REKLAMA
Witam, opiszę mój problem od początku. Od dwóch lat już jeżdżę z zapaloną kontrolką silnika. Podobno od katalizatora. Wszystko było w porządku. Dwa tyg temu usłyszałam taki jakby odkurzacz się pojawiał miedzy 2-3tys obr. Inni mówili że nic nie słyszą więc stwierdziłam że jestem przewrażliwiona. Dziś zgasł mi zaraz po odpaleniu na niskich obrotach a zaraz później gdy kto inny prowadził go zauważyłam że po dodaniu gazu z wydechu idą jakby iskry\ogień. Nie wiem jak to opisać. Czuć po odpaleniu spaliny. Czy ktoś może mógłby poradzić co to może być i czy jest niebezpieczne? Dziękuję i pozdrawiam
PS. Dodam jeszcze że jest to benzyna bez lpg