Jak bezpiecznie zaplanować wyjazd na narty?

Dzięki zniesieniu części obostrzeń można już wybrać się na narty. W jaki sposób bezpiecznie przewozić sprzęt, jak dostosować styl jazdy do zimowych warunków i co warto ze sobą spakować na podróż w góry.

Jak spakować narty czy deskę?
Pod żadnym pozorem nie należy przewozić nart, kijków czy deski snowboardowej luzem we wnętrzu pojazdu. W razie kolizji lub nawet nagłego hamowania mogą one stworzyć zagrożenie dla kierowcy i pasażerów. Optymalnym rozwiązaniem jest za to bagażnik dachowy – dzięki niemu zyskujemy też miejsce na pozostałe bagaże.
Zanim zapakujemy box dachowy, warto sprawdzić, jaka jest dozwolona masa załadunku, a zwłaszcza dopuszczalne obciążenie dachu według producenta samochodu. Oczywiście przed wyruszeniem w drogę konieczne upewnijmy się również, czy właściwie zamocowaliśmy box.

Współczesne boxy mają bardzo opływowe kształty, mimo to mogą wpływać na aerodynamikę naszego samochodu. Zwiększony opór powietrza utrudnia wykonywanie niektórych manewrów, np. wyprzedzanie. Powinniśmy więc dostosować prędkość do sytuacji. Należy przygotować się także na zwiększone zużycie paliwa. Kluczowe znaczenie będzie miało stosowanie się do zasad płynnej, ekonomicznej jazdy.

Dostosuj styl prowadzenia
Przestrzeganie zasad ekojazdy może także zapewnić nam większe bezpieczeństwo, jeżeli nawierzchnia drogi jest pokryta śniegiem lub lodem.

W zimowych warunkach wszystkie manewry powinny być wykonywane jak najbardziej płynnie, zwłaszcza hamowanie, sterowanie czy przyspieszanie. Unikajmy gwałtownego wciskania hamulca, a starajmy się hamować silnikiem. Dostosujmy też prędkość do warunków jazdy, bo w przeciwnym razie grozi nam utrata kontroli nad autem.

Co warto zabrać ze sobą?
Jeżeli wybieramy się w góry, dobrze jest mieć przy sobie łańcuchy śniegowe. Osoby, które nie mają doświadczenia w ich zakładaniu, powinny przećwiczyć to wcześniej na płaskim terenie.

POLECAMY Jak bezpiecznie dojechać na stok i z niego wrócić samochodem?

Na wypadek, gdybyśmy utknęli w śniegu, możemy zapakować również niedużą łopatę, a także kawałki starego dywanika lub żwirek dla kota do podsypania pod koła. Nie zaszkodzi także wziąć ze sobą kamizelkę odblaskową, która zdecydowanie zwiększy nasze bezpieczeństwo podczas wysiadania z samochodu np. przy awaryjnym postoju.

źródło: Trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault | autor: Redakcja

Teraz to trzeba sprawdzić czy stoki nie są zamknięte bo inaczej to nici z takiej wyprawy nawet najlepiej zaplanowanej. Słyszałem dzisiaj ze jutro ma być decyzja czy ponownie ich nie zamkną.

Jeżeli jedziemy całą rodziną na narty mam tu na myśli przynajmniej 2+1 lub 2+2 to w takim przypadku zawsze bardzo dobrze sprawdzi się box dachowy do którego schowamy narty, buty i kijki które zajmują zawsze dużo miejsca.

Na pewno jadąc w góry powinno się mieć opony zimowe i łańcuchy na koła bo nigdy nie wiadomo co nas tam zaskoczy. Warto też mieć jakąś małą łopatkę, saperkę która fajnie się składa i zajmuje mało miejsca (jak już zostało to wspomniane wyżej).

Warto zawsze sobie wcześniej wprowadzić drogę jaką będziemy jechali i nie polegać tylko na nawigacji i wyznaczeniu drogi zaraz przed startem. Do tego przyda się na pewno jakaś woda do picia i wygodne ubranie (jakaś bluza w której będziemy mogli prowadzić auto po zdjęciu kurtki) oraz buty.

Przed wyjazdem warto sprawdzić poziom oleju, płynu w spryskiwaczu i płynu chłodzenia. nawet jak samochód nie informuje nas o niskim stanie a mamy możliwość sprawdzenie poziomu tych płynów warto to zrobić. Na koniec Ja zawsze przed dłuższą podróżą sprawdzam też ciśnienie w kołach