10 Maj 2020, 19:39
Witam , wyciąłem kilka blaszek (1mm) ponacinałem kątówką i uczę się spawać doczołowo zanim dobiorę sie do nadkoli oczywiście punktowo. Problem polega na tym że nie wiem dlaczego wypala dziury jeden punkt wyjdzie dobrze z ładnym przetopem na spodzie a potem już leci 5 dziur pod rząd ,jest wybuch i po nim już widać dziurę. Amperaż ustawiony na 50A ,napięcie 17-18 , palnik staram sie trzymac 1mm od materiału, butla 80/20 na 10L przepływu, drut 0,8 .