Jaguar X-Type 3.0 awaria

26 Sty 2009, 11:36

Witam,
Zaczęło się niewinnie. Najpierw nie chciały zapalać się światła, później coś działo się z elektroniką. Teraz samochód w ogóle nie chciał odpalić, komputer wariował, a wszystkie kontrolki mrugały jak głupie. Ostatecznie samochód czeka na lawetę.
Jak myślicie? Czy może być to spowodowane uszkodzeniem komputera? A może wilgoć dostała się do kabli? Bardzo nurtuje mnie to pytanie, no i czy jest to powszechna awaria w tym modelu? Samochód bardzo stary nie jest, zawsze był serwisowany. A może są jakieś metody chałupnicze na jego naprawę?
Pozdrawiam
Maciej
Pleśniak
Nowicjusz
 
Posty: 27
  • 26 Sty 2009, 19:34

    z tego co piszesz o jest uszkodzone BSI czyli komputer główny samochodu który steruje wszystkim swiatła wycieraczki i reszta ale to nalezało by dokładnie sprawdzic bo moze byc uszkodzona gdzies instalacja, nie proponowałbym robic tego samemu to musi byc dobry elektronik z dobrym sprzetem
    mlody861
    Zaawansowany
     
    Posty: 573
    Miejscowość: ok Warszawy

    26 Sty 2009, 20:49

    Przyczyną awarii była usterka komputera. Zrobili reset i wszystko jest jak dawniej.
    Pleśniak
    Nowicjusz
     
    Posty: 27

    27 Sty 2009, 23:16

    ale komputera głównego (BSI)? nie komputera silnika
    mlody861
    Zaawansowany
     
    Posty: 573
    Miejscowość: ok Warszawy