Hyundai coupe II za 10 tyś ?

19 Sty 2014, 23:32

Witam.

Ostatnio przeglądałem różne strony z używanymi autami i zauważyłem, że ceny hyundaia coupe II bardzo rzadko przekraczają 10 tyś

To znaczy, że można coupe II wyrwać za 10 tyś w dobrym stanie?

20 Sty 2014, 09:02

Można ale zakup jest obarczony sporym ryzykiem .Stąd takie ceny. Auto jest jeszcze z gamy koreańskiej starszej filozofii konstrukcyjnej. Jakościowo tez rewelacji nie ma. Do tego dochodzi to,że sporo aut było ciśniętych i sporo jest powypadkowych.

20 Sty 2014, 09:42

no właśnie stara filozofia konstrukcyjna jest bardzo dobra ale w PL utarło się, że to ryzyko mimo, że tych aut nie znają... po prostu korzystają ze sprawdzonych rozwiązań innych marek... chyba, że ktoś patrzy na plastiki w 15 letnim aucie.
Ja mam Accenta 14 letniego i złego słowa nie powiem.
Coupe to bardzo fajne auto i możesz spokojnie brać, go w tej cenie. Auta wdzięczne i tanie w eksploatacji i nie psują się.

21 Sty 2014, 00:01

A więc rozumiem, że za 10k mogę kupić w dobry stanie hyundaia, który posłuży mi jeszcze z kilka lat i nie będzie bardzo zajechany ?

21 Sty 2014, 00:05

jeśli mówisz o pierwszej generacji po lifcie (okularniku) to tak

21 Sty 2014, 00:21

To okularnik ,np.

Kod: Zaznacz wszystko: [Aby wyświetlić zawartość tego pola musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

to nie coupe II tylko lift I generacji ?

21 Sty 2014, 00:42

Tak, tego Hyundaia spokojnie dostaniesz w bardzo dobrym stanie. 10 tysięcy to już wręcz górna granica.
Chociaż z tym stanem też trzeba uważać, bo ostatnio widuję ogłoszenia (oczywiście handlarzy) z zawyżoną ceną, a auto już na pierwszy rzut oka składane z wszelkich możliwych liftów danego modelu. Tyczy się to wszystkich samochodów, nie konkretnie hyundaia.
Sam szukam samochodu i obrałem strategię przeglądania ofert z górnej granicy cenowej dla danego modelu, ale i na to cwani handlarze znaleźli jak widać metodę.

21 Sty 2014, 00:54

A uważacie, że lepiej kupować od osób prywatnych czy z autokomisów można też (mimo panującej opinii niezbyt pozytywnej) wyrwać coś ogarniętego ?

Chcę po prostu jak najlepiej wybrać, a nie żałować później i dokładać nie wiadomo ile - bo auto spawane z 3 innych

I mógłbym otrzymać jakieś opinie do tegoż właśnie hyundai'ka ? Jak z dynamiką, utrzymaniem i ogólnymi wrażeniami z jazdy ( czytałem już trochę na autocentrum itp. ale opinni nigdy za wiele

)

Jeździłem do tej pory (prawie 3 lata) oplem astrą f 1.6, więc "wrażenia z jazdy" są jakby znikome i liczę na jakieś bardziej dynamiczne auto

Zastanawiałem się też nad Oplem Vectrą B w jakimś ogarniętym 1.8 albo 2.0, gdyż wersje poliftowe są nawet nawet i mają także dobre opinie, więc liczę na pomoc z dokonaniem jak najlepszego wyboru

21 Sty 2014, 09:02

broneq92 napisał(a):Jeździłem do tej pory (prawie 3 lata) oplem astrą f 1.6, więc "wrażenia z jazdy" są jakby znikome i liczę na jakieś bardziej dynamiczne auto

Liczysz na bardziej dynamiczne auto a znowu zastanawiasz sie nad autami które średnie są pod względem dynamiki.
Jeżeli chcesz coś dynamicznego to pomyśl o prawdziwym japońskim 16 V zobaczysz na czym polega różnica w np: Civic-u 1,6 i Astra 1,6...

21 Sty 2014, 09:58

Tak to jest I gen ale przyjeło się, że II, bo rzadko kiedy liftingi są tak rozbudowane. Najbardziej podobieństwa widać we wnętrzu. Tak samo można powiedzieć o Fordzie Mondeo MkI i MkII gdzie Mk II to tylko Mk I po lifcie

Ostatnio przeprowadziłem konwersację na temat tego auta na priv z jednym użytkowników to wklejam to co napisałem:

Wysłane: 08 Sty 2014, 09:37
Coupe najlepiej brać z silnikiem 2,0, bo 1,6 jest wg mnie za słaby i lubi olej. W dodatku pękają w nim kolektory wydechowe. Auto jest tanie, bo to Hyundai więc za 5tys. można byłoby już szukać czegoś. Za okularnika trzeba już dać z 8tys. Największa wada tego auta to, że rdzewieje na nadkolach. Auto chwalone za wysoką trwałość ale wiadomo, że za takie pieniądze nie ma co się już nastawiać na nie dokładanie do auta.
Z częściami nie powinno być problemu, bo wbrew pozorom to nie jest jakieś bardzo rzadkie auto ale raczej nie będzie to tak, że pójdziemy do sklepu/szrotu i od ręku dostaniemy wszystko jak w przypadku VW. Części tanie, bo np. w przypadku mojego accenta na poziomie Golfa III.

Powiem tak odnośnie mojego Accenta, auto tanie w serwisie i bezawaryjne ale pewnie duża w tym zasługa, że po prostu auta zadbane, bo ojciec kupił je w salonie, a teraz ja je użytkuje. Jestem studentem, nie mam stałej pracy, a spokojnie daje radę utrzymać samochód, bo naprawy kosztują mnie gorsze mimo, że auto jest mało popularne. Ostatnio zapłaciłem 1100zł za wymianę tarcz przednich, klocków, szczęk hamulcowych z tyłu, pompy paliwa, wymiany płynu hamulcowego i oleju, kolektora wydechowego, uszczelki pod pokrywą zaworów, dwóch łożysk przednich kół i kolektora wydechowego. I robiłem to profilaktycznie, bo jeszcze można było jeździć. Mi się spaliły 2 żarówki H4 i rozładował akumulator po 12 latach. Czy to dużo wraz z robocizną to niech Twój kolega sam sobie odpowie. Wg nie nie. Rozrząd 300zł z częściami. Pompa wody na oddzielnym pasku więc wymieniasz dopiero jak cieknie.

Wysłane: 11 Sty 2014, 00:41
Jeśli Twój kolega rozkminia Coupe samochód w kwocie ok. 5tys. to niech nie myśli o wersji po lifcie czyli okularniku, bo one są droższe. Lepiej poszukać auto przed liftem w wersji 2,0 ale ze zdrową podłogą i zakonserwować i można się cieszyć autem choć wiadomo osiągi dupska nie urywają ale przynajmniej cieszy oko. No i najważniejsze, nie psują się. Osobiście bardziej podoba mi się wersja przed liftem Konserwacja za 500zł, i jak coś wyskoczy w naprawie to nie jest drogie szczególnie jak wspomagamy się netem.

21 Sty 2014, 11:49

Słyszałem, że te 2.0 całkiem ekonomiczne, były chyba też w Lantrze... Sam miałem 1.5 12v 88km w Accent i super silnik. Chociaż to był Mitsubishi, może dlatego.

Ogólnie Hyundai coupe to taka trochę zabaweczka, słabe silniki, FWD, takie pseudosportowe auto, bardziej dla kobiety. Jak już brać to tylko 2.0 według mnie, żeby była choć namiastka dobrych osiągów.

21 Sty 2014, 19:59

Znajomy temat

. Co do pytania czy od handlarza czy od osoby prywatnej... Wiadomo że czasem trafią się perełki i u handlarzy ale lepiej szukać od osoby prywatnej- Jeśli jeździła samochodem parę lat to jest jakaś pewność że bardziej dbała o owe auto i może coś konkretniejszego powiedzieć, zresztą masz większe szanse na to że auto nie jest wyszykowane na handel jak to w komisach bywa.

Niestety nie miałem jeszcze przyjemność i jeździć takim autem, ale wydaję mi się że w wersji 2.0 138 KM można mówić o jakiejś dynamice jeśli auto przyspiesza do setki w niecałe 9 sekund. Wiadomo że nie jest to 4-5 sekund czy 2,6 jak tego 1150 konnego Golfa o którym jest teraz całkiem głośno w necie

.
Generalnie przekopałem już chyba większość w polskim internecie na temat tego Hyundaia i co do wersji I i I po lifcie (okular) jest zdecydowana większość pozytywnych wypowiedzi.
Trzeba pamiętać jednak że jest to auto które wygląda sportowo ale sportowym nie jest.

22 Sty 2014, 01:12

A propo wypowiedzi, że mówię o dynamice i szukam aut mało dynamicznych - od 75 KM w Astrze to prawie 140 w 2.0 coupe chyba robi lekką różnicę

Nie szukałem auta sportowego, a że to jest taka pseudosportowa zabawka to akurat mi pasuje

Mam zamiar kupić auto dla siebie i żeby cieszyło moje oko a nie cudze i dzięki waszym wypowiedziom zaczynam poszukiwania jakiegoś ładnego Hyundaika z "brylami"