witam
Mam na oku auto. Na 95% dziś je kupię tylko zastanawia mnie jeden fakt. Koleś który to auto sprzedaje zakupił je ok miesiąca temu od jakiegoś starszego pana a teraz chce sprzedać żeby troch zarobić. Podobno od czasu do czasu skupuje takie auta i zaraz sprzedaje pojedyncze sztuki ale nie ma komisu. Twierdzi ze umowę spiszemy ale w umowie będą widniały dane poprzedniego właściciela a nie jego bo jak to nazwał jest " pośrednikiem". Zapewnia że skarbówkę mam z głowy. Auto jest z Polski i podaje na życzenie nr
VIN dla sprawdzenia ( co oczywiście sprawdzę). Niby to jest duży atut że można spojrzeć na jego historię vin ale trochę się zastanawiam czemu nie on będzie widniał na papierze jako sprzedający? Może ktoś wie jak mogę się zabezpieczyć żeby nie okazało się ze to jakiś przekręt a za chwile główny właściciel będzie mnie szukał bo ktoś bez jego wiedzy lub zgody sprzedaje auto??
![Zszokowany :shock:]()