REKLAMA
Dotychczas jeżdżą audi a6 c5 1.8t automat.
Możecie Ze mnie szydzić i hejtowac ale samochód poza drobnymi mankamentami idealny. Świetne prowadzenie, znośny automat, koszty na umiarkowanym poziomie..
Potrzebuje jednak czegoś znaczenie wyższego z racji wykonywanej pracy. Potrzebuje auto wyższe, o komforcie porównywalnym do audi, nie bojące sie krawężników i leśnych polan - żaden offroad.
Na chwile obecna oglądam:
Vw touareg 2.5tdi - niezle auto ale obawiam sie awaryjności, choc wiem E silnik 2.5tdi w touarefu akurat jest ok ale jego osiągi nie powalają.
Kia sorento- ogólnie jak dla mnie prawie taki mercedes ml, ale trochę brakuje jej polotu i słyszałem ze napędy rożnie działają
Lexus rs 300 2gen. - co prawda jeździłem tylko pierwsza generacja z tym silnikiem i jak dał mnie osiągi ma w sam raz.
Toyota Rav4 - chwilowo jeżdzę augo Zony i jak patrzę na Rav to mam wrażenie ze ten środek jest nie dla mnie.. Prawie jak w aygo tylko trochę większy..
Suzuki grand gitara - wizualnie do mnie trafia ale to podobno bardziej twarda terenówka niż suv.
Mercedes ml - mam słabość do mercow ale taki budżet to raczej na w163 który opinie ma średnie. A 270cdi jedzie słabo.
BMW x3 - jeździłem e46 z silnikiem 3.0d i super. X3 trochę cięższe ok, ale generalnie prowadzenie powinno byc super jak to w BMW.
Subaru outback/forester - do zagazowania subaru nadaje sie średnio ze względu na luzy zaworowe i to mnie martwi. Forester jest super ale w środku trochę ubogo nawet w stosunku do mojego 16letniego audi. Outback juz całkiem ok. Ale te luzy zaworowe..
Zależy mi na komforcie jazdy po suchym, możliwością wjechania dalej niż osobówka, 4x4, mocy pozwalającej na normalne wyprzedzanie, oczywiście niezawodny automat miłe widziany - nie wyobrażam sobie jeździć manualem na codzień przy mojej pracy.
A spalanie.. Najlepiej to diesel lub pb +lpg.. Diesel 12l akceptowalne w mieście w lpg tak do 16-17l.
Co do budżetu.. Max 35tys na gotowo.