albo Lexa SC z lat 90-tych.
to tak jakby wsadzić niemowlę na rakietę typu ziemia-powietrze
Też właśnie myślę, że ten tuning to raczej dla pasjonatów określonego modelu, nie dla osób, które szukają jakiegokolwiek auta z konkretnymi preferencjami, po prostu się nie opłaca. Co myślicie o Mercedesach CLK, E i C AMG? Również dają popalić, niewiele gorzej od M3, a ceny niższe. Pewną opcją jest również Volvo S60R. Czekam na dalsze sugestie 
żeby kupić evo najlepiej 7 lub 9 
ponieważ już nie ma takich aut i nie będzie...REKLAMA
Moje wymogi to jak najlepsze osiągi, niska masa auta, bezawaryjność na akceptowalnym poziomie oraz w miarę (podkreślam, ponieważ wiem, że nie jest to możliwe) niskie koszty utrzymania. Chciałbym aby auto nie paliło np: 18l przy spokojnej jeździe. Myślałem nad autami takimi jak Mazda RX8 w wersji 231, BMW M3 E36/E46 (jeżeli budżet by pozwolił i trafiła się okazja), na tym przykładzie doskonale widać te koszta utrzymania, o których wspominałem, otóż BMW pali o wiele mniej od owej Mazdy, będą mniejsze problemy z częściami, naprawą i do tego jest mocniejsze, ale jak wiadomo znacznie droższe. Do głowy przyszło mi także BMW M5 E39 oraz Audi S4/S6, Corvette C4, Ford Mustang. Poza seryjnymi autami myślałem także o tuningu, chciałbym kupić najzwyklejszą BMW 3 z jakimkolwiek silnikiem w niskiej cenie, zrobić swapa i uturbić ją, czy taki zabieg pozwoliłby zdziałać więcej do wspomnianej przeze mnie kwoty? Jak ze spalaniem aut z turbo? Dodam, że auto również będzie przeznaczone do zwykłej jazdy: do pracy itd. Nie wyobrażam sobie utrzymywania dwóch aut, tylko dlatego że moje spala zbyt dużo Dlatego koszty utrzymania także mają znaczenie. Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam!
