nie zostawilem zadnego wlaczonego urzadzenia,dzis podlaczylem prostownik na 3 godziny ale akumulator nie zapalil ,dopiero na wstecznym na popych ruszyl,teraz sie laduje znowu ,zobacze co bedzie rano..a na domiar tego wszystkiego
kontrolka od wspomagania lub (pompy wspomagania)zaczeła sie palic...brrrr