19 Paź 2013, 14:04
Zważ dlaczego mają rabaty, może kupują takie co miały uszkodzenia podczas transportu?
Odpuść sobie z góry Hyundai/Kia, wszystko jest fajnie jak jest gwarancja. Auta nie dużo awaryjne, ale znajomemu po gwarancji padał przekładnia kierownicza w i10, koszt wymiany 5000 zł.
Koncern VAG, tu bym odpuścił zupełnie nie mówię że to złe auta ale do 40 tys mają tylko TSI, i 3 cylindrowe 1.0 w 4 osobowym upie (wykończenie środka jak w maluchu), TSI mają nie najlepsze opinie.
Chevrolet Aveo odpada, bo nie toleruje dobrze gazu, i wnętrze jest jak dla mnie odpustowe.
1. Fiat
2. Mitsubishi
5. Lancia
Po pierwsze miejskie nie koniecznie musi oznaczać małe, w Fiacie dostaniesz Punto w dobrym wyposażeniu z dobrym silnikiem (1.2 69KM 4 Cylindry, prostota konstrukcji, bardzo dobra tolerancja gazu), W Mitshubishi, masz Colta z 1.3 95KM spalnie nie duże, auto dobre, ale jedyny minus, desing wnętrza jest 15 lat za puntem, same twarde plastiki), W Lancii masz Ypsiliona, auto najładniej wykonane, silnik taki jak w Punto, troszkę droższe od punto, ale ma lepsze wyposażenie, i jest to już marka premium.
Jeśli chcesz auto które nie zje cię po gwarancji, do którego części nie są drogie, i w którym silnik bez problemu wytrzyma 350- 400 tys na gazie (tyle średnio wytrzymują pandy we flotach), to skłaniał bym się w kierunku Fiata/Lancii.