Jaki samochód wybrać?

03 Lip 2011, 22:20

Potrzebuje obiektywnej opinii, bo szukam auta juz miesiac i naprawde nie wiem na jaki model sie zdecydowac. Mowimy o wyborze miedzy Peugeot 307 combi, Renault Laguna combi albo Kia Carnival, wszystkie w dieslu, roczniki 2002-2004. Mowi sie, ze w peugotach elektryka slaba, podobnie w renault, a Kia to szkoda gadac, bardzo awaryjna-tak mowia, a wy jakie macie doswiadczenia? Prosze napiszcie co o tym myslicie. Z gory dziekuje

04 Lip 2011, 07:38

Carnivala sobie odpuść,jeden z najbardziej awaryjnych koreanców.Laguna podobnie - królowa lawet.

04 Lip 2011, 08:34

Ja mam dobre doświadczenia związane z samochodami Peugeot. Jakoś nigdy nie miałem z nim problemu - więc polecam samą markę

04 Lip 2011, 15:00

Jeśli chcesz któreś z tych aut ,to musisz je kupić od...znajomego.Nieznane auto może się okazać miną i skarbonką.Taka moja skromna rada... zamiast tego Carnivala,szukałbym Alhambry.

04 Lip 2011, 18:09

artur73 napisał(a):Jeśli chcesz któreś z tych aut ,to musisz je kupić od...znajomego.

o! a to dlaczego?

04 Lip 2011, 19:27

Potwierdzam,Carnival to padło..

06 Lip 2011, 09:58

Dziekuje Wam bardzo. Bylam gotowa wybrac ta Kia, tani, ladny... Pewnie niezle bym sie wtopila. Wybiore pewnie Peugota 307SW 2004 2.0 HDI.

07 Lip 2011, 14:08

Też jeżdżę Peugeotem 307 dieslem. Kupiłem w stolicy na Płowieckiej w Signelli. Używane 2 lenie. Bardzo długo szukałem (chyba z trzy miesiące zanim nią nich wpadłem). Jestem bardzo zadowolony i obalam wszystkie stereotypy na temat aut francuskich, w których pada elektryka.

07 Lip 2011, 14:59

matima napisał(a):Też jeżdżę Peugeotem 307 dieslem. Kupiłem w stolicy na Płowieckiej w Signelli. Używane 2 lenie. Bardzo długo szukałem (chyba z trzy miesiące zanim nią nich wpadłem). Jestem bardzo zadowolony i obalam wszystkie stereotypy na temat aut francuskich, w których pada elektryka.

peugeoty 307 w pierwszych latach produkcji mialy sporo usterek wlasnie zwiazanych z elektryka/elektronika. ty masz auto, ktore wyroslo juz z chorob "wieku dzieciecego". co nie zmienia faktu, ze "stereotypy na temat aut francuskich" rozpowszechniaja osoby, ktore nigdy nie mialy samochodu made in france.

pozdr
viwaldi

08 Lip 2011, 14:19

viwaldi napisał(a):
matima napisał(a):Też jeżdżę Peugeotem 307 dieslem. Kupiłem w stolicy na Płowieckiej w Signelli. Używane 2 lenie. Bardzo długo szukałem (chyba z trzy miesiące zanim nią nich wpadłem). Jestem bardzo zadowolony i obalam wszystkie stereotypy na temat aut francuskich, w których pada elektryka.

peugeoty 307 w pierwszych latach produkcji mialy sporo usterek wlasnie zwiazanych z elektryka/elektronika. ty masz auto, ktore wyroslo juz z chorob "wieku dzieciecego". co nie zmienia faktu, ze "stereotypy na temat aut francuskich" rozpowszechniaja osoby, ktore nigdy nie mialy samochodu made in france.

pozdr
viwaldi

I pewnie regeneracja tylnych belek we francuzach to również mit...

08 Lip 2011, 14:32

artur73 napisał(a):...I pewnie regeneracja tylnych belek we francuzach to również mit...

tak samo jak wymieniasz klocki, tarcze czy teleskopy tak musisz tez wymieniac na czas uszczelniacze na tylnej belce a nie trzeba bedzie regenerowac. to ze ludzie dopuszczaja przez swoje zaniedbania do zniszczenia uszczelniacza a potem do zniszczenia czopow i belki to nie wada konstrukcji tylko uzytkownika. nie ma rzeczy odpornych na glupote ludzka.

pozdr
viwaldi

08 Lip 2011, 14:33

Średnio raz na 10 lat albo co 200tys. km rzeczywiście mega uciążliwe.
Szczególnie, że wielowahacz w Focusie czy w Civicu wcale trwalszy nie jest za to z pewnością droższy w naprawie.

Jaki samochód wybrać?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum