REKLAMA
Witam, tak jak w temacie szukam samochodu w granicach 5-7tys. złotych.
Przez chwile 4-5 miesięcy miałem samochód dzielony z bratem ale to nie wypaliło i teraz sam chciałbym sobie coś zakupić. Ogólnie rzecz biorąc podobają mi się Hatchbacki, a najbardziej Hyundai i30 , ale cóż nawet używka z 15-20tys. kosztuje, więc uznajmy to za przykład wyglądu samochodów, które poszukuje.
Budżet: 5-7tys. zł
Rejon: Bydgoszcz +/- 50km okolica
Użytkowanie: samochód na dojazdy do pracy 12-15km (w dwie strony), na uczelnie co jakiś czas , ogólnie niewielkie trasy.
Wymagania:
- hatchback,
- w miarę tani w eksploatacji (paliwo+części)
- elektryczne szyby , wspomaganie (czyli podstawa),
- dużo miejsca dla kierowcy ( mam 198cm wzrostu i np w takim Fiat Uno niestety kolanami wgniatałem całe okolice kierownicy oraz głową trochę sufit)
- bezwzględnie rocznik 2000+ im nowszy tym lepszy ale zdaje sobie sprawę że nowszego niż 2004 i tak nie kupie w tej cenie,
- paliwo akurat mi obojętne aczkolwiek, gdzie nie zapytam to na moje "trasy" doradzają mi benzyne.
- Samochód nie musi być "wyścigówką", to że np do setki nie będzie się rozpędzał w kilka sek. i powyżej 130km/h będzie ciężko szedł nie jest dla mnie żadnym minusem.
Z tego co sam się rozglądałem przy tych wymaganiach pojawiają się praktycznie tylko te samochody w mojej okolicy:
Peugot 206 - np. [link do oferty na Olx wygasł]
Fiat Punto II np. [link do oferty na Olx wygasł]
Renault Clio II (głównie diesel) np. [link do oferty na Olx wygasł]
Honda Civic np. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Opel Corsa np. [link do oferty na Olx wygasł]
Nissan Almera
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe propozycje to chętnie wysłucham ale proszę tylko nie typu - "Golf III jest super" - prosiłbym chociaż krótko dlaczego jest "super".
Dodatkowo odpadają samochody typu: Golf, BMW czyli te stereotypowe "wieś-wozy" ( bez obrazy dla fanów ale niestety taką wyrobiłem sobie o nich opinie na podstawie codziennych obserwacji)
Trochę sobie poszperałem na forum, ale niestety albo pojawiają się droższe samochody do 10 tys. albo np. preferują większe samochody typu sedan jak Opel Astra, które szczerze do mnie nie przemawiają. Samochód miałby mi posłużyć z 4-5 lat lub do czasu kompletnego rozpadnięcia się