129
Zdjęcia: 35

02 Lis 2021, 18:47

Pytanie ile oszczędzisz i czy kupno hybrydy, która jest droższa ma w ogóle sens.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

02 Lis 2021, 19:11

jest droższa w zakupie ale przy odsprzedaży również
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2771
Przebieg/rok: >50tys. km

02 Lis 2021, 21:16

Rokiko napisał(a):Jest może ktoś kto użytkuje Corollę HSD 1.8 122KM? To napęd czwartej generacji, a Toyota chwali się że jeszcze zredukowali apetyt na paliwo. Ciekaw jestem jak to wygląda w tym przypadku jeżeli chodzi o spalanie w trasie.


Ja użytkuję Corollę Hybrid 1,8, wersja Comfort. Po przeczytaniu tego wątku, dodam coś od siebie. Moja Corolla w cyklu mieszanym na drogach lokalnych, krajowych i w mieście średnio pali w granicach 3,8 - 4,2 l/100, ale 4 l przekracza mi tylko wtedy, kiedy pojadę szybciej po lepszych odcinkach dróg krajowych, bo tak miasto i drogi podmiejskie to średnie spalanie osiągam ok 3,6 - 3,8 l/100 /wartości liczone spod dystrybutora, choć komputer pokładowy pokazuje bardzo podobnie, czyli dokładnie/. Na ekspresówce przy prędkości 120 km/h średnie spalanie wynosi mi ok. 4,5 - 4,6 l/100. Po autostradzie i z wyższymi prędkościami nie jeździłem. Na trasach często, kiedy tylko się da, korzystam z silnika elektrycznego, który włącza się nawet przy prędkości 90 km/h. Robi się to w ten sposób, że trzeba rozpędzić się do 100 - 110 km/h i delikatnie ująć gazu, wyłączy się wtedy silnik spalinowy i trzeba trzymać ten gaz już bez ruchu stopą i Corolka leci sobie na prądzie kilka kilometrów /o ile droga jest gładka i prosta/. Przy niższych prędkościach silnik spalinowy często i łatwo się wyłącza /oczywiście trzeba to wymusić ruchem stopy jak wyżej, choć bez tego wymuszenia też się wyłącza, tylko rzadziej/. Po to w hybrydzie jest silnik elektryczny, żeby jak najczęściej z niego korzystać i oszczędzać paliwo. Spod świateł ruszam w trybie elektrycznym, cicho i bezgłośnie. Jeżeli chcę pojechać szybciej to dodaję więcej gazu i niezauważalnie załącza się wtedy silnik spalinowy, rozpędzę się trochę, ruch stopą i silnik spalinowy gaśnie i dalej jadę na prądzie. Na parkingach manewruję na prądzie, całkiem bezgłośnie. Dynamika Corolki jest bardzo przyzwoita. Jeżdżę w trybie ECO, bo na Normal albo Sport dynamika jest jeszcze lepsza, czyli naprawdę bardzo dobra. Raz po wjeździe na ekspresówkę i mocnym przyspieszaniu nawet Honda Civic nie mogła mnie wyprzedzić, przyspieszaliśmy równo, dopiero jak przy prędkości 120 km/h przestałem dalej przyspieszać, to wtedy Honda poszła do przodu :) Podsumowując, autko super, jestem z niego bardzo zadowolony. Jeździ się bardzo komfortowo, cichutko, jak myszka, aksamitnie i błogo, szczególnie właśnie w mieście i na drogach lokalnych. Brak biegów i dźwigni biegów /jest tylko selektor trybów jazdy/, brak absorbującego sprzęgła jeszcze bardziej pogłębia stan błogości i komfortu :) Dodam, że jeśli ktoś jeździ dużo ekspresówkami i autostradami to nie powinien kupować hybrydy, nie warto, choć moja Corolla na ekspresówce radzi sobie bardzo dobrze. Żywiołem hybrydy jest miasto, korki, drogi lokalne i podmiejskie :) Ma ktoś jakieś pytania? Chętnie odpowiem :)
fynooh
Nowicjusz
 
Posty: 35

02 Lis 2021, 21:45

galakty napisał(a):Pytanie ile oszczędzisz i czy kupno hybrydy, która jest droższa ma w ogóle sens.


Ma sens, duży sens ale głównie do miasta, korków i na drogi lokalne. Poza tym hybrydy Toyoty to dopracowane konstrukcje, bardzo trwałe i niezawodne. Nie trapią ich te przypadłości, które trapią wszystkie inne samochody i choćby z tego względu zakup hybrydy /oczywiście Toyoty, bo Toyota ma największe doświadczenie i robi najlepsze hybrydy/ ma sens. No i przebiegi - auta konwencjonalne osiągają średnio 250 - 300 tys. km przebiegu, a hybrydy /toyoty oczywiście/ 500 - 600 tys. o ile wcześniej nie zeżre ich rdza :) Tych sensów zakupu hybrydy jest więcej, część wymieniłem w poprzednim poście :)
fynooh
Nowicjusz
 
Posty: 35

03 Lis 2021, 09:05

galakty napisał(a):Pytanie ile oszczędzisz i czy kupno hybrydy, która jest droższa ma w ogóle sens.
Znam ludzi którzy wolą wydać więcej na zakup żeby później jeżdżąc oszczędzać i płacić mniej. To trochę tak jak z typowymi elektrykami za które trzeba sporo więcej zapłacić. Myślę że to będzie indywidualna kwestia podejścia każdego kto rozważa takie auto.

fynooh napisał(a):Ja użytkuję Corollę Hybrid 1,8, wersja Comfort. Po przeczytaniu tego wątku, dodam coś od siebie. Moja Corolla w cyklu mieszanym na drogach lokalnych, krajowych i w mieście średnio pali w granicach 3,8 - 4,2 l/100, ale 4 l przekracza mi tylko wtedy, kiedy pojadę szybciej po lepszych odcinkach dróg krajowych, bo tak miasto i drogi podmiejskie to średnie spalanie osiągam ok 3,6 - 3,8 l/100 /wartości liczone spod dystrybutora, choć komputer pokładowy pokazuje bardzo podobnie, czyli dokładnie/. Na ekspresówce przy prędkości 120 km/h średnie spalanie wynosi mi ok. 4,5 - 4,6 l/100.
Na jakich oponach jeździsz? Chodzi mi o rozmiar. Spalanie wygląda moim zdanie bardzo dobrze no ale to czwarta generacja napędu.

fynooh napisał(a):korzystam z silnika elektrycznego, który włącza się nawet przy prędkości 90 km/h. Robi się to w ten sposób, że trzeba rozpędzić się do 100 - 110 km/h i delikatnie ująć gazu, wyłączy się wtedy silnik spalinowy i trzeba trzymać ten gaz już bez ruchu stopą i Corolka leci sobie na prądzie kilka kilometrów /o ile droga jest gładka i prosta/
To powyżej 90km/h też potrafi przejść w tryb EV? W silnikach 1.8 HSD z III generacji (CH-R, Auris, Corolla, Prius) maksymalna prędkość w trybie EV to 70km/h.

fynooh napisał(a):Dynamika Corolki jest bardzo przyzwoita. Jeżdżę w trybie ECO, bo na Normal albo Sport dynamika jest jeszcze lepsza, czyli naprawdę bardzo dobra. Raz po wjeździe na ekspresówkę i mocnym przyspieszaniu nawet Honda Civic nie mogła mnie wyprzedzić, przyspieszaliśmy równo, dopiero jak przy prędkości 120 km/h przestałem dalej przyspieszać, to wtedy Honda poszła do przodu
Nie wiadomo jaki miała tam silnik ta Honda no i czy faktycznie kierowca próbował Cię wyprzedzić podczas przyspieszania. Hybryda ma fajny moment ze startu dlatego dobrze się nią jeździ po mieście gdzie masz najczęściej ograniczenie prędkości do 50km/h :wink: później jest coraz wolniej jeżeli chodzi o przyspieszanie. W zeszłym tygodniu jechałem CH-R 2.0 i powiem szczerze że bardzo fajnie jeździ i ta większa moc robi tu sporą robotę.

fynooh napisał(a):No i przebiegi - auta konwencjonalne osiągają średnio 250 - 300 tys. km przebiegu, a hybrydy /toyoty oczywiście/ 500 - 600 tys. o ile wcześniej nie zeżre ich rdza
Konwencjonalne napędy w samochodach potrafią zrobić też tak duże przebiegi a nawet i większe wszystko kwestia tego jaki mamy silnik, skrzynię itd. oraz o to jak ktoś dba o takie auto. Hybryda żeby zrobiła taki przebieg również trzeba o nią dbać.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10129
Zdjęcia: 35

03 Lis 2021, 09:23

Rokiko napisał(a):Znam ludzi którzy wolą wydać więcej na zakup żeby później jeżdżąc oszczędzać i płacić mniej. To trochę tak jak z typowymi elektrykami za które trzeba sporo więcej zapłacić. Myślę że to będzie indywidualna kwestia podejścia każdego kto rozważa takie auto.


Nie rozumiesz.

Okey, oszczędzasz na paliwie. Pytanie czy te oszczędności zwrócą nadwyżkę przy zakupie? To już trzeba policzyć ile kilometrów chcesz zrobić i ile paliwa spalisz. Identyczna kalkulacja jak przy zakładaniu LPG - to że tankujesz taniej nie znaczy, że oszczędzasz bo najpierw różnica musi się zwróćić.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

03 Lis 2021, 09:31

Galakty, nie masz racji. Zakładasz, że cena zakupu hybrydy jest wyższa ale cena odsprzedaży już identyczna jak zwykłej spalinówki co nie jest prawdą. Za kilka lat hybryda nadal będzie droższa niż ten sam model z konwencjonalnym napędem. Jedyny "minus" hybrydy to konieczność wyłożenia/zamrożenia jednorazowo większej gotówki
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2771
Przebieg/rok: >50tys. km

03 Lis 2021, 09:51

galakty napisał(a):Pytanie czy te oszczędności zwrócą nadwyżkę przy zakupie?

A po co Ci mają zwracać.? Najstarsze aurisy 10r. hybrydowe średnio są droższe 5-8k od beny więc różnica nadal pozostaje.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10996
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

03 Lis 2021, 09:53

franccc napisał(a):Jedyny "minus" hybrydy to konieczność wyłożenia/zamrożenia jednorazowo większej gotówki
To prawda.

galakty napisał(a):Identyczna kalkulacja jak przy zakładaniu LPG - to że tankujesz taniej nie znaczy, że oszczędzasz bo najpierw różnica musi się zwróćić.
Nie do końca. Mając samochód z silnikiem benzynowym musisz wyłożyć na instalację np. 3000zł później jeździsz żeby ci się zwróciła, a sprzedając auto nie będzie droższe niż takie bez instalacji z tym samym silnikiem. Przy hybrydzie kupujesz ją przykładowo 20% drożej ale podczas sprzedaży ona nadal jest 20% droższa porównując ją z samochodem z napędem konwencjonalnym.

Wracając do tematu może ktoś ma jakaś inna pełną hybrydę (bez plug-in) i podzieli się informacjami odnośnie spalania w trasie? Piszę tu o samochodach np. Honda Jazz Hybrid, Volvo XC 90 Recharge T8, Skoda Superb iV, BMW 330e, Volkswagen Passat GTE, Audi Q5 55 TFSI e, Hyundai IONIQ Hybrid, Honda CR-Z itd.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10129
Zdjęcia: 35

03 Lis 2021, 09:56

franccc napisał(a):Galakty, nie masz racji. Zakładasz, że cena zakupu hybrydy jest wyższa ale cena odsprzedaży już identyczna jak zwykłej spalinówki co nie jest prawdą. Za kilka lat hybryda nadal będzie droższa niż ten sam model z konwencjonalnym napędem. Jedyny "minus" hybrydy to konieczność wyłożenia/zamrożenia jednorazowo większej gotówki


No dobra, ma to sens. Faktycznie źle rozumiałem :ok:
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

03 Lis 2021, 12:17

Rokiko napisał(a):Na jakich oponach jeździsz? Chodzi mi o rozmiar.


205/55 R16, wielosezonowe Continental AllSeasonContact

Rokiko napisał(a):To powyżej 90km/h też potrafi przejść w tryb EV? W silnikach 1.8 HSD z III generacji (CH-R, Auris, Corolla, Prius) maksymalna prędkość w trybie EV to 70km/h.


Zdecydowanie tak, ale nie powyżej 90, tylko ok. 90. No, ale musisz jechać znacznie szybciej, co najmniej 100, albo lepiej 110 i wtedy ujmując gaz Corolla wyłącza silnik spalinowy. Corolla 2.0 podobno ma ten zakres do 115 km/h. Auris HSD to max. do 70 km/h.

galakty napisał(a):Okey, oszczędzasz na paliwie. Pytanie czy te oszczędności zwrócą nadwyżkę przy zakupie? To już trzeba policzyć ile kilometrów chcesz zrobić i ile paliwa spalisz. Identyczna kalkulacja jak przy zakładaniu LPG - to że tankujesz taniej nie znaczy, że oszczędzasz bo najpierw różnica musi się zwróćić.


No, nie przesadzajmy z tą oszczędnością i zwrotem nadwyżki. Hybryda nie jest dla biednych ludzi, co tylko liczą, czy zwróci im się zakup, no bo nie zwróci się, za duży wydatek. Hybrydę kupuje się nie tylko dla oszczędności, ale również dla przyjemności i komfortu z jazdy po mieście, w korkach szczególnie, ciszy w czasie jazdy. Liczyć koszty zwrotu to można przy instalacji gazowej, która niewiele kosztuje w porównaniu do wydatku na hybrydę i rzeczywiście zwraca się po kilku latach, choć przy instalacji gazowej najważniejsze jest to, że po montażu taniej się jeździ, tankuje. Ludzie to tylko liczą, gdzie taniej i kiedy cokolwiek się zwróci i cieszą, jak policzą, że zaoszczędzili 10 zł. Te oszczędności to są takie jakby wirtualne, bo tych oszczędności wcale się nie czuje. Najważniejsze jest to, co się aktualnie czuje, czyli oszczędność jazdy hybrydą i oszczędność jazdy na gazie, niskie, aktualne wydatki przy dystrybutorze :)
fynooh
Nowicjusz
 
Posty: 35

03 Lis 2021, 15:27

fynooh napisał(a):Corolla 2.0 podobno ma ten zakres do 115 km/h.
No właśnie czytałem że CH-R 2.0 potrafi poruszać się do 115km/h w trybie elektrycznym. Tylko do takiej prędkości nie przyspieszysz w tym trybie a jedynie możesz starać się utrzymać prędkość przez jakiś czas np. przy jeździ z góry gdzie jest niewielkie nachylenie drogi. Na płaskim szybko załączy się ponownie silnik spalinowy.
fynooh napisał(a):Auris HSD to max. do 70 km/h.
No właśnie bo tu mamy III generację napędu hybrydowego i szkoda że nie tak jak w IV w Corolli nie wyłącza się już przy 90km/h. Chociaż z drugiej strony jadąc poza terenem zabudowanym z tą prędkością mogło to by być nie za specjalne jak przy każdym lekkim odjęciu gazu wyłączałby się silnik spalinowy. Tak myślę bo nie jechałem taką Corollą żeby sprawdzić jak to by działało przy takiej prędkości.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10129
Zdjęcia: 35

03 Lis 2021, 21:53

Rokiko napisał(a): Chociaż z drugiej strony jadąc poza terenem zabudowanym z tą prędkością mogło to by być nie za specjalne jak przy każdym lekkim odjęciu gazu wyłączałby się silnik spalinowy.


Dlaczego nie za specjalne? Kiedy wyłączy ci się silnik spalinowy przy jakiejś większej prędkości, to co szkodzi nie dodawać gazu i lecieć jakiś czas na samym prądzie? To jest bardzo przyjemne, ta świadomość, że jedziesz za darmo. Poza tym to się dzieje niezauważalnie. Przy większej prędkości silnik spalinowy wyłącza się tylko wtedy, kiedy bateria jest naładowana do pełna albo prawie do pełna, czyli nie za każdym lekkim odjęciem gazu. Im mniej prądu w baterii, tym prędkości na prądzie są mniejsze. Wszystko jest tak dopracowane, że działa niemal perfekcyjnie :piwo:
fynooh
Nowicjusz
 
Posty: 35