02 Mar 2011, 13:16
Witam uprzejmie,
Napotkałem na problem z rozrusznikiem i piszę z nadzieją, że uzyskam jakąkolwiek pomoc bądź wskazówki.
Mianowicie, wcześniejsze zachowanie rozrusznika:
* bywało tak, że przekręcalem kluczyk 7 razy pod rząd, rozrusznik kręcił ale nie odpalał. musiałem poczekać chwilę, z reguły też wysprzęglałem bieg (idąc za poradą znajomego) i odpalał.
* często bywało tak, że za pierwszym przekręceniem kluczyka, był taki dźwięk: "łłłłłłyłłłłłuuu", natomiast po drugim bądź trzecim przekręceniu - odpalał
* zimą nie było żadnych problemów, natomiast jak zaczęła się wilgoć na dworze, zauważyłem że strasznie ciężko było mu odpalić.
* no i ostatnia rzecz, gdy ostatnio wróciłem pod blok, zaparkowałem, a na rano chciałem go odpalić, nie było już totalnie żadnej reakcji, ani pstryknięcia, ani totalnie żadnego dźwięku.
I stąd moje pytanie - co mogło się zepsuć w rozruszniku, sądząc po objawach ?
Czy warto go naprawić, czy może nie ma co się bawić w takie pierdoły, i lepiej wymienić caly ? (pieniądze grają rolę oczywiście, jesteśmy w Polsce)