Insignia B - 1.6 CDTI 136km czy warto

17 Lis 2023, 02:20

Cześć.
Piszę ten post szukając opini osób bardziej rozeznanych w temacie. Moje wysłużone Punto powoli dogorywa (wkońcu 17 lat) i zaczynałem rozglądać się po jakimś innym autkiem. Szukałem czegoś w klasie B albo C jako że głównie jeżdzę po mieście, czasem gdzieś dalej, ale przyznam szczerze, że w okolicach Warszawy to w przedziale 20-30k, no różowo nie jest. Samochody wiekowe, myte silniki, handlarze udający że nimi nie są... no ogółem straszna bryndza po tej inflacji.
Dostałem informacje iż u znajomego w firmie wyprzedają samochody po handlowcach i są naprawde w spoko cenach (tylko najpierw idą po "znajomych" zanim trafią dla wszystkich). Jeden kierowca, serwisowane i młode roczniki. Niestety większość "tanich i małych" się rozeszła i zostały same duże samochody. Obejrzałem kilka i najbardziej atrakcyjny wydała się Insignia B:

Samochód jest z początku 2019 w silniku 1.6 CDT 136km w automacie 6 biegowym - kombi, a przebieg to ~250 tys. KM (wersja Enjoy). Wiem, że osoba, która nim jeździła robiła konkretne trasy codziennie na autostradzie, ale też, że mechanicznie jest w stanie "igła". Mają faktury na naprawy z ASO. Jest małe ale poza sporawym przebiegiem. Rozrząd nie został wymieniony - ASO uznało, że nie ma potrzeby "dopóki nie słychać" (choć niektórzy zalecają wymianę już przy 150k km jak czytam w internecie)

Nie rozważałbym tak dużego samochodu(przesiadka z 3,8m samochodzika do 5m kolumbryny troche straszy) ale cena wydawała się okazyjna bo 40 tyś jak za względnie młode auto takiej "klasy". Mam rezerwacje wstępna do końca tygodnia.

Naczytałem się sporo nieciekawych opinii na temat tego silnika z początku 2018r. Problemy z rozrządem, napinaczami etc. Popytałem o weryfikację i jeden ze znajomych sugerował zakup i ewentualną sprzedaż jak mi "nie siądzie", gdyż za tą cenę jest to jakaś okazja i raczej nie stracę. Druga osoba z kolei odradzała Insignie bo podobno ciężko jest je sprzedać a przy wymianie rozrządu już wchodzę na kwoty z rzędu 44-45K.

Czy można uznać to za dobrą cenę i ogółem warto, czy poprostu jest to w miarę cena i nic specjalnego dla takiego modelu i rocznika?
Z góry dziękuje za rady!
Zai6
Obserwowany
 
Posty: 2

17 Lis 2023, 08:10

Zai6 napisał(a): przyznam szczerze, że w okolicach Warszawy to w przedziale 20-30k, no różowo nie jest. Samochody wiekowe, myte silniki, handlarze udający że nimi nie są... no ogółem straszna bryndza po tej inflacji.

A może tak po ludzku nie znasz się na tym i wymyślasz głupoty ? Ja mieszkam pod Wawą i w te wakacje znalazłem 4ery fajne auta w tym jedno w samej Wawie i w budżetach wskazujących na śmietniki motoryzacyjne.
Najdroższe z nich kosztowało 16k.

Zai6 napisał(a):Samochód jest z początku 2019 w silniku 1.6 CDT 136km w automacie 6 biegowym - kombi, a przebieg to ~250 tys. KM

Jesteś gotów psychicznie na koszty zetknięcia z taką technologią po takim nalocie jak Ty auta sobie nie potrafisz znaleźć ?
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11000
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

17 Lis 2023, 08:47

Insignia B z początku produkcji (miałem taką przez 2 lata leasingu tylko 2.0cdti, laweta 7 razy) z przebiegiem gdzie wszystko zaczyna się sypać, silnikiem za słabym do tego gabarytu i zamulonym automatem...szczerze mówiąc ja tu nic ciekawego nie widzę już nawet pomiajajc miejską jazdę dieslem i długość.

Zai6 napisał(a):ale przyznam szczerze, że w okolicach Warszawy to w przedziale 20-30k, no różowo nie jest. Samochody wiekowe, myte silniki, handlarze udający że nimi nie są... no ogółem straszna bryndza po tej inflacji.


Już nie róbmy sobie jaj, że za 30 tysięcy nie da się znaleźć małego auta. To z czym ludzie najczęściej mają problem (i wygląda na to że ty trochę też) to brak rozsądnego podejścia do tematu. Ten budżet to nie jest worek pieniędzy i trzeba zrozumieć, że wystarczy na 10 letnie auto, które będzie miało swoje wady jakie musisz zaakceptować. Kiedy budżet i wymagania rozjeżdżają się z realiami to się kończy z taką insignią, która jest śmietnikiem ale za to duża, tania i w miarę świeża :naughty: Ceny aut nie biorą się z kosmosu, wszystko ma swoje uzasadnienie
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2774
Przebieg/rok: >50tys. km

17 Lis 2023, 18:03

Zai6 napisał(a):ale przyznam szczerze, że w okolicach Warszawy to w przedziale 20-30k, no różowo nie jest.

nie tylko w warszawie
powiem więcej za 20-30 000zł to za bardzo za granicą nie ma co kupić a ty marudzisz że na warszafce :lol: nie ma
Zai6 napisał(a):myte silniki, handlarze udający że nimi nie są... no ogółem straszna bryndza po tej inflacji.

no a jak ...a będzie jeszcze gorzej
Zai6 napisał(a):Czy można uznać to za dobrą cenę i ogółem warto, czy poprostu jest to w miarę cena i nic specjalnego dla takiego modelu i rocznika?

a co ci tak zależy na jakiejś super hiper cenie , mnie to nie jara, wolę dopłacić 4000-6000zł niż taniej kupić jakiegoś dojechanego opla.
19 rok i 250 000km to nie wróży zbyt udanego zakupu i eksploatacji.
co do grubszych wymian to i tak wszystko przed tobą :mrgreen:
no chyba że wy na warszafce tak lubicie takie rodzynki i okazje

Zai6 napisał(a): i jeden ze znajomych sugerował zakup i ewentualną sprzedaż jak mi "nie siądzie", gdyż za tą cenę jest to jakaś okazja i raczej nie stracę. Druga osoba z kolei odradzała Insignie bo podobno ciężko jest je sprzedać a przy wymianie rozrządu już wchodzę na kwoty z rzędu 44-45K.

to spróbuj to sprzedać to zobaczysz jaka to okazja jest
W tej branży nie ma okazji.
Okazją by była jakby ta insignia miała 50 000km a nie 250 000km
Ktoś wytłukł w firmie i teraz jest wymiana floty bo leasing się skończył....ot cała historyjka, to co lepsze już poszło, tego co nikt nie che stoi
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus LC Black Panther
    Na potrzeby filmu "Czarna Pantera" Lexus stworzył też jedną sztukę modelu LC w specjalnej wersji Black Panther. Filmowy pojazd wyróżnia się niebieskim malowaniem z grafiką przedstawiającą wizerunek głównego ...