Jak jezdzić żeby mało palił?

12 Cze 2008, 00:26

mam astre 1,8. wsadzilem do niej jaki czas temu gaz. mam pytanie do znajacych sie na rzeczy jak jezdzic zeby spalanie bylo mniejsze na gazie i benzynie? w jakim przedziale obrotow ja trzymac? czy jezdzic na wiekszych obrotach czy moze na malych raczej. nie wiem jak to jest w benzyniakach , zwlaszcza tych oploskich z 92 roku

pozdrawiam i dzieki
co nie złamie - wzmacnia
witor_
Nowicjusz
 
Posty: 18
Miejscowość: Kraków

12 Cze 2008, 10:57

Żeby mało palił, nie można jeździć na zbyt wysokich obrotach bo wiadomo że to większe spalanie, na niskich obrotach sytuacja przedstawia się podobnie. Duży bieg, a małe obroty, a tym samym silnik ciężko ma pracować więc potrzebuje więcej paliwa. Poza tym kierowcy często robią tak, że przy dojeżdżaniu do skrzyżowania wyrzucają sobie na luz bo myślą że tak oszczędniej, a jednak nie jest tak. Najlepiej dojeżdżać do skrzyżowania na biegu, wtedy auto prawie nie spala wogóle benzyny, czy gazu. Jeśli chcesz to sprawdź to podczas jazdy samochodem z komputerem pokładowym. Dopiero w ostatniej fazie hamowania dochodzi wciskanie sprzęgła i zmiana biegu na jałowy. W ten sposób odszczędzasz paliwo i silnik,.
Pozdrawiam.
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN

12 Cze 2008, 13:14

o dzieki serdeczne

czyli dojezdajac do skrzyzowania na biegu ale nie dodajac mu gazu tak? wtedy jest minimalne spalanie? dobrze rozumie? a powiedz mi jeszcze na jakich obrotach go trzymac? dwa tysiące? silnik jest 1,8. skrzynia 5-biegowa.

pozdrawiam i dzieki
co nie złamie - wzmacnia
witor_
Nowicjusz
 
Posty: 18
Miejscowość: Kraków

12 Cze 2008, 15:48

Nie ma konkretnej zasady na jakich obrotach powinien silnik się utrzymywać, powinieneś to wyczuć - 3 tysiące wiadomo, że za dużo, ale obroty powinny być takie, aby silnik się nie męczył i nie trzęsło nim. Ale same obroty czy dojeżdżanie do skrzyżowania to tylko niektóre z elementów, które wpływają na spalanie. Przede wszystkim powinno się zadbać o odpowiedni stan samochodu:
- okresowa wymiana płynów, filtrów, świec
- utrzymanie odpowiedniego poziomu powietrza w kołach
- wyłączanie zbędnych odbiorników prądu
- unikanie wożenia w aucie niepotrzebnych przedmiotów (większa masa = większe spalanie)
- itd.
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

12 Cze 2008, 16:18

aha dzieki.

a jeszce takie pytanie mam do Was.

slyszalem ze jezdzenie dieslem jest bardziej oplacalne bo podczas sciagniecia noogi z gazu ale przy wcisnietym biegu auto nie pobiera paliwa. na przyklad jadac z jakies gorki, albo rozpedzajac auto. ze podobno diesle maja tylko taka opcje. czy to prawda? i czy to nie wplywa negatywnie na stan samochodu i szybsze zuzywanie go?
kolega napisal mi ze na benzynie tez tak mozna jezdzic. wiec i benzyniaki i ropniaki maja taka mozliwosc?

pozdro
co nie złamie - wzmacnia
witor_
Nowicjusz
 
Posty: 18
Miejscowość: Kraków

12 Cze 2008, 16:22

Słyszałem, że i diesele, i benzyniaki tak mają, ale te nowsze. Polega to na tym, że po kilku/kilkunastu sekundach od puszczenia nogi z gazu komputer odcina dopływ paliwa i wówczas jest spalane okrągłe 0. Wydaje mi się, że taki stan raczej nie wpływa negatywnie na kondycję silnika, a jedynie poprawia kondycję Twojego portfela ;)
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

12 Cze 2008, 18:51

Tak mają i diesle i benzyniaki nawet starsze modele, bo każdy, samochód na biegu bez gazu nie zużywa paliwa wogóle. To sprawa z przeniesieniem napędu na koła tylko odwrotnie, z kół na silnik. A płyny, świece, ciśnienie i stan ogumienia to podstawa. A obroty to tak jak kolega powiedział, żeby "nie męczyć" silnika. optymalnie to jest coś ok. 2500-3000 obr/min.
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN

12 Cze 2008, 20:20

W ekonomicznej jeździe benzyniakiem przy 3 tysiącach się już bieg zmienia, więc na pewno nie będzie rozsądne jeżdżenie na takich obrotach non stop, tylko na znacznie niższych
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

13 Cze 2008, 00:26

Zmieniać biegi na 2-2,5 tys. obrotów. Zapewnić odpowiednie ciśnienie w oponach, zrezygnować z szerokich opon, oszczędnie traktować klimatyzację, można sobie montować specjalne energooszczędne żarówki zamiast świateł mijania i przede wszystkim mysleć i przewidywać sytuację na drodze.

Jak jest czerwone to po cholerę cisnąc gazu ile się da i w ostatnim momencie hamować. Puścić gaz i zacząć się toczyć na biegu, światło może się wtedy zmienić i może się okazac, że wcale nie trzeba było się zatrzymywać.

A z bardziej absurdalnych reguł, to pozamykac okna, powywalać zbędny balast, a najlepiej w ogóle nie jeździć. 8)
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

13 Cze 2008, 08:56

Martoro napisał(a):W ekonomicznej jeździe benzyniakiem przy 3 tysiącach się już bieg zmienia, więc na pewno nie będzie rozsądne jeżdżenie na takich obrotach non stop, tylko na znacznie niższych


2500-3000obr/min na 5 biegu w silniku 1.8, to optymalne zużycie paliwa, przecież nie można męczyć samochodu prędkością 80km/h, tylko 100-110km/h, a każdy najmniejszy czynnik jest brany pod uwagę przy zużyciu paliwa, nie mówiąc już o klimatyzacji :D
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN

13 Cze 2008, 09:43

Smakoszek napisał(a): 2500-3000obr/min na 5 biegu w silniku 1.8, to optymalne zużycie paliwa, przecież nie można męczyć samochodu prędkością 80km/h, tylko 100-110km/h, a każdy najmniejszy czynnik jest brany pod uwagę przy zużyciu paliwa, nie mówiąc już o klimatyzacji :D


Tu masz oczywiście całkowitą rację ;) ja miałem na myśli jazdę w mieście :)
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

13 Cze 2008, 10:11

A dlaczego jazda 80 km/h jest męczeniem samochodu? 80-90 km/h to jest akurat taka ekonomiczna jazda, bez nagłego dodawania gazu, bez szaleńczego wyprzedzania i raptownego hamowania.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

13 Cze 2008, 12:34

Jazda 80km/h w trasie to męczenie samochodu bo to granica między czwartym a piątym biegiem w silniku 1.8. Przecież trzeba brać pod uwagę moc i pojemność silnika. W tym przypadku to jest 90KM pewnie, nie mówię o szaleńczym wyprzedzaniu i raptownym hamowaniu.
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN

13 Cze 2008, 18:56

A co mu przeszkadza, że jest między IV a V biegiem? Ma niskie obroty (pewnie ok. 2,5 tys.) i tyle. Jakbyś chciał z tej prędkości wyprzedzać i nagle cisnął gaz na maksa, to nie byłoby fajnie, ale jak sobie jedziesz trzymając 80 km/h? Nie widzę tu niczego złego.

V bieg zachowuje się nieco inaczej niż pozostałe. To raczej długa jazda na IV biegu jest niewskazana.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

13 Cze 2008, 21:06

Sory kolego już wiem o co chodzi, mój błąd, źle przeczytałem
Jest ryzyko, jest zabawa...
Smakoszek
Aktywny
 
Posty: 480
Miejscowość: WPN