23 Maj 2012, 13:21
Kant,jeśli masz auto tak solidnie skonstruowane,że po wielu latach nic nie było przy nim robione,to śruby bywają tak zapieczone,że samo użycie zwyczajnej siły nie pomaga,zresztą dobrze piszesz o bezpieczeństwie,wkładam klucz i delikatnie opuszczam budę,bezproblemowo ,bez bólu,bez mozołu,bardzo bezpiecznie.Jeśli ktoś ma kanał,zestaw kluczy wszelakiej maści,to nie ma problemu,zauważ,iż większość Rodaków trzyma autka pod blokiem a są tacy,którzy lubią majstrować.Ja zrobiłem generalny remont zawieszenia w Mercedesach przy użyciu tylko kilku kluczy,nie leżąc pod samochodem,stosuję proste metody np.stosując imadło jestem w stanie wypchać każdy silentblock,tuleję pływającą,łożyska.Wszystko robię sam,wcześniej tylko pomyślę.Koło odkręcam przy aucie stojącym na ziemi,jedynie przy odkręcaniu piasty musi mi ktoś wdepnąć pedał hamulca(śruba przykręcona centralnie),przecież napisałem,że najlepszą skuteczną metodą tutaj(śruby koła) jest młot a opuszczanie budy przy śrubach zawieszenia.Chodzi tylko o ruszenie jej,potem idzie już jak z płatka.