Dzięki! A ja podpowiem Ci, co ja wiem. Jeśli sprzedasz auto w ciągu miesiąca, a opłacisz skarbowy, właściwie nic Ci nie grozi. Jedno jest ważne, aby cena na umowie od kogo kupiłeś i na umowie komu sprzedałeś będzie taka sama. Jeśli będzię (ta druga umowa) wyższa, wynika, że zarobiłeś i mogą coś podejrzewać, jeśli będzie niższa, też mogą podejrzewać, że cena jest specjalnie zaniżona. Piszę tylko, co wiem od kogoś kto ma działalność i trochę wie, jak to z tym naszym prawem itp. Pozdrawiam. 
REKLAMA
1. Co mówicie potencjalnemu klientowi, jak pyta dlaczego tak szybko sprzedaje auto?
2. Czy da się kupić samochód, potem go sprzedać, nie płacąc skarbowego i jednocześnie nie rejestrując go?
3. Gdzie najlepiej szukać samochodów i jakich ( czy okazji, uszkodzone w jakiś sposób) - gdzie, czy oferta, czy gumtree.pl , allegro.pl , czy macie jeszcze jakieś propozycje?
4. Czy dzwonicie do ludzi, którzy cenią autko dosyć normalnie i oferujecie im swoją cenę i jak to powiedzieć?
5. Czy można kupować od handlarzy, bo często widzę, że tanio cenią, bo chcą szybko sprzedać, a widzę, żebym trochę podniósł i też raczej sprzedał?
Czy z komisów można kupować, bo też czasem mają niską cenę?
Bardzo serdecznie prosze o odpowiedź na te pytania, chyba, że macie jeszcze jakieś inne rady. Proszę o wyrozumiałość, bo jak zaznaczyłem na wstępie, raczkuje. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!
