Jaki samochód dla kobiety pomózcie

02 Paź 2012, 13:15

Francja, czyli gaz, hamulec, gaz, hamulec, przegazówa na światłach, szarpnięcie ze sprzęgła, hamulec. A to wszystko w całkiem wysokich temperaturach.

02 Paź 2012, 17:08

A może Grande Punto?Tylko trzeba uważać żeby nie kupić auta po L.
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

02 Paź 2012, 17:38

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

Polecam wszystkie Toyoty i Fiaty!

02 Paź 2012, 18:45

punto jest brzydkie wiec odpada. a co myslicie o tym clio i polo? bo nikt nie chce poradzic w tym temacie

03 Paź 2012, 08:10

Ehhh, kobiety... Punto brzydkie... Nie ważne. Clio warsztat co 5000km, Polo przerost ceny nad możliwości. Tyle na temat. Czytaj - nie warto.

03 Paź 2012, 08:39

Możesz uzasadnić dlaczego Clio rzekomo trafia do warsztatu co 5tys. km?
Mam w bliskiej rodzinie 2 x Clio III 1.2 TCE od nowości które przekroczyły już 100tys. km i póki co do warsztatu trafiają tylko na przeglądy okresowe, oczywiście, że zużywają się klocki, tarcze czy żarówki i inne elementy eksploatacyjne no i w tym które ma teraz 160tys. km sprzęgło(ale jeździ głównie po mieście) i amortyzatory.
Chociaż oczywiście jak będzie w przypadku sprowadzonych "ideałów/igiełek" ciężko powiedzieć bo to zależy albo od tego o ile go cofneli(a wiadomo, że wraz z przebiegiem lista elementów zużytych rośnie) albo jak je wyklepali po wypadku, szukaj krajowych samochodów z pewną historią.
Według mnie to normalne a na pochwałę zasługuje na pewno komfortowe zawieszenie.
Zresztą: http://www.adac-ortsclubs.de/images/Tec ... ik2010.pdf
1 BMW Mini ++ + ++ ++ ++ ++
2 Peugeot 207 + ++ ++ ++ ++
3 Mitsubishi Colt ++ ++ ++ + ++ ++
4 Opel Meriva ++ ++ ++ + ++ ++
5 Nissan Note + ++ ++ ++ ++
6 Skoda Roomster ++ ++ ++ +
7 Dacia Sandero + ++ +
8 Ford Fusion ++ ++ + + + ++
9 Mazda 2 + + + ++ ++ ++
10 VW Polo + + ++ + ++ +
11 Opel Corsa 0 + + + ++ ++
12 Renault Clio 0 + + ++ ++ ++
13 Ford Fiesta + + + + ++ ++
14 Citroen C3 0 + + + ++ ++
15 Nissan Micra 0 0 + + ++ ++
16 Skoda Fabia + + + + ++ ++
17 Toyota Yaris + + + + + +
18 Suzuki Swift + + + + + +
19 Renault Modus 0 0 0 ++ ++
20 Honda Jazz + + + 0 0 +
21 Fiat Punto 0 + + 0 + ++
22 Seat Ibiza/Cordoba + + + 0 0 +
23 Hyundai Getz 0

03 Paź 2012, 08:59

Czemu na warsztat co 5000km? Ponieważ do 16tyś. nie kupisz dobrego Clio "III", które sam mówisz masz od nowości, co zmienia całkowicie postać rzeczy. A Clio II jest już przestarzale to raz, plastikowe to dwa, diesel (1.5dci) awaryjny powyżej 150 tyś km. A benzyniaki mało oszczędne, chociaż mniej awaryjne (bo mniej rzeczy do zepsucia). Zimą jadąc nie ważne jaką Renault na pewno coś będzie trzeszczeć w środku. Mnie już nikt nie przekona do żadnej marki, która wywodzi się z kraju nad Sekwaną. W szczególności do "renówek". Auto dobre z salonu na 4 lata, potem zaczyna się ruletka. Takie moje zdanie, którego nie zmienię. Świadectwo dały Renault 21, Renault Clio, Thalia i nieszczęsny Scenic.

03 Paź 2012, 09:19

Jak 4 rok studiuje na kierunku technicznym tak nie spotkałem się jeszcze ze stwierdzeniem , że "Auto dobre z salonu na 4 lata, potem zaczyna się ruletka." po 15 czy 10 tak, bo taki samochód nawet jeśli ma mały przebieg to elementy gumowe parcieją, styki w instalacji elektrycznej mogą zaśniedzieć a rzadko używane mechanizmy są "zastane" ale to zależy głównie od ilości cykli użytkowych czyli mówiąc wprost od przebiegu/sposobu eksploatacji(wiadomo, że auto używane głównie w mieście gdzie jeździ na krótkich odcinkach nierzadko nie osiągając nawet temperatury roboczej będzie bardziej zużyte niż to samo jeźdżące w trasach), jeśli taka Renówka po 4 latach ma 200tys. km lub jeszcze więcej to logiczne, że sporo elementów wymaga już wymiany czyli potocznie samochód się sypie bo samochody miejskie są zaprojektowane na 200-250tys. km w miarę bezproblemowej eksploatacji bo rzadko kiedy od momentu opuszczenia salonu do momentu złomowania pokonują większe przebiegi i po prostu są zbudowane z mniej trwałych podzespołów niż auta wyższych klas bo dzięki temu można osiągnąć niższą cenę ale mimo tego elementów czysto mechanicznych nie da się zaprojektować tak by działały tylko przez określoną ilość czasu a jedynie przez określoną ilość cykli.
Zresztą gdyby było tak jak piszesz i właściciele nie byli zadowoleni to kolejne generacje Clio nie byłby rynkowymi bestsellerami w całej Europie a prawda jest taka, że Clio naprzemiennie z Peugeotami 20X i Polo oraz Fiestą już od paru dekad są najpopularniejszymi samochodami w swojej klasie w Europie.

03 Paź 2012, 09:47

Zaczynamy robić offtopic, a nie chciałbym dostać warna. Nie podważam Twoich studiów broń Boże, ale sam się uczę na Technika Pojazdów Samochodowych, więc uwierz mi na słowo, że wiem o czym mówię. Za granicą taki Francuz albo Szwajcar kupuje to auto i eksploatuje i zmienia samochód cyklicznie, nie tak jak w Polsce (gdzie średni wiek samochodu wynosi 15 lat). Tam według danych statystycznych i faktu, że tak na prawdę jest używa się samochodu maksymalnie 8 lat ( w praktyce nawet i krócej), ale wiadomo, że jeśli ktoś używa mniej auta to będzie mógł trzymać je dłużej, bo będzie w lepszym stanie. Jednak mój dobry przyjaciel, który zajmuję się sprowadzaniem lekko uszkodzonych Peugeotów, Renault i Citroenów, które potem naprawia i sprzedaje w Polsce nigdy nie ryzykuje i podziela moje zdanie ze swojego doświadczenie, że 4-5 lat to już się mogą zacząć sypać francuskie auta, oczywiście uwarunkowane jest to przebiegiem.
Więc nie myśl, że jestem wrogo nastawiony do Ciebie czy cokolwiek z tych rzeczy

Może ja też źle napisałem tego posta "5000km i warsztat", ale takie mam zdanie

Ja wiem, że bronisz swojej może ulubionej marki, ja tak samo bym bronił Fiatów, Lancii i Toyot. Ale głownie chodzi o to w tej rozmowie, żeby autor rozważył wszystkie za i przeciw, i w końcu wybrał samochód za swoją wolą i może naszą radą.

A jeszcze wkleję interesujące ogłoszenia samochodów:

Daihatsu Sirion (inaczej Toyota w wersji dla młodych osób), genialny silnik VVTI, charakteryzujące się oszczędnością i trwałością:
[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

Jest też model Cuore (odpowiadający Toyocie Aygo), ale nie będę go tu wklejał.

Kolejnym według mnie godnym uwagi samochodem jest Lancia Musa, silnika chyba przedstawiać nie trzeba (1.3 diesel o fajnej mocy i malutkim spalaniu), bogate wnętrza i piękne auto:

[link do Tablica wygasł]

[link do Tablica wygasł]

03 Paź 2012, 09:53

Dlaczego ukochanej marki? nawet nie pałam do niej jakąś wyjątkową sympatią bo poza linia RS tak naprawdę nie ma nic co by mnie naprawdę interesowało w swojej ofercie.
Nigdzie nic takiego nie napisałem, po prostu staram się wytłumaczyć, że właśnie marka nie ma tu dużego znaczenia bo auta zbliżonej klasy sprzedawane za podobne pieniądze są jakościowo praktycznie identyczne obojętnie czy to Fiat, Renault czy VW rozbieżności mogą się pojawić jeśli coś jest źle zaprojektowane lub ma wadę materiałową(np. 1.5 DCI przez długi czas miał źle zaprojektowany układ wtryskowy).
A co do sprowadzania rozbitych francuzów to nie bierzesz pod uwagę, że większość tych aut jest kłopotliwa w naprawie powypadkowej głównie ze względu na zintegrowany układ elektryczny z którym jeśli jakiś jego element zostanie uszkodzony praktycznie nie da się dość do porządku i stąd te problemy.
Mam w rodzinie handlarza który sprowadza samochody stąd każdy wie co się sprowadza i nikt tego nie kupuje i to jest chyba klucz do bezproblemowej eksploatacji w przypadku zakupu auta używanego, jeśli nie stać Cię na nowe to kup krajowe w tym budżecie którym dysponuje autorka można znaleźć samochód segmentu B od pierwszego właściciela z udokumentowaną przeszłością, często serwisowane w ASO bo przeglądy takiego Clio to koszt 400-500zł więc przystępny.

03 Paź 2012, 18:06

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] a co powiecie na to? na gazie wiec tanio:P
myslalam tez o c3

03 Paź 2012, 18:11

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] albo to . maly przebieg ma ale diesel

03 Paź 2012, 18:16

Dziwny ten egzemplarz Polo (ten pierwszy) mi się wydaje, już ze zdjęcia wygląda na odpicowane. Tj. umyty i natłuszczone zderzaki i brzydko zaplakowana deska rozdzielcza.
Ten diesel wygląda lepiej, chociaż mi ciężko uwierzyć w ten przebieg. Zaproponowaliśmy Ci tyle aut, a Ty jednak i tak wolisz Polo?

03 Paź 2012, 18:23

a co mam wziac jakies dziwne ktorych marke pierwszy raz widze?
wlasnie dyskutowaliscie o jakis technicznych sprawach a nie powiedzialiscie jakie modele konkretnie proponujecie.

03 Paź 2012, 18:26

jak chcialam kupic c3, rozmawialam z mechanikami to citroena odradzili mi a proponowali wlasnie polo lub clio. a wy znow tez rozradzacie. wiec juz nei wiem.......

Jaki samochód dla kobiety pomózcie

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum