Witam kolegów,
Sam jakiś czas temu zadawałem podobne pytania, gdyż planowałem zakup terenówki. Najpierw rozważałem Pajero do 1999 lub Patrola do 1997, ew. Discovery do 1998, potem szukałem nowszego Patrola i nowszego Pajero... W końcu po długich bojach wybrałem LR Discovery z 1998 roku. Jeśli chodzi o LR, to opinie są baaardzo podzielone. jedni się zachwycają, inni - często tacy, którzy nigdy nie mieli z nim do czynienia - narzekają. Jak na razie samochodzik sprawuje się bardzo dobrze, mam go od półtora miesiąca i zrobiłem jak na razie ok. 3000km. Dużą zaletą jest spalanie (stosunkowo niskie). Mieści się on w 10l, a nawet średnio wychodzi około 9/100. Kolega ma od lat Defendera z takim samym silnikiem (2,5l - 300tdi) i jemu tez dużo nie pali. Ten silnik ma bardzo dobrą opinię, jako solidny, niezawodny, mało wymagający, odporny na jakość paliwa itp. W terenie Disco radzi sobie nieźle. Nie brodziłem wprawdzie nim w bagnie, ale w na dziurach, w błocie, na podjazdach (np. tor motocrossowy
![Smile :)]()
totalne bezdroża - daje radę. w sumie to wydaje mi się, że jest to samochód albo na autostradę, albo w teren. Najgorzej jedzie się po tzw. asfaltowej dziurawej drodze, ale tu każdym i terenowym i osobowym jedzie się fatalnie. LRD ma reduktor i blokadę mechanizmu różnicowego, co praktycznie przydaje się i sprawdza w cięższym terenie. Jest do niego mnóstwo akcesoriów, które wbrew pozorom nie są tak strasznie drogie (tak mi się przynajmniej wydaje). Na drodze jest dosyć wygodny, przestronny i fajnie wyposażony, nawet standardowo. Mój akurat, to wersja Esquire, tak więc ma praktycznie wszystko + dodatkowo webasto. Autko z wszystkimi kosztami i z rejestracją w Polsce wyniosło mnie ok. 25000PLN.
Nie, żebym jakoś specjalnie namawiał, ale uważam, że w tej granicy cenowej - warto rozważyć Disco.