1)
nie jeździć tam gdzie nie wolno
2) jeździć tak aby po Tobie dało się rady drogą przejechać
przeczytaj i zastanów się
http://www.treadlightly.pl/
a technika jazdy?? to w dużej mierze zależy od przygotowania i samochodu jakim podróżujesz, benzyną jeździ się inaczej dieslem inaczej, SJ410 inaczej HZJtem inaczej,
inaczej na oponie typu AT inaczej na simexach
trudno odpowiedzieć na tak szerokie pytanie w kilku zdaniach, występuje zbyt wiele zmiennych,
to co można poradzić na początek:
z przygotowania auta: przynajmniej po 1 zaczepie z przodu i z tyłu (fabryczne są za słabe trzeba je wzmocnić bądź zrobić nowe), najlepiej jeździć w 2 auta, zawsze mieć ze sobą "telefon do przyjaciela", który w razie W nas poratuje (wiedzą, pojazdem, herbatą
)
z techniki jazdy: jestem zwolennikiem jazdy na reduktorze (pomimo że można bez
) więc
zawsze zapinaj sprzęgi na lock a wajche na 4L blokady (jeśli mamy) włączmy przed przeszkodą a nie w trakcie pokonywania (kwestia wprawy kiedy jest niezbędna kiedy przeszkadza), jazda na zasadzie BUT BUT BUT zwykle daje efekty ale można też pomyśleć
,podczas pokonywania przeszkody
zawsze czekamy aż któś ją przejedzie (lub ktoś czeka aż my jeśli jedziemy 1) żeby nie utopić 2 aut na raz (wbrew pozorom mało kto myśli w amoku
) i najważniejsza chyba rzecz: jak jedziemy na fajce nie odpuszczać za wcześnie
jeśli przód skacze w powietrze
zawsze wciskać sprzęgło nie hamulec, na zjazdach hamulec nie jest potrzebny (hamujemy silnikiem 4L i 2 lub 1 jeśli szybka skrzynia) patrzymy na wskaźniki czasem (żeby nie było BUM pod maską), jeśli używamy wyciągarki bądź kinetyka powinniśmy wiedzieć jak to się robi żeby jeszcze długo i szczęśliwie używać naszego złomka
http://www.treadlightly.pl/index.php/w- ... /samochody
zasada która obowiązuje zawsze
wypady na 15 minut kończą się betonowym wklejeniem syfa i powrotem do domu koło godziny 5 nad ranem