Zadne nie jest dobre przy kiepskim traktowaniu. Do tego dochodzi jeszcze czynnik kupna dobrego, nieoszukanego egzemplarza.
Daleko szukac. Mam Lalke juz 7 lat i sobie chwale. O dziwo lawety w zyciu nie widziala
Wystarczy tylko nie traktowac jej jak wyscigowki, czy czolgu i jezdzi.
Kumpel kupil 2 lata mlodsza z wymienionym licznikiem od handlarza - i tu owszem - troche sie toto psulo, zanim doszedl z nia do ladu.