Interpretacja sytuacji

08 Cze 2008, 12:20

Witam,
Mam takie pytanie odnośnie poniższego rysunku...
Na rys. widać samochód (zielony prostokąt) który zajął pas do skrętu w lewo lecz po namyśle kierowca chce zrezygnować z tego wyjścia i chciałby wskoczyć na pas do jazdy prosto... sytuacja jest tak iż tak jak na rysuknu widać że oba pasy oddziela wpierw przerywana linia następnie jest kawałek ciągłej linii i następnie znów przerywana.... czy kierowca tak jak na rysunku może zmienić pas na tym odcinku po tej linii ciągłej ? czy też nie może i musi już skręcić w lewo ?
mateusz_20
Nowicjusz
 
Posty: 5

08 Cze 2008, 12:21

Zdjęcie
mateusz_20
Nowicjusz
 
Posty: 5

09 Cze 2008, 08:42

Jak dla mnie, i z tego co wiem z przepisów,to błędnie jest namalowana ta druga linia przerywana(za tą ciągłą),bo niczemu ona nie służy,a dodatkowo wprowadza kierowców w błąd.Jeżeli do skrętu w lewo i do jazdy na wprost są wydzielone oddzielne pasy ruchu,a na tych pasach są namalowane na jezdni strzałki kierunkowe,to wówczas nie można z pasa do skrętu w lewo jechać na wprost.Tak samo nie można jadąc pasem przeznaczonym do jazdy na wprost skręcić w lewo.A ta przerywana linia sugeruje,że można tak zrobić - ci co się rozmyślą i nie chcą skręcić w lewo tylko jechać na wprost,niby mogą zmienić pas ruchu.Tak samo ci co jadą na wprost,jak się rozmyślą i chcą skręcić w lewo,to niby mogą przejechać przez tą linię przerywaną.Ale to z kolei koliduje z przepisami o oznakowaniu poziomym.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

09 Cze 2008, 23:12

zgadzam się z przedmówcą w 100 :D ( moze farby zabrakło i stąd ta linia przerywana, czyli poprostu TERAZ POLSKA)
kropka1
Początkujący
 
Posty: 73

10 Cze 2008, 15:26

Zgadzam się niby i ja , ale może być i tak że z tej bocznej drogi można skręcić w lewo na droge główną i dlatego jest odcinek lini przerywanej . Rysunek jest tylko rysunkiem , brak jest znaków , no i może szkic jest tylko orientacyjny . Podobny układ jest i umnie w mieście , a żeby było ciekawiej , dalej stoją PANOWIE i nagradzają mandatami , tych co właśnie rezygnują ze skrętu w lewo , tak samo jak w temacie .
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4901
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

10 Cze 2008, 20:49

Może być też tak jak pisze kolega Bonifacy - jeżeli ta "wysepka" na końcu linii,jest w rzeczywistości nieco dalej,to ta linia przerywana może być dla samochódów,które wyjeżdżaja z prawej strony i skręcają w lewo.Tłumaczyłaby to też podwójna linia przerywana na osi jezdni.Ale wówczas zamiast namlowanej tej "wysepki" na końcu linii przerywanej,poinna być linia ciągła oraz kawałek osobnego pasa przeznaczonego do włączania się do ruchu samochodom,wyjeżdżającym z lewej strony.Natomiast jeżeli ta wysepka jest namalowana na rysunku tak jak jest na ulicy,to sugerowałoby to,że samochody wyjeżdżajace z lewej strony nie mogą skręcać w lewo(najeżdżałyby wówczas na tą namalowaną "wysepkę" co jest zabronione).I wówczas nie powinna być tam podwójna linia przerywana tylko jednostronnie przerywana.Dodatkowo przy wylocie tej ulicy z lewej strony,powinien być odpowiedni znak...
Tak więc albo na rysunku jest źle namalowana ta "wysepka",albo linie namalowane na tym skrzyżowaniu są niezgodne z przepisami i wprowadzają kierowców w błąd.I nie zdziwiłbym się,gdyby było to na ruchliwej drodze,a kawałek dalej staliby niebiescy i kasowali.To w ich stylu.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Cze 2008, 23:53

Witam,
Rysunek przedstawia w 100% ten odcinek drogi na którym dostałem mandat w wysokości 250zł i 5pkt karnych... mandat dostałem za nie podporządkowanie się do znaku F10...
czyli podobnego do tego... (tamten znak pokazywał że lewy pas do skrętu w lewo jest a prawy zewnętrzny pas do jazdy na wprost)
Zdjęcie
Tylko że ja z pasa do skrętu w lewo nie pojechałem na wprost, tylko zwolniłem wrzuciłem migacz by zmienić pas który prowadził do jazdy na wprost na przerywanej lini... tak jak widać to na tamtym rysunku.


Tu jest podobna sytuacja w której jest ten sam znak obrazujący kierunki pasów ruchu... auto (zielony) prostokąt jedzie wpierw jednym pasem i nagle robią się 2 pasy... i rozumując sytuacje tu, to te auto odrazu znalazło się na pasie do skrętu w lewo i już musi w lewo skręcić... bo jak zmieni pas ruchu na prawy do jazdy na wprost to popełni niby te wykroczenie co ja ?
Dobrze to rozumuje ? ^^

Zdjęcie
Ostatnio edytowany przez mateusz_20, 11 Cze 2008, 00:08, edytowano w sumie 1 raz
mateusz_20
Nowicjusz
 
Posty: 5

11 Cze 2008, 00:05

dodam jeszcze to że na tym 1-wszym rysunku w moim pierwszym poście na górze obrazującym sytuacje w której otrzymałem mandat... nie było tych strzałek na jezdni pokazujących kierunek pasu (ja je namalowałem na rysunku żeby zobrazować sytuacje) był tylko nieco wcześniej ten znak F10
mateusz_20
Nowicjusz
 
Posty: 5

11 Cze 2008, 09:33

W tym przypadku masz prawo zmienić pas ruchu z pasa do skrętu w lewo na pas do jazdy na wprost.Mandat wg mnie został ci niesłusznie przyznany,ponieważ nie pojechałeś na wprost z pasa przeznaczonego do skrętu w lewo,tylko pas ten zmieniłeś,przejeżdżając przez linię przerywaną.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

11 Cze 2008, 20:26

Zgadzam się z przedmówcą. Mandat dostałeś niesłusznie, ponieważ w tym przypadku nie ma możliwości jazdy na wprost bez zjechania z pasu skręcającego. Inaczej jazda na wprost nie jest możliwa, więc zbędnty w tym przypadku byłby też pas do jazdy na wprost.
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN

11 Cze 2008, 20:31

mateusz_20 napisał(a):Zdjęcie


W tym układzie rysunku napewno nie można z drogi podporządkowanej skręcić w lewo. Tam napewno musi być nakaż jazdy w prawo, bo te linie wyłączająz ruchu kawałek jezdni czyli nigdy nie można tam wjechać
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN

11 Cze 2008, 22:15

No sprawa nie jest taka prosta jak by się wydawało . Tak jak napisał nasz kolega przed skrzyżowaniem był umiesczony znak F 10 . Według kodeksu drogowego jego definicja brzmi ; wskazuje dozwolone , zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku , kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu . Teraz powstaje pytanie : kiedy to obowiązuje kierowce , czy jak zacznie się linia ciągła , oraz czy można jednak ( tak jak na rysunku )zmienić pas ruchu w obrębie skrzyżowania ? Na ten temat rozmawiałem kiedyś z policjantem z drogówki ( przy piwie :D ) I otrzymałem taką odpowiedż : jeśli np. znajdziesz się na pasie do skrętu w lewo , jak zacznie się linia ciągła , to bez względu na to co się z nią dzieje ( kawałek przerywanej ) , to jedż w lewo , a kombinuj dalej by wrócić z powrotem , tam gdzie chciałeś jechać , i nie będzie problemu .
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4901
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

12 Cze 2008, 02:28

Witam,
Rozmawiałem o tej sytuacji z kolegą który pracuje w policji i on potwierdził że nie słusznie dostałem mandat choć przyznał że sytuacja jest trochę skomplikowana... ale mandat się nie należał...

A co do samego mandatu to mam jeszcze taką wątpliwość, iż uargumentowany jest on nie podporządkowaniem się pod znak F10... czyli jednym słowem mówiąc z pasa do skrętu w lewo pojechałem odrazu niby na wprost - czego nie uczyniłem bo wpierw zmieniłem pas na ten do jazdy na wprost więc mandat powinien chyba być inaczej uargumentowany (choć mogę się mylić ?)

Cóż niestety mandat tak czy siak trzeba zapłacić a ja już wiem na przyszłość że niebiescy już mnie tam nie drapnął na tym skrzyżowaniu

Dzięki za pomoc
Pozdrawiam

P.S. Mandat płatny jest do 7 dni... jeśli zapłacę go przypuśćmy po 2-3 tyg. grożą mi jakieś konsekwencje oprócz paru groszy odsetek ?
mateusz_20
Nowicjusz
 
Posty: 5

12 Cze 2008, 10:40

Mandat ja robię tak że następnego dnia wpłacam im na konto50zł i płatność zostaje odnotowana i narazie mam cicho z tym 200zl :). A co do tej sytuacji ze znakiem F10. to oczywiste że żeby jechać na wprost, najpierw być na pasie do skrętu w lewo i potem zjechać na prawo. Nie ma innej możliwości. Przecież jeśli nie można z pasa skręcającego zjechać w prawo na pas do jazdy na wprost, to ten pas nie powinien wcale istnieć. Albo luka w przepisach ruchu drogowego, albo coś pomyliłeś w rysunku. Przecież przedstawiona sytuacja jest smieszna.
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN

14 Cze 2008, 00:35

mateusz_20 napisał(a):P.S. Mandat płatny jest do 7 dni... jeśli zapłacę go przypuśćmy po 2-3 tyg. grożą mi jakieś konsekwencje oprócz paru groszy odsetek ?


Nie no kolego nie masz co się bać. Po 2-3tyg nawet nie będziesz miał żadnych odsetek.
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam