dobrze ci radzę
za min. 2000 Euro jest sens jechać wogóle po jakiś samochód do Niemiec
do tego dolicz 100 euro na tablice wyjazdowe + paliwo które w niemczech jest po 6zł za litr.
za 1000 Euro możesz co najwyżej kupić zajechaną vectę B u turka
one stoją tak po 800-1100 euro raczej w kiepściutkim stanie
a i strach wyjechać takim autem za bramę a co dopiero na trasę.
niemieckie komisy omijaj z daleka z twoim budżetem bo się przestraszysz jak tam wejdziesz
tam auta są bez mała 2x droższe niż w polsce, a i możesz u niemca liczyć na rabat max. 100 euro. ostatnio nawet się targowałem z niemcem miał takie fajne VW Polo z 1.4 TDI za 3500 Euro i mi w końcu powiedział że on ma auta dla niemców i u niego nie jest szrot, za dużo chciałem żeby mi z ceny zszedł.
jak chcesz to jedź
jak chcesz to dam ci namiar na PW na kilka punktów np. w Berlinie gdzie kupisz tanio auto
[ Dodano: Wto Sie 18, 2009 21:14 ]
barol91 napisał(a):1000euro czyli w przeliczeniu na nasze cos ok +/- 4500zl
teraz troche spadło, tydzień temu kupowałem Euro po 4,12
[ Dodano: Wto Sie 18, 2009 21:20 ]adas007 napisał(a):Chciałbym uściślić, że 1000 euro przeznaczam na sam zakup samochodu, na wszelkie opłaty mam też odłożone pieniądze. Z tego co patrze na mobile.de za 700 euro chodzą już ładne civici a to chyba lepsze autko niż wspomniany wyżej polonez...
one są ładne tylko na zdjęciach, niestety w realu to jest szrot
dasz te 1000 euro za auto, dajmy na to opłaty cię wyjdą 1500 zł, koszty przywiezienia licz 1000zł, czyli auto wychodzi cię 6500 , do tego jakiś solidny przegląd auta by się przydał to licz też z 1000zł , już się 7500 uzbierało ,a za 7500 kupisz już w Polsce pewnie taniej niż w
Niemczech taka jest prawda
Jeszcze raz Ci powtórzę teraz min. 2000-2500 Euro jest sens jechać po auto
mazdy 323f w tej kasie nie kupisz, chyba że jakiegoś starego spróchniołka