Jadę do Niemiec po samochód do 1000 euro

18 Sie 2009, 21:15

adas007 napisał(a):Jadę niebawem wybrać samochód z Niemiec. Auto ma być niewielkie będą nim jeździły dwie osoby. Ważny jest również kompromis między mocą a niedużym spalaniem. Co do wyglądu wiadomo to sprawa gustu. Modele podane niżej uważam za ładne i mimo lat wciąż mają atrakcyjną linię a to również dla mnie ważne.
Jak narazie mam 3 typy:

1. Honda civic 1.5
2. Mitsubishi Colt CA0 lub CJ0 1.6
3. Mazda 323f 1.5

Co sądzicie o tych modelach? Może macie jakieś inne propozycje w cenie do 1000 euro ?

za 1tyś euro to możesz trafić golfa 3 w dieslu bez turbo z 94-95-bywają jeszcze całkiem zdrowe okazy
ale jechać i szukać na miejscu to słaby pomysł ,lepiej złap kontakt z kimś kto zna sprawdzone komisy i zechce tylko za paliwo ,ja tak pomogłem młodszemu koledze
pozdrawiam i życze powodzenia
max23
Początkujący
 
Posty: 122
Miejscowość: elbląg

19 Sie 2009, 06:34

Daro20VT napisał(a):A dlaczego nie Poloneza :roll:
Lepiej kupić 10 razy bitego Golfa III z przebiegiem 140tyś KM bo licznik cofnięty o 200tyś KM oczywiśćie od dziadka z niemiec auto nie widziało zimy itd...
Cóż mieszkamy wkońcu w Polsce.... :roll:


Dobra... powiem coś co może niektórzy ciężko zniosą :lol: Mój wujek ma Poloneza tego z pierwszych więc oglądałem i widziałem już wszystkie Caro, Atu, Caro Plus więc mogę powiedzieć że POlonez to ścierwo.
Orzeszek
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 124
Miejscowość: Malopolska

19 Sie 2009, 08:32

a tam prosze Cie,Poldek jest swietny na dojazdy do pracy,szkoly itp.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

19 Sie 2009, 08:56

Orzeszek napisał(a):
Daro20VT napisał(a):A dlaczego nie Poloneza :roll:
Lepiej kupić 10 razy bitego Golfa III z przebiegiem 140tyś KM bo licznik cofnięty o 200tyś KM oczywiśćie od dziadka z niemiec auto nie widziało zimy itd...
Cóż mieszkamy wkońcu w Polsce.... :roll:


Dobra... powiem coś co może niektórzy ciężko zniosą :lol: Mój wujek ma Poloneza tego z pierwszych więc oglądałem i widziałem już wszystkie Caro, Atu, Caro Plus więc mogę powiedzieć że POlonez to ścierwo.


Polonez ścierwo...? Ty głupi jesteś i tyle... Jak 75% tego głupiego społeczeństwa tych wieśniaków i buraków lepiej kupić 6 razy bitego golfa z cofniętym licznikiem ale BMW E36 niż ładnego dobrego poloneza... Zastanów się troche :roll:
Daro20VT
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1470
Miejscowość: Warszawa
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E60 530dA
Silnik: 3.0d
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2005

19 Sie 2009, 18:18

tylko że ten razy bity golf i z cofniętym licznikiem będzie i tak lepiej jeździł niż polonez
mój dziadek miał kiedyś poloneza od nowości , dojeździł do 250 000 km i motor na złom, skrzynia też wysiadła, silnik nie miał już kompresji na 3 cylindrach, nie mówiąc o tylnim moście który zawsze wył, palił jak smok, oleju też wcinał , przy tym był 3 razy był cały malowany bo takie były fantastyczne blachy.
także nie musiał być bity żeby go nie malować :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
a hamulce-tragedia zawsze tłoczki były zapieczone, co pół roku trzeba było poprawiać układ hamulcowy,
taką mamy fantastyczną myśl technologiczną jaką jest polonez od 30 lat zero modernizacji, zero

tu clarkson o polonezie
polecam

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=TomR2ayE9dc[/youtube]

:twisted: :twisted: :twisted:
Ostatnio edytowany przez andrewb25, 21 Sie 2009, 23:20, edytowano w sumie 1 raz
andrewb25
 

19 Sie 2009, 19:01

Widocznie twój dziadek tak dbał o Poloneza...
U mnie pół rodziny miało Polonezy i wszyscy je dobrze wspominali...
A blachy zawsze były mankamentem Poloneza... I wszyscy mówią że silnik Poloneza 3 razy przeżyje blache... Jeśli się dba 300 tyś KM zrobisz jak nic :roll:
Wiesz mój dziadek też ma Seicento które ma niecałe 45 tyś przebiegu a biegi wchodzą tam gorzej niż w Starym autosane... Więc nie mów co dziadek... Trzeba troche samemu pośmigać... Polonez przynajmniej nie jest wieśniacki tak jak GOLF III
BMW E60 530dA
Daro20VT
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1470
Miejscowość: Warszawa
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E60 530dA
Silnik: 3.0d
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2005
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

19 Sie 2009, 19:45

moi rodzice mieli poldka od nowosci i uczylem sie na nim jezdzic
przy oryginalnym przebiegu 66k guma na pedale sprzegła byla juz starta, ahhh ta jakosc
pzdr
Pawlo
Zaawansowany
 
Posty: 588
Miejscowość: Bolesławiec

19 Sie 2009, 20:15

matko i corko nie ktorzy to tylko uznaja auta niemieckie czy inne zagraniczne a przecie taki Poldon tez jest dobry do smigania
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012