Hyundai Getz 1,5 crdi elektryka

16 Mar 2009, 21:06

Mój kłopot jest związany z instalacją elektryczną, coś rozładowuje mi akumulator.
Po kupnie samochodu w komisie, gdy użytkowałem samochód 4 może 5 dzień, wysiadł mi akumulator. Już w stacji diagnostycznej przed kupnem słyszałem, że jest niedoładowany,więc pomyślałem że to chwilowa sprawa. Podładowałem go i włożyłem następnego dnia. Przez kilka dni bez zastrzeżeń, ale po około tygodniu, przychodzę do samochodu chcę odpalić i znów nic,hm..Postanowiłem zamienić akumulator z drugiego samochodu.Postał parę dni i także padł. Naładowałem ten pierwszy (seryjny) podłączyłem do samochodu i postanowiłem go sprawdzić na stacji obsługi akumulatorów. Diagnosta ocenił, że nie ma przyczyny która mogłaby powodować rozładowywanie się akumulatora. Dobry prąd ładowania, akumulator trzyma w 100% prąd, napięcie spoczynkowe 0.03 A, więc mnie odesłał mówiąc, że wszystko ok, może to był przypadek. Więc jeździłem tak,znów przez parę dni i w końcu samochód znów nie odpalił.Podładowałem i znów pojechałem do diagnosty,ten znów że wszystko ok,nie ma złego odczytu,więc nie da się ustalić przyczyny :((((((((((( Postanowiłem sam spróbować poszukać przyczyny,nie znam się dobrze na samochodach ale po przeczytaniu parę informacji na forum zacząłem od wyjęcia wszystkich żarówek i odłączenia radia przez wyjęcie bezpiecznika z kokpitu. Niestety nie pomogło, teraz nie wiem co mogę dalej zrobić, może ktoś mógłby mi pomóc, posiada wiedzę lub ma doświadczenie w podobnej sprawie?????
Mechanik był bezradny ;(((((((((((((((((((
p_lipa
Nowicjusz
 
Posty: 13
  • 16 Mar 2009, 23:39

    Skoro akumulator był sprawdzany przez fachowca,to trzeba wierzyć,że jest sprawny.Ale dla pewności sprawdz sam napięcie ładowania na wolnych obrotach najpierw z wyłaczonymi światłami,a następnie z właczonymi.Sprawdz też napięcie na akumulatorze rano,po całonocnym postoju.Dobrze by było,jakbyś po takim postoju sprawdził gęstość elektrolitu.To tyle,co możesz sam sprawdzić co do akumulatora.
    Sprawdz pobór prądu z aumulatora przy wyłączonym silniku.Być może coś pobiera za duży prąd na postoju.Często się zdarza,że jest to radio - nawet wyłączone jak ma małe zwarcie(mimo,to działa normalnie),to potrafi rozładować akumulator w ciągu nawet jednej nocy.O rozładowywanu się akumulatora było już pisane na forum wiele razy.Poszukaj i poczytaj.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    20 Mar 2009, 21:37

    MotoAlbercik napisał(a):Skoro akumulator był sprawdzany przez fachowca,to trzeba wierzyć,że jest sprawny.Ale dla pewności sprawdz sam napięcie ładowania na wolnych obrotach najpierw z wyłaczonymi światłami,a następnie z właczonymi.Sprawdz też napięcie na akumulatorze rano,po całonocnym postoju.Dobrze by było,jakbyś po takim postoju sprawdził gęstość elektrolitu.To tyle,co możesz sam sprawdzić co do akumulatora.
    Sprawdz pobór prądu z aumulatora przy wyłączonym silniku.Być może coś pobiera za duży prąd na postoju.Często się zdarza,że jest to radio - nawet wyłączone jak ma małe zwarcie(mimo,to działa normalnie),to potrafi rozładować akumulator w ciągu nawet jednej nocy.O rozładowywanu się akumulatora było już pisane na forum wiele razy.Poszukaj i poczytaj.
    Akumulator ma napięcie 12,5 V, gdy włączę silnik ma 13,8 a po chwili 14,4. Po włączeniu świateł 14,2V. Natęzenie prądu przy zamkniętym samochodzie to 0,09 A. I jeszcze jedno po odłączaniu akumulatora na noc, przez zdjęcie klemy,aklumulator działa bez zarzutu (nie traci prądu) :( Chyba jakieś zwarcie ale nie wiem jak sprawdzić gdzie ?:(
    p_lipa
    Nowicjusz
     
    Posty: 13

    21 Mar 2009, 10:07

    Czyli układ łodowania akumulatora jest super -taki jak powinien być.Wina leży po stronie tych 0,09A - powinno być max 0,05A,czyli 50mA.U ciebie jest o 40mA za dużo.Podłącz amperomierz pod akumulator i na początek rozłącz radio na wtyczce - chodzi o odłaczenie obu napięć - zasilania i pamięci i ewentualnego podświetlenia(jeżeli masz podłączony kabelek od podświetlenia radia,po włączeniu świateł - zazwyczaj jest zółty).Pamiętaj jednak,że w zależności od radia,po odłączeniu zasilania i podłączeniu spowrotem,radio może krzyczeć o kod.Jak okaże się,że to nie radio,to wyciągaj po kolei bezpieczniki i obserwuj wskazania amperomierza.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    30 Mar 2009, 19:47

    MotoAlbercik napisał(a):Czyli układ łodowania akumulatora jest super -taki jak powinien być.Wina leży po stronie tych 0,09A - powinno być max 0,05A,czyli 50mA.U ciebie jest o 40mA za dużo.Podłącz amperomierz pod akumulator i na początek rozłącz radio na wtyczce - chodzi o odłaczenie obu napięć - zasilania i pamięci i ewentualnego podświetlenia(jeżeli masz podłączony kabelek od podświetlenia radia,po włączeniu świateł - zazwyczaj jest zółty).Pamiętaj jednak,że w zależności od radia,po odłączeniu zasilania i podłączeniu spowrotem,radio może krzyczeć o kod.Jak okaże się,że to nie radio,to wyciągaj po kolei bezpieczniki i obserwuj wskazania amperomierza.

    Odłączyłem radio i dalej prąd to 0,09, ale zacząłem odłączać bezpieczniki w komorze silnika i sprawdzać po odłączeniu którego z nich napięcie spada. Spadało przy 2.Pierwszy 10A, po jego odłączeniu napięcie spadło o 0,02 A, niestety okazało się że w instrukcji to miejsce i bezpiecznik nie istnieje,tam powinno być pusto?Ale po wyciągnięciu próba odpalenia samochodu się nie powiodła. Co jeszcze może mieć znaczenie,to podczas wkładania tego bezpiecznika przy włączonym akumulatorze słychać charakterystyczne "cyk",jak bezpiecznik ten jest wyjęty to przy podłączaniu akumulatora nie słychać nic.
    Drugi to bezpiecznik o nazwie "BATT" i po odłączeniu go napięcie spada o kolejne 0,07A. Co dziwne to w instrukcji bezpiecznik powinien mieć wartość 50 A a w samochodzie jest zamontowany 20 A?Wg instrukcji,służy on do reflektorów, oraz jako przekaźnik odszraniania szyb.
    Przeszukałem również bezpieczniki wewnątrz samochodu,w kokpicie.Ten pierwszy nie znalazł odpowiednika,natomiast po odłączeniu bezpiecznika 15 A "POWER CONN& R/L" napięcie spadło o 0,07 A to chyba znaczy że to ten sam obwód co w silniku. W instrukcji ten bezpiecznik jest opisany jako lampka oświetlenia wnętrza, system audio,tablica wskaźników.
    Na tym poszukiwania zaprzestałem gdyż nie wiem co teraz mogę zrobić,jak wykryć usterkę?Może ktoś pomoże?
    p_lipa
    Nowicjusz
     
    Posty: 13
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Jak bezpiecznie przewozić psy?
      Wyjeżdżając, właściciele psów bardzo chętnie zabierają ze sobą swoje czworonogi, jednak nie zawsze zapewniają im bezpieczną podróż. Tymczasem źle przewożony pies stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale ...
      Toyota Yaris 1.5 Hybrid - test spalania
      Jak przystało na miejskie auto, Toyota Yaris Hybrid nowej generacji okazała się najoszczędniejszym z modeli testowanych przez What Car w kategorii ulicznej eksploatacji, osiągając w mieście wynik 2,94 l/100 km. Zastosowany ...