taaaaa wszystko fajnie... zapominacie że rozmawiamy o Golfie 2 generacji
doprowadzić zawieszenie i hamulce do stanu fabrycznego i to w zupełności wystarcza do tego autka, prawde mówiąc jest to jedno z lepiej prowadzących się "mniejszych" autek jakim udało mi się jeździć,
co do zawiasu: oryginalny z wesji GTI (obniży autko i 2cm delikatnie utwardzi, ale nie do stopnia żeby plomby wypadały) nie wkładał bym żadnych gwintowanych zawieszeń (mają swoje plusy ale to zwykle zawieszenia o dużej twardości), nowe drążki reakcyjne (nie same końcówki a całe) i to porządnej jakości, żadnych obcinanych sprężyn czy kombinowanych amortyzatorów
![Exclamation :!:]()
rozpórki.. może ale czy jest sens tracić na możliwościach pracy nadwozia? jednak nasze drogi nie są płaskie i równe a raczej dalekie od tego ideału, przy małym skoku zawieszenia może się zdarzyć odrywanie kół od nawierzchni,
opony oczywiście ale jak wyżej z profilem też bym nie przesadzał, choć wiadomo im lżejsze koło tym lepiej
to przecież ma być auto na droge a nie do ścigania
![Wink :wink:]()