REKLAMA
Wyjeżdżając, właściciele psów bardzo chętnie zabierają ze sobą swoje czworonogi, jednak nie zawsze zapewniają im bezpieczną podróż. Tymczasem źle przewożony pies stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych pasażerów.
Przepisy ruchu drogowego nie regulują sposobu przewożenia zwierząt. Jednak podróżowanie z psem, który swobodnie przemieszcza się po samochodzie, jest po prostu niebezpieczne. Nawet spokojny pies, który nie został przez właściciela odpowiednio zabezpieczony, podczas nagłego hamowania zostaje bezwładnie wyrzucony do przodu.
Psa najlepiej umieścić na tylnym siedzeniu i przypiąć go do pasów specjalnymi szelkami. Dobrym sposobem, szczególnie w przypadku większych czworonogów, jest przewożenie ich w specjalnych klatkach w bagażniku, pod warunkiem jednak, że dysponujemy autem typu kombi lub van. Właściciele mniejszych zwierząt mogą zastanowić się nad specjalnym kojcem lub mniejszą klatką transportową.
Wioząc psa starajmy się jechać wyjątkowo płynnie i dbajmy, żeby co dwie – trzy godziny robić przerwy, by go wyprowadzić i napoić. Nigdy nie zostawiajmy psa samego w samochodzie w słoneczne letnie dni, ponieważ samochód bardzo szybko zmienia się w piekarnik. Parkując w słońcu, przy temperaturze ok. 30°C, nawet przy uchylonych oknach temperatura w samochodzie może osiągnąć prawie 39°C w zaledwie 10 minut. Po 30 minutach może wynieść prawie 50°C(*)!
źródło: (*) humanesociety.org